Strona 3 z 3

[GUZ] w przelyku

: ndz sty 16, 2005 9:27 pm
autor: ALINKA
Nie byłam u dr Debis, ponieważ nie zdążyłam na ul. Cechową. Pojechałam na ul. Stryjską, ale tam przyjmował inny wet. Skonsultowałam się jeszcze z nim (zbadał Szczurcię i zajrzał do pyszczka - nic tam nie tkwiło) i pojechałam do weta na Karwinach (tam, gdzie byłam wcześniej, aby kontynuować zastrzyki). Guz był nakłuwany, aby spróbować zobaczyć co z niego leci np. woda, ropa, krew, ale niestety nic nie leciało, więc wskazywało by to jednak na guza. Ale nie dam jej tak szybko uśpić, puki co jest z nią bardzo dobrze, oby tak jak najdłużej.

[GUZ] w przelyku

: czw lis 24, 2005 9:39 pm
autor: turybiusz
Weterynarza na Karwinach III koło kościoła stanowczo odradzam!!! Ja odniosłam wrażenie, że tej pani w ogóle nie zależy na zwierzakach, tylko na pieniądzach, jakie można na nich zarobić. Żadnemu ze znajomych nie udało się u niej wyleczyć psa czy kota. Najdrastyczniejszy przypadek, o jakim słyszałam, to rozpoznanie przez tę panią u starego, otyłego kota zapalenia płuc i zaaplikowanie mu leków, po których kot padł. We wspomnianej tu lecznicy na Stryjskiej, stwierdzono, że kot nie miał zapalenia płuc, tylko niewydolność krążenia.

[GUZ] w przelyku

: czw lis 24, 2005 10:24 pm
autor: merch
Jeśli szczurek dostał antybioty i steryd i mu się poprawiło to wydaje sie ze chwilowo niebezpieczeństwo zostalo zazegnane, koniecznie dowiedz się jaki antybiotyk i spróbuj pość do weta szczurzego. Opis który podałaś nasuwa myśl o sliniance chorób slinianek jest troche mogą mieć podloze zapalne mogą to tez być guzy naogól łagodne . czasem jest tak ,ze na guza nakłada sie zapalenie. W tej okolicy dość czesto zdarzają sie również ropnie.