szczury.org

wiesz gdzies mam dane na temat tego ale chyba tak, wiec za chwile poszukam i jesli uda mi sie znalesc dane na ten tamt to ci oczywiscie wysle tzn napisze

tak wiec znalazlem, wiec podaje ci wikaz drzew jakie mam, jest to wykaz ogolnie dla gryzoni wiec rowniez dla szczurow pozdrawiam

brzoza - polecana
grusza - polecana
grab - polecany
jabłoń - polecana
leszczyna - polecana
lipa - polecana
orzech włoski - polecany
wierzba (wierzba płacząca) - polecana

Ja dziś do nowej klatki dałam gałąź klonu. Głównie dlatego, że przez tą zimę nie potrafię rozróżnić niektórych gatunków drzew w naszym lesie. A tego klonu byłam pewna bo jeszcze suche owocki zostały na gałęziach. Widziałam, ze Killy troszkę ją skubała, ale póki co służy jako kładka

Ja mialam galezie jabloni kiedys i bardzo chetnie szczurki je obgryzaly. Wyrzucilam bo juz byly przesiakniete moczem no i teraz mam problem bo nie mam skad wziac jabloni Moze ktos z wawy ma dzialke i chcialby mi taka uciac?

Lista niedozwolonych i dozwolonych drzew (dla koszy co prawda, ale ze względu na ich o wiele mniejszą tolerancję pokarmową na pewno sprawdzi się i dla innych gryzoni):

Szkodliwe gałązki:

• bez,
• brzoskwinia,
• bukszpan,
• cis,
• jałowiec,
• ligustr,
• migdałowiec,
• morela,
• tuja,
• wiśnia,
• złotokap,
• gałązki drzew i krzewów iglastych
[/color]

Dobre gałązki:

• akacja,
• brzoza,
• buk,
• dąb,
• głóg,
• grab,
• grusza,
• jabłoń,
• jawor,
• klon,
• lipa,
• malina,
• olszyna,
• porzeczka,
• wierzba
[/color]

Nie wiem dlaczego, ale byłam święcie przekonana, że akacja to zło.. A teraz mamy 5 do 'rozbiórki' - buhahahha

Btw. Wyparzać to jak? Zalać np. w wannie wrzątkiem, czy wystarczy polewać nim ?

Jeśli nie rosła przy ulicy, to można podać taką, jaka jest. W przeciwnym razie wydaje mi się, że wystarczy polewać wrzątkiem.

Hanka&Medyk pisze:Jeśli nie rosła przy ulicy, to można podać taką, jaka jest.

Ze wszystkimi ewentualnymi pasożytami, grzybkami, itp, które lubią na drzewach siedzieć? Ja bym jednak nie ryzykowała...

Ja polewam kilka razy wrzątkiem.
Mniejsze można wsadzić do piekarnika, ale do swojej klatki raczej nie będziesz dawała takich, które sie do piekarnika zmieszczą

czy wy te gałęzie kładziecie, podwieszacie czy jak ?

chodzi o ustawienie w klatce.

A propos oczyszczania, wedle mojego domowego dra zootechniki (Tato) wystarczy wymyć np. mydłem lub Ludwikiem i dobrze opłukać.

Byliśmy dziś z Maćkiem zapolować w parku wokół Stadionu Olimpijskiego (W-w) na młode buki, dęby i klony W efekcie mamy doskonały materiał na samoróbkę na miarę zooplusowej drewnianej drabinki (nasza będzie miała 10cm szerokości i łączenie za pomocą skrętki przewlekanej przez dziurki wywiercone w szczeblach).
Do tego mamy trochę ścinków do ogryzania przez szczurasy i kosze. Jutro pewnie jeszcze potniemy głóg po drugiej stronie ulicy, a po powrocie do Wawy zajmiemy się akacją szwagra i jabłonkami pociętymi na działce przy stawianiu domku.

Mam lipę, mam lipę, sialalallala ! Dobra..

Obedrzeć lipę z kory? Bo taka biała jest nieładna.. Ale co tam. No.. więc obedrzeć czy nie ?

Lipa biała? Biała jest brzoza
Jeśli kora sie ładnie trzyma to ja bym zostawiła

To z cioci ogródka Podobno lipa. To takie białawe jest, ale pod korą

Małpi gaj przemeblowany, wieczorem możecie się spodziewać zdjęć

Ja mam takie pytanie :
Chciałam iść do parku i zerwać jakąś gałąź ale nie wiem z jakiego drzewa,bo wątpie by owocowe tam były...Czy dąb albo lipa,brzoza etc też mogą być w klatce? Kiedyś mialam nawet nie wiem z jakiego drzewka ale wyrzuciłam.

ja miałam kiedyś z wierzby, bo akurat były cięte, i nie zatruły się. przed włożeniem do klatki zalałam wrzątkiem.