Strona 3 z 4

Inteligencja szczura

: czw sty 20, 2005 7:10 pm
autor: Euzebio
[quote="ajlii"]Euzebio, to wyobraź sobie moją Julkę zasuwającą w podskokach z pierogiem w mordzie... oczywiście kradzionym...[/quote]
Wyobrażam sobie ....... muahahahaha nawet niemusze, Fiona właśnie z moją kanapką cueika :D

Co do artykułu .... Dajci mi taki guziczek :shock:

[quote="lajla"]Szczury tak namietnie naciskaly przycisk wyzwaajacy rozkosz, ze zapomnialy o jedzeniu i pici i malry z glodu[/quote]
Ofkoz niemożna było szczurków dokarmiać ... arghhhhh >_<

Inteligencja szczura

: czw sty 20, 2005 7:17 pm
autor: lajla
hehe moja siostra tez powiedziala ze chce cos takiego ;))

a co do dokarmiania, sadze ze mialy jedzenie, niejadly go dlatego ze o nim zapomnialy a nie dlatego ze go nie miely, gdyby mialy nie mzona by stwierdzic ze wolaly "orgazmy" od zarcia ;)

Inteligencja szczura

: czw sty 20, 2005 7:20 pm
autor: jutka
umarły baaaaaaaaaaardzo szczęśliwe :lol:

Inteligencja szczura

: pt sty 21, 2005 6:38 pm
autor: Dona
[quote="ajlii"]- Julcia siedzi na brzegu miski i ogląda sobie ogon. Nagle pociągnęła za niego... i spadła...[/quote]
:lol: :lol: :lol: normalnie nie wyrabiam :lol:

Inteligencja szczura

: pt sty 21, 2005 7:25 pm
autor: pomarańczowy jelcz
Z duzego jedzenia,to groszkowi zdaza sie ukrasc np.cala bulke,albo "plaster" macy (z ktorym nie miesci sie w drzwiach klatki 0_o i tu sie zaczynaja schody -_-"

Inteligencja szczura

: ndz sty 23, 2005 12:29 pm
autor: Żaba
A ja raz widziałam jak dwa szczury grały w koszykówkę! :D
Miały dwa kosze i małą piłeczkę, którą chwytały w ząbki i wrzucały na zmianę raz do jednego kosza, raz do drugiego.

Inteligencja szczura

: ndz sty 23, 2005 12:34 pm
autor: GoHa
A ja bylam wczoraj u Banshee i jej Loki (identiko jak Quba) jest baaaardzo inteligentny... wyczail jak sie otwiera szafe i caly czs ja otwieral... ;) maly spryciarz.. podwazal nosem drzwiczki i wskakiwal do szafy.... hehe... nie wygrasz z nim Banshee... ;)

Inteligencja szczura

: ndz sty 30, 2005 5:56 am
autor: Saga Simon
Mój szzczurek (ś.p) Nero zaliczał się do tych inteligentnych. Całe życie spędził na podróżach, chlaniu i imprezowaniu. Jak byłam z nim gdzieś na mieście, to cały czas siedział u mnie na ramieniu :D Jednak...Ani razu nie załatwił się na mnie. Zawsze gdy mu się chciało to zaczynał się kręcić i próbował zejść. Wtedy stawiałam go na ziemi, szukał sobie miejsca i się załatwiał. Trochę pospacerował i spowrotem na ramię :] Poza tym...Mam wrażenie, że mnie chronił w pewien sposób...Zawsze gdy byłam niespokojna to szybko przychodził do mnie. Reagował na imię, oczywiście jak wchodziłam z talerzem to odrazu wskakiwał na kanapę, potrafił niezauważenie schomikować całą czekoladę....Mam w domu kota, który strasznie ciekawił się Nerkiem, ale się bał. Nero miał dwa pudełka do spania w ulubionych miejscach. Któregoś dnia kocur zrobił się zazdrosny i wlazł do jednego pudełka (całe rozrywając) i caaały czas tam leżał. Nero podszedł, popatrzył i poszedł sobie z obojętną miną...Innego razu wpadł do mnie kumpel ze swoim psem. Oboje jedli z jednego tależa :|
Mogłabym podawać tych przykładów ile wlezie, ale nie ma sensu. Uważam, źe nero był najinteligentniejszym szczurkiem jakiego znałam.
Przeciwnie Varda :/ Gryzła i była bardziej dzika. Ale...Jak miała małę to zawsze pozwalała mi je wyjąć, czy jak miała ich dużo, to widziałąm że się cieszyła jak je dokarmiałam...
A Lampka i Hastur...Wogóle niepodobni do rodziców :| Łobuzy, a do tego płochliwe :D Ale i tak je kocham :]

Inteligencja szczura

: ndz sty 30, 2005 1:20 pm
autor: kris
eh fajnie by bylo jakby moj pies i szczur sie lubili :S ale piesio zagryzl juz 2 szczury a jeden go ugryzl(to byly dzikie szczury !!) teraz moj pies lubi tylko inne psy ~~

Inteligencja szczura

: ndz sty 30, 2005 3:01 pm
autor: Dixi
Co do psa, to moj pies z racji bycia posokowcem, najchetniej zabilby na miejscu inne zwierzaki typu szczurek, chomik....ale wie, ze mu ni ewolno jak jestem w poblizu, bo moglby stracic glowe! :D

Inteligencja szczura

: śr lut 23, 2005 2:33 pm
autor: douchee
Cola, spryciula mała, nauczyła się, jak spowodować, żeby woda z poidełka leciała... Ja zawsze palcem dotykałam wylot i pojawiała się kropelka, jak szczurki piją, to zawsze w pewnym momencie woda przestawała lecieć, trzeba była dotknąć wylot i mogły pić dalej. Mila jeszcze nie wpadła na ten pomysł, ale Cola po prostu wsadza nas do środka... Pije, pije, pije i nagle nosek do rureczki i już może pić dalej. Jak za mocno go wsadzi, to prycha i kicha i zaraz musi się umyć, bo za mokro jej, ale po chwili pije dalej :-D

Inteligencja szczura

: śr lut 23, 2005 3:51 pm
autor: zachariaszs
Wszystkie szczury są inteligentne i bardzo mądre nie to co chomiki(biegają w kołowrotkach).
Moja Lily jest bardzo sprytna.

Inteligencja szczura

: czw lut 24, 2005 12:40 pm
autor: tomx4
Nie wiem czy już ktoś o tym pisał ale widziałem kiedyś w tv nie pamiętam na jakim kanale jak 2 szczury sobie radzą żeby ukraść jajko z kurnika na wsi. Jeden kładzie sie na plecach i obejmuje łapkami jajko żeby nie pobiło sie w trakcie "transportu" natomiast drugi szczur ciągnie tego pierwszego za ogon. Oczywiście, że jeśli są jakieś większe przeszkody na drodze to potrzebna jest im pomoc innych szczurów ....

Inteligencja szczura

: czw lut 24, 2005 4:51 pm
autor: martwa
..przykłady bystrości moich ogonów:
- dziewczyny wykradły dropsy czekoladowe otwierając szufladę tekturowego kredensu..
- obojętnie jak układam książki, żeby odwlec je od wchodzenia na najwyższe partie szafy - zawsze znajdą inną drogę..
- broń Boże zostawić któreś z drzwi od szafki uchylone - od razu się zorientują i wślizgną, jakakolwiek zmiana w pokoju, dostępność czegoś nowego - nic nie jest w stanie umknąć ich uwadze..
- wszystkie inne kable gryzą do oporu - wszystkie, prócz kabli z wypadniętego gniazdka, z których obskubały tylko ostrożnie otoczkę (aż dziw, że nic im się nie stało, gonię tatę, żeby naprawił to gniazdko)..
- Biżu jest jedyna, która goni mnie jak piesek po pokoju, niewiedzieć czemu :D nie mogę dociec czego ona może chcieć - reszta dziewczyn wykuka tylko z kryjówek na dźwięk swojego imienia, albo przybiega na cmokanie=smakołyk..
- aha - no i Docent swego czasu otwierał sobie drzwiczki, zanim się nie zorientowałam, że drucik=haczyk był za mało odgięty :) teraz Docek nie ma dość siły :D

Inteligencja szczura

: czw lut 24, 2005 6:40 pm
autor: douchee
Zakoczyła mnie po raz kolejny... Od czasu do czasu wpuszczam Colę na szafkę, z której ona idzie na parapet, żeby sobie pokopać w moich doniczkach. Zwykle, gdy to widzę, ściągam ją. Dziś była bardzo zdeterminowana i bardzo chciała wejść na szafkę, a ja najzwyczajniej w świecie nie reagowałam na to. Siedziałam sobie na podłodze i pilnowałam pewnej dziury. No to ona wlazła mi na ramię, niby nic wielkiego, a za chwilę - odpowiednie wygięcie i hop! Spróbowała na nią skoczyć, ale źle wymierzyła odległość... Dobrze, że siedziałam na podłodze, miała bliżej do gleby :-D