Strona 3 z 3
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr mar 09, 2005 2:13 pm
autor: Farandil
Mam długie włosy i też uwielbia się w nich chować

Co za cudowne zwierzątko, troche przypomina mi mojego św. pamieci żółwia, o dziwo też był bardzo inteligetny rozpoznawal ludzi i potrafil sie niezle obrazic, dokladniej nazywala sie Żelba i uciekla :? jak mnie nie bylo w domu. Moja mama ja wypuscila na spacer po domu i prawdopodobnie uciekla przez otwarty prze niecale 5 min. balkon. Tyle co bylo potem placzu, odsuwania mebli, zrywania kawalka podlogi zeby pod nia zajzec to sobie nikt nie wyobrazi.
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: wt mar 22, 2005 9:19 am
autor: _Jamaica
Moja szczurka ani razu nie załatwiła się poza klatką, mimo że czasem trzymamy ją po 2h na rękach,a raczej w kapturze bo dłoni się strasznie boi:( to swoje potrzeby robi w klatce.Jestem z niej po prostu Dumna:)
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: wt mar 22, 2005 11:11 am
autor: Farandil
Moj szszur tez zalatwia sie tylko w klatce
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: wt mar 22, 2005 8:12 pm
autor: Smoczyca
Farandil: mi tez zolwica uciekla

Mam szczurka od dwoch dni, u siebie w domu -> pierwszy wieczor.
Wariat moj straszine wystraszony jest, przezyl ciezkie chwile z transportem, chowa sie do domku za kazdym razem jak widzi czlowieka. Chociaz juz jest lepiej, usiadlam sobie przed klatka bez ruchu, to zaczal wylazic do picia, uwaznie sledzac kazdy moj ruch. Sama skladam mu klatke, totez chwilowo musi sie w ciasnej przeniosce gniesc, na szczescie jest malutki...
Jezeli przestanie sie tak bac i przyzwyczai sie mniej wiecej do zapachu mojego pokoju, mam zamiar dzisiaj (bo juz w pol do pierwszej, a ja na moje piekne zwierze napatrzec sie nie moge) zaczac go oswajac... nawet juz znalazlam odpowiednia bluze ;>>
mam nadzieje, ze nie bede miala klopotow z wyciagnieciem go z domku... ze strachu zapieral sie recami, nogami i ogonem.
Byle szybko schla ta kuweta :>
Dobranoc i pozdrawiam :roll:
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr mar 23, 2005 6:38 am
autor: Ewqa
Najtrudniejszy pierwszy krok

Teraz juz bedzie z górki, chociaż czasami długo trwa oswajanie.
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr mar 23, 2005 12:26 pm
autor: Smoczyca
Moj wariat jest cudowny: sam wlazl na reke, po reku, chociaz bezpiecznie trzymajac ogon w domku

Teraz siedzi mi na ramieniu orientujac sie w sytuacji..
a mi tymczasem schnie kuweta do klatki,ktora dzielnie zrobilam sama ^^ juz jutro, albo dzisiaj wieczorem nawet wariat bedzie mial swoje miejsce :albino:
Wątek o imieniu dla szczura zostały oddzielony - offtopic. Znajduje się pod tytułem "Imię dla wariata Smoczycy" / mod edit
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: sob mar 26, 2005 10:49 pm
autor: Gwyneth
no, moje maleństwo dalej od czasu do czasu na mnie robi ; ) jednak powoli, powolutku przyzwyczaja się do siedzenia mi na ramieniu pod włosami. czasem jeszcze usilnie próbuje wleźć pod kołnierz, ale ja mam już dość wyciagania kupek spod bluzki ; )
dziś przyjechałam z nią na wielkanoc do domu. szczurzynka była tak wystraszona, że postanowiłam przez chwilę nosić ją przy sobie. i tak Amela spędziła na moim karku przeszło godzine, spokojniutko, cichutko, wtulona we fragment kołnierza, od czasu do czasu smyrajac mnie wąsami w szyję : )
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr kwie 06, 2005 10:09 am
autor: Nisia
A ja jestem ciekawa, kiedy Henia zacznie sama wchodzić na rękę. Na razie rękę wącha i wchodzi tylko przednimi łapkami, ale jak się ją weźmie pod brzuszek to się nie zapiera, nie sztywnieje, nie gryzie i nie buntuje. Wytłumaczyłam sobie to tak, że na początku nie jest pewna, czy chce na rączki, ale wie, że niczym to nie grozi, wręcz przeciwnie - daje możliwość pobrykania po mnie lub łóżku. Więc się nie opiera.
Spokojnie też nie usiedzi, ale jak mam rozpuszczone włosy, ech, sam raj dla szczurki.
Nie wychyla pysia na wołanie, ale zakładam, że to dlatego, że jest młoda i tyle ciekawego wokół, że no normalnie czasem nie da się oderwać.
A poza tym polubiła mój plecak.
I żebyście widzieli jak o mały włos by dziś rano wylądowała nosem w misce z jogurtem tak go wąchała... z pięterka wyżej

PS. Czekam aż nauczy się skakać z łóżka, żeby iść do klatki, kiedy jej się zachce :lol:
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr kwie 06, 2005 3:05 pm
autor: Farandil
Musze sie pochwalic. Kozak pierwszy raz od samego poczatku, zasnal na mnie, to znaczy oczywiscie w rekawie, ale to chyba tez sie liczy. Jestem z niego dumny, po prostu pierwszy raz tak zrobil

HUURRRAAA :wav:
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: śr kwie 06, 2005 4:40 pm
autor: Fam
super, ufa ci, to dobrze udalo ci sie oswoic, nie zawiedz go i nie zmarnuj tego.....
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: czw kwie 07, 2005 6:10 pm
autor: Ewqa
A u mnie zamiast lepiej to jest gorzej. Czy szczury trzeba oswajać cały czas przez całe ich zycie???
Moje paskudy jak tylko wchodzi ktos do pokoju to one zwiewają pod półkę zakupuja się w siano- totalna panika. Norka nie chce wchodzić na rekę, tylko ucieka po chwili do klatki. A wogóle znowu wszystkiego sie boją :shock:
Świeżo upieczony posiadacz szczura już prawie wszystkowie:D
: pt kwie 15, 2005 1:47 pm
autor: grzes907
ja mam szczurka od wczoraj i od razu wchodzil na reke.jest troche chyba za bardzo ruchliwy nie moze usiedziec w miejscu i wszystko podryza.