szczury.org

No właśnie zna ktoś dobrego weta gdzieś na redzie lub gumieńcach??Mam podejżenie że mój szczurek jest przeziębiony leczyłąm Echinaceą troche sie poprawiło nie do końca niestety boje się że jest niedoleczony ;/ (Ponoś na ulicy Kwiatowej jest dośc dobry wet ktoś wie ??)

Ja tak jak wyżej - potrzebuję dobrego weterynarza.

Dziś u Miszki wyczułam guza z prawego boku - bliżej tylnej łapki. Guz jest twardawy, przy dotyku sprawia wrażenie jakby się przesuwał, nie jest widoczny z zewnątrz.
Miszka ma 1,5 roku, jest żywiołowa, je normalnie. Ja w Szczecinie jestem od września z czego większość czasu spędziłam w pracy - moja znajomość miasta jest znikoma.
Potrzebny mi weterynarz, który zna się na szczurkach, na guzach i w razie potrzeby przeprowadzi zabieg tak, żebym szczuraska odzyskała żywego. Help.

[quote="Ania"]
Dołączam się do nie polecenia weta przy ulicy Zawadzkiego.  Kilka lat temu ów wet stwierdził, że szczur ma hemofilię (!!!) a to bya tylko porfirynka a później zmienił zdanie twierdząc, że to zapalenie płuc (nie robił prześwietlenia) i podał zastrzyk z penicyliny w końskiej dawce. Zabił mi szczura, innym razem nie podał odpowiedniego szczepienia gdy pojechałam ze szczeniakiem i po pół roku psiak odszedł na Nosówkę. Widać wszyscy lekarze tam tacy "obeznani".
dodatkowo NIE POLECAM
Klinika "Pępiak"
ul. o matko boska jak sobie przypomnę, to dopiszę ale na Słonecznym bardzo blisko reala
Odmawiają przyjęcia ludzi ze szczurami, wstyd :/[/quote]

UWAGA!
na Wojska Polskiego 244 jest obecnie gabinet przeniesiony z Zawadzkiego. Pan dr Trepczyński szczery gość, przyznał, że na szczurkach sie nie zna i lepiej jechać z ogonkiem na Chopina.

ul. Łubinowa 17  szczurasów nie przyjmują bo nie mają specjalistów od tych zwierząt, chyba lepiej, że odmawiają niż mieli by leczyć

Jak na razie polecam Chopina, co prawda dla Gucia było już za późno(guzy wewnętrzne wiek3lata 9miesiecy), ale Muchomorcię uratowali (zapalenie płuc w wieku 1,5 miesiąca)

Wilczek777, na Gumieńcach masz:
dr. Radosław Sieciński lub jego żona dr. Anna Z.Wilmowicz-Siecińska
ul.Kwiatowa 12 71-045 Szczecin Gumieńce
tel. 091 4832954 kom. 0605546596.

Anulcia - a czty ten wet na Gumieńcach jest sprawdzony pod kątem SZCZURÓW? Bo tylko takie lecznicew tym dziale polecamy.

Paweł69 - na Łubinowej 17 mają specjalistów, ale właściciel Kliniki jest wtyjątkowtym gburem i zakazał przyjmowania zwierząt, króre w leczeniu są NIEEKONOICZNE (po prostu za mało kasy dostają za wyleczenie - cała filozofia...). Skąd o tym wiem? Chdziłam tam do jednego dra zapisując szczury jako koty i króliki. Inaczej by mnie nie zapisano.
Ta klinika ogólnie ma bardzo złą opinię.

Aniu kochana, jest sprawdzony, jest . Mam świadków, którzy byli tam z: szynszylkami, szczurkami, koszatniczkami i chomisiami.

Mi tam swiadkowie niepotrzebni, wierzę na słowo :-) Pytałam, bo nie wszyscy polecają tylko "sprawdzonych pod kątem szczurów" - wetów :-)

Anulciu, pisałam do Ciebie na gg wielokrotnie ale cisza głucha, może nie dotarło? A może coś z nrem nie tak miałąm... Jak możesz to prześlij mi proszę swój nr na PW, będę dźwięczna

Nie polecam lecznicy na wojska polskiego. Tam nie znają się na psach i kotach to co dopiero na szczurach. Poza tym weterynarze są bardzo niemili :/.
Na Chopina bywa różnie, zależy na jakiego weta trafisz. Ja niestety za każdym razem miałam pecha i dostawałam się do patałachów :/. Poza tym jest tam bardzo drogo.
Nie polecam lecznicy 'w pałacyku' niedaleko ul. księżnej anatazji. Jest tam niefachowa pomoc, beznadziejnie.
NIE POLECAM LECZNIC WYŻEJ WYMIENIONYCH
Najlepsza lecznica na jaką dotąd trafiłam jest na ul. Goleniowskiej 110.
ZNa się na szczurkach, ale mojego pani brunetka już nie lubi ^^.
Ode mnie na Goleniowską jest ok 25 minut jazdy samochodem... ale opłaca się .
Jak chcecie leczyć, kastrować szczurki to tylko tam!

Dołączam się do NIE POLECANIA
1. na wojska polskiego (wet. powiedział, że cytuję "nie powinno się ratować osieroconych młodych, bo to nienaturalne" i jeszcze jeden kwiatek "on się spieszy do domu")po tych słowach zostawił mnie i Didi na środku gabinetu
2.Piłsudskiego...ale zdarzenie dość dawne ...może coś się zmieniło...Pan doktor stwierdził, że "koszt operacji przewyższa wartość pacjęta" chodziło o guza u szczurzycy (Maja żyła po zabiegu prawie rok...)


Panie z Goleniowskie super!!!! Interesują się każdym pacjentem nieważne jak jest malutki...Dla Didi było już za późno, mam nadzieję, że moim trzem gackom się uda...

NIGDY nie chodźcie na Wojska Polskiego i tak jak napisał/a Tsubame nie polecam na piłsudskiego. Tam jest baaardzo zła klinika, nie znają się na zwierzętach. Ten mężczyzna z Piłsudskiego ma żonę, która jak jedzie się kawałek za falę (w stronę gimnazju nr 46 i lieceum nr 5 ) to zaraz się skręca w prawo i tam jest lecznica. Jego żona jest dobrym wetem, ale on nie.

NIE POLECAM lecznicy na ul. Bagiennej.
W lecznicy byłam o godz. 19 - jest 20:50 i mała nie żyje.

Czy do Pani Weterynarz w Dąbiu trzeba się zapisywać na np. wizytę kontrolną, czy obowiązuje kolejka?

doktor Sieciński przyjmujący na kwiatowej jest rewelacyjny.

ale ze szczurem lepiej trafić do niego niz do jego żony czyli pani Ani.

oczywiscie nie odmówi pomocy szczurowi jezeli zajdzie taka potrzeba ale...
ona sie boi szczurów, jak była mała szczury pogryzły ją w piwnicy. kiedys mi sie przyznała jak zapytałam czemu z takim przerazeniem w oczach patrzy na Gryzeldę. oczywiscie stara sie pokonywac swój strach ale i tak oszczedzam jej wizyt z Gryzeldą i umawiam sie do jej męża na wizytę.

poza tym jest swietna, miła, ciepła, empatyczna, ma specjalizację z chorób psów i kotów

Czy do Pani Weterynarz w Dąbiu trzeba się zapisywać na np. wizytę kontrolną, czy obowiązuje kolejka?

Ponawiam pytanie z nadzieją, że ktoś odpowie.

obowiązuje kolejka. ale to akurat było podane już jakoś na pierwszej stronie, w poście Ani - polecam uważną lekturę tematów ZANIM zada się pytanie. dwa razy to samo.