Strona 3 z 8

Pomara?czowa skóra

: czw kwie 21, 2005 5:24 pm
autor: Cisza
Rousseu (7-miesięczny facet) ma pomarańczową skórę na grzbiecie i drapał się niemiłosiernie. Vet stwierdził, że to świerzb, zaordynował dwa zastrzyki (jeden na zwalczenie świerzbu, drugi łagodzący, żeby się biedak tak nie drapał). Minął ponad tydzień, szczuro nie drapie się już, ale dalej jest pomarańczowy jak jaka marchewa... co robić?

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: czw kwie 21, 2005 5:41 pm
autor: Farandil
Funkcja szukaj nie gryzie :) W lewym gornym rogu obok FAQ :) Zajrzyj tu http://szczury.org/index.php?topic=2034 ... sc&start=0

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 6:11 am
autor: Kaka
udało mi się prawie wytępic, ten pomarańczowy łupież (był to jesdan defekt skóry). Posmarowałam go olejem spożywczym (oliwa z oliwek) i dzisiaj rano już prawie wcale tego nie miał. Powtórzę kurację za ok. tydzień. Miejmy nadzieję, że uda mi się to do końca wytępić, bo to już było wkurzające, jak cały czas się drapał, i na moich ciuchach pozostawiał pomarańczowe łuski

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 9:29 am
autor: Arbor Vitae
Ja znam inna metode. Kup nizoral w saszetkach jaknajmniejszych. Ubij z tego piane w jakiejs malej ilosci wody i rozprowadz ta piane po szczurze. I tak moze ze 3 razy w odstepach dwudniowych. Na lupiezo-podobne historie dziala :)

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 9:38 am
autor: krwiopij
hmm... a co jest takiego w nizoralu, ze dziala na takie przypadki? z ciekawosci pytam... :)

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 9:59 am
autor: Arbor Vitae
Wlasnie sprawdzilem ze klotrimazol, to taki lek przeciw grzybom o szerokim spektrum dzialania. Chociaz jesli chodzi o lupiez to moze byc wywolywany przez wiele czynnikow zewnetrznych i wewnetrznych.....
Ale nizoraz dziala :)
medycyNA lupiez :D

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 11:04 am
autor: Kaka
A właśnie, ze nizoral wougle Wackowi nie pomógł i dopiero oliwa dała skutek :D

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: pt lip 01, 2005 11:11 am
autor: Arbor Vitae
wiec przynajmniej wiadomo ze Twoj milusinski nie ma grzyba :)

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: śr lip 20, 2005 1:36 pm
autor: Beeata
chyba nie bardzo rozumiem ten zabieg z oliwa.... Moja szczura (chlopak) ma to pomaranczowe swinstwo,ktore wzmoglo sie chyba przez upaly dodatkowo.Do tego stopnia ze miejscami na grzbiecie az posklejala sie siersc. Na tyle ,na ile pozwolil mi dran wymylam go Nizoralem,wyczesalam ale siersc nadal jest niemila w dotyku tzn strasznie tlusta .Nie moglam dluzej go katowac bo niemilosiernie wyrywal sie z kapieli. Co z ta oliwa? Mozna ciut dokladniej sie dowiedziec? Jaki wlasciwie ona daje efekt i jak wyglada szczur po tym...naoliwieniu?:)))

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: śr lip 20, 2005 3:28 pm
autor: Wadera
Moze wtedy szczuras dokladniej dba o higiene futerka :> W koncu oliwa to pycha rzecz :)

Moze witaminy? Oliwa ma duzo witaminy E, ktora jest zwiazana z metabolizmem witaminy A, a nieprawidlowe przemiany zwiazkow pokrewnych do wit A zwiazane sa wlasnie z przetluszczaniem i rogowaceniem skory, związanymi wlasnie z testosteronem. Grupa lekow tzw. RETINOIDY ma wrecz cudowny wplyw na takie zmiany.

Znalazlam wlasnei fajny artykulik dla ciekawych:
http://www.borgis.pl/czytelnia/nm_dermatologia/22.php :)))

Oliwa pewnie troche rozpusci i zmiekczy taki "lupiez", moze wtedy faktycznie latwiej jest szczurkowi usunac to przy standardowym myciu.

Szkoda, ze nie znalam tej metody, gdy co tydzien katowalam Bestyja w kapieli :/

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: śr lip 20, 2005 5:13 pm
autor: Kaka
to zwykła oliwa spożywcza czyli olej :D poprostu jakoś mi zaświtało, ze jeśli zaden nizoral mu nie pomaga to tzreba z innej strony zaatakowac. I pomogło. A wzięłam to z tego ze kiedys dermatolog kazałą mi robić maseczki z użyciem oliwy. A z Wackiem jest tyjmmniejszy problem, ze teraz je witaminki i jego jadłospis się urozmaicił. Do tego jest już pozbawiony jajeczek, co też swoje robi (najbardziej bo to przypadłosć głównie samców od testosteronu)

[ Dodano: Sro Lip 20, 2005 10:15 pm ]
i normalnie to robię, leję olej na rękę i wcieram w miejsce zmienione chorobowo

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: śr lip 20, 2005 7:27 pm
autor: Beeata
kapiesz go po tym czy zostawiasz takiego tlustego?

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: czw lip 21, 2005 6:48 am
autor: Kaka
zostawiam takiego tłustego. Wiem ze nie wygląda to estetycznie, ale tak trzeba zeby olej zadziałał. Po jakiś 4 dniach, delikatnie mokra szmatką go przecieram i zostawiam, tak bez oleju na jakieś 3 dni. I potem znowu po tych trzech dniach go smaruje olejem

[ Dodano: Czw Lip 21, 2005 12:12 pm ]
a tak wougle najlepszym sposobem pozbycia się tego świństwa jest kastracja, gdyz jakiekolwiek leczenie będzie syzyfową pracą, bo łupież i tak potem powróci. Jest to normalna przypadłość samców, na która moi weterynarze patrzyli z przymróżeniem oka i mówili ze nie ma sensu leczyć, bo i tak powróci, a najlepiej wykastrować. Ja właśnie Wacka wykastrowałam, bo ten łupież juz był cholernie nieznośny i dla mnie i dla niego. Wszędzie sie no pylił, na moich ubraniach itp. a Wacek to tego się drapał

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: czw lip 21, 2005 8:29 am
autor: Beeata
jak mam miesiaczke boli mnie bardzo brzuch ale czy to znaczy ,ze powinni mnie wysterylizowac bo mam taka przypadlosc?:))))) Sorry ,ale lupiez (jak dla mnie) nie jest zbyt waznym powodem by okaleczac zwierzaka tudziez ryzykowac jego zyciem .

[SIERSC I SKORA] pomarańczowy łupież

: czw lip 21, 2005 8:39 am
autor: Kaka
Sorry ,ale lupiez (jak dla mnie) nie jest zbyt waznym powodem by okaleczac zwierzaka tudziez ryzykowac jego zyciem .
sorry, ale ja miałąm również inne powody "okaleczenia" zwierzaka, i dla mnie te "okaleczenie" nie jest okaleczeniem. Poza tym już wiele osób na forum kastrowało swoje zwierzaki. Jeśli idzie si ę do zaufanego weta to nie będzie zadnego problemu.