szczury.org

Krwiopij, nie przesadzaj. Jeszcze powiedz, ze to jej wina, ze mala jest w ciazy

nie przesadzam... bardzo fajnie jest miec maluchy, ale naprawde nie moge zrozumiec, ze nieszczescia zwierzat nikt w tym nie dostrzega... :? mozna sie chyba pofatygowac i zwrocic sprzedawcom uwage na kilka faktow, prawda? albo do toz'u sprawe zglosic... inaczej znow bedzie 'ojej, to takie smutne, ale jakie te maluszki slooodkie!' i nic sie nie zmieni...

Oczywiście ze zapytalam kobiete czy bedzie osobno trzymala maluchy ale wiecie jak to w sklepie ... ze nie ma miejsca itd. Nie chce ich tam oddawac!! Wolalabym im znalezc dom chociaz to jak na razie wydaje mi sie trudne.
Jeszcze pojde do innego sklepu gdzie nie mieli szczurow i pogadam, oczywiscie zwroce uwage im na to zeby osobno dziewuszki trzmali

Nastepnego miotu na pewno nie bedzie. Chcialam zeby moja kochana Lulu miala male ale nie mialam pewnosci czy wszystkie wydam, chociaz kilka osob chcialo szczurki (przyszlo co do czego to juz nie chca). Lulu zachorowala i odeszla... Kupilam Małą i mam maluchy. To troche dziwne Ale nie boj sie krwiopijko nie bede jej juz dalej rozmanazac i jezeli oddam maluchy do sklepu to im powiem jak sie maja nimi zajmowac !!

A co do tych wezy to nie mam zamiaru ich dawac na jedzenie...

Sugerujecie ze na forum znajdzie sie 10 chetnych na moje maluszki??

krwiopijko - wątpie żeby ktoś z tozu wyjątkowo przejął się trzymaniem samców z samiczkami w zoologach. Nie jest to bezpośrednim męczeniem zwierząt.... u nas trzeba by było codziennie zanurzać zwierzę w gorącym oleju, żeby toz się wogóle zainteresował....

a uwagę mozna zwrócić.... najcześciej odpowiedzią jest 'tak tak' albo ' to mój sklep - dowidzenia' :|

[quote="Cathycash"]krwiopijko - wątpie żeby ktoś z tozu wyjątkowo przejął się trzymaniem samców z samiczkami w zoologach. Nie jest to bezpośrednim męczeniem zwierząt.... u nas trzeba by było codziennie zanurzać zwierzę w gorącym oleju, żeby toz się wogóle zainteresował.... [/quote]
ale jedna osoba zglosi (koniecznie na pismie), druga, potem jeszcze jedna... nie mozna zakladac, ze to nic nie da - moze da... u nas akurat udaje sie zapedzic inspaktorow do pracy... moze tam tez by sie udalo, gdyby troche sie do tego przylozyc i dac im szanse...

Tak sobie Małą wypuścilam i przychodzi do mnie na recznik ja patrze a tu krew!! Mnie nic nie boli, a Mała weszy i weszy i weszy i odkrywa ze to jej stopka... No i co sie okazalo ?? Nie wiem jak to mozliwe w tak krotkim czasie ale ona sobie pazura wyrwala... Wszedzie krew a Mała sobie biega jak gdyby nigdy nic... Czy ktos jeszcze ma szczura bez pazura??

Krwiopijko jestem chetna do napisania negatywnego listu na temat tego sklepu tylko powiedz mi co i gdzie....

pazurek odrosnie szybko... nie martw sie... moim diablom tez czasami sie zdarzaja podobne wypadki...

najpierw adres miejscowego oddzialu toz'u:

adres: ul. Grunwaldzka 250, 60151166 Poznań
tel. 0-61 868 93 47, 868 97 19, faks 0-61 868 01 99

napisz pismo, w ktorym przedstawisz warunki panujace w sklepie (dokladnie, ale najlepiej bez emocji - fakty) i podkreslisz, co jest problemem... opisz kiedy kupilas szczurke, jak zareagowal sprzedawca na twojej upomnienie i czy od tamtego czasu warunki sie jakos zmienily... potem najlepiej zanies im to pismo osobiscie i popros o kontakt, kiedy juz zajma sie ta sprawa... nie ma gwarancji, ze to pomoze - ale ciebie to przeciez nic nie kosztuje, a naprawde moze pomoc... powodzenia...

Pierwszy maluszek juz otwiera oczka

a zdjecia nowe?:) zdjecia zdjecia:D( boze popadam w paranoje:)
ja jestem pol na pol z poznania... rozejrze sie po znajomych tam moze kogos zalatwie...ale nic nie obiecuje...malo jest ludzi ktorzy kochaja zwierzeta w tym wieku...wiekszosc kocha imprezy...:////

Maluchy biegają i szaleją

Co do tych zdjęć to powiedzcie mi.... Jak zrobić ładne zdjęcia jeżeli one się cały czas ruszają
Przecież to jest niewykonalne!! No kilka mi sie udalo zrobic więc je niedlugo umieszcze

Może uda mi sie jednego zatrzymać, ale powiedzcie mi czy jeżeli tak zrobie to czy Mała się trochę uspokoi?? Bo jak na razie nie jest lepsza od maluchów! Biega po pokoju jak oszalała!! Czy jeżeli bedą 2 szczurasy to się to troche unormuję czy będzie to podwójne szaleństwo po pokoju??

jak zostawisz sobie jednego malucha to napewno będzie wieksze szaleństwo ale za to twoja szczurka będzie miała namiastkę stada...
a co do zdjęć, to najlepiej mieć kogoś do pomocy i po prostu wyjmij jednego malucha przytrzymaj go i zrób zdjęcie od góry (żeby było widać rozmieszczenie plmek)
z tego co widziałam masz śliczne kapturki i husky, więc jakby znalazł się jakis wolny samiec husky i jakby był transport do Warszawy to bym go bardzo chętnie wzięła

sechmet no jak na razie jestes pierwsza na jakiegokolowiek malucha husky samiec jest chyba tylko 1 szary - najmniejszy z wszystkich - tylko problem jest z tym transportem do Wawy... Moj tata jedzie w srode ale one sa jeszcze za małe na wydanie bo dopiero 3 tygodnie skonczyly...

Kurcze prawie wszystkie maluchy to kobitki.

Kobitkom łatwiej zazwyczaj znaleźć dom

Wszystkie maluchy są już w galerii

sechmet jedyny samiec husky to M1

Ludzie nie chcę ich do sklepu oddawać!!!!!!!!!!!!!

jejku ja chcę K5 :-(

jakie cudo, agutka :lol:


dlaczego ja nie mogę mieć więcej ogonków? :|

Jak się nie uda z rasowcem to ja Ci porywam tą kobitkę.