szczury.org

nie jest tak źle... pije trochę, ale mało jak na mój gust... szczura ma już osiem miesięcy i z poidłem sobie radzi przerostu ząbków nie ma, cały czas dostaje twarde rzeczy do ścierania, językiem poza mordką oeruje jak należy... i w ogóle może ja przesadzam, bo ona nie wykazuje żadnych oznak złego samopoczucia, wręcz przeciwnie! w poniedziałek, jak był taaaki upał, że ja leżałam i dyszałam, szczura brykała jak nakręcona, wykończyć mnie chciała! tylko pije malutko, ale może faktycznie w rodzinie kaktusy były , może dla niej to wystarczy... ja pewnie nadopiekuńcza jestem :oops: w poidle woda, w miseczce soczek, a niuśka chce kawy z mojej szklanki...

Wlasnie zauwazylam ze od paru dni moje szczurki tez niepija...Ale ja im daje tez pomidory ogroki itp. moze stad czerpia wode...dzisiaj dalam im jajecznice z kurczakei mmakaronem ziemniakami i marchewka zobaczymy...

postaraj się urozmaicić wodę np dodatkiem miodku albo granulowanej zielonej herbaty, może to zachęci szczurka

myślę że zdrowy szczur który nie ma problemów z dosięgnięciem do poidła sam się z pragnienia nie zabije - to tak jak z noworodkami - te zjedzą z butli tyle ile uważają za stosowne a matki siwieją ze strachu ze się dziecko zagłodzi...więc spokojnie "szczurza mamo"

Ja polecam wodę z vibowitem i odrobiną cukru.
U mnie to działało.

moje uwielbiają wode z sokiem z gotowanych jabłek z cukrem

mozesz dac wode z miodem, i sproboj koniecznie mleka sojowego, mozna kupic takie male saszetki na poczatek, a najlepiej idz do weta

Jeśli nie lubi pić z poidełka mozesz spróbowac podawać picie w czymś innym np. miseczce (ale jest to bardziej kłopotliwe). Wydaje mi się jednak, że ma po prostu dosyć picia - pomidor, ogórek - prawie sama woda

polecam mleczko sojowe, moja pije ogromne ilosci na raz jak tylko dostanie

no więc byłam dziś u weta, niestety sama, ale w sumie mnie uspokoił
[quote="Czarna20"]


myślę że zdrowy szczur który nie ma problemów z dosięgnięciem do poidła sam się z pragnienia nie zabije - to tak jak z noworodkami - te zjedzą z butli tyle ile uważają za stosowne a matki siwieją ze strachu ze się dziecko zagłodzi...więc spokojnie "szczurza mamo" [/quote] on to potwierdzil, na szczście się nie śmiał, tylko powiedział, że to dobrze, że się o moje stworzonko troszczę przeprowadził " wywiad środowiskowy" i doszliśmy do wniosku,że naprawdę nie ma się czym martwić na pewno tam wrócę, tym razem, żeby się pochwalić moim maleństwem- bo wet okazał się szczuromaniakiem i zna się na tych maluszkach i'm very happy, stąd te uśmiechy, bo to małe miasto i nie ma w nim zbyt wielu takich ludzi :? a ten gabinet jest nowy... i pan doktor przystojny zobaczymy czy szczurci się spodoba :lol:

juz troche wypily!teraz dostaly te niewodniste i pily...uff...wiem ze to klopotliwe bo teraz mam trzy klatki w domu na samce i samice i dla swoich szczurkow tych duzych osobne bo male z tej dla duzych wychodza...i mam tylko 2 poidelka...jednym musze dawac w misce...

wczoraj jak robiłam sobie oklady z rumianku (alergia :? ) tymek zaczął pic ten napar z miseczki... tak sie ochlał że w nocy wariował jak za młodu... nie wiem tylko czy ten rumianek mu nie zaszkodzi :?

no widzisz, cieszę się ze już się nie martwisz...a wet mówisz przystojny... chmmm

moje vibovitu nie lubia tylko na sucho...A moze powinnam im kupic inny smak?ja kupuje pomaranczowy bo sama taki lubie...

Możesz spróbować np. brzoskwiniowy czy bananowy. Powinno im smakować. W sumie nie da się określić jaki smak lubią najbardziej, bo ich gustu nie znamy, ale można poeksperymentować.