Strona 3 z 7

[INNE] przebialczenie

: ndz lis 19, 2006 10:50 pm
autor: ESTI
Po pierwsze:
[quote="Ania"]Przebiałkowanie to inaczej uczulenie na białko - zbyt wiele szczurek dostawał jak zaznaczyłaś: mięsa, mleka i produktów pochodnych (serów żółtych, twarogów, jogurtów), faosli, makaronów. Objawia się zazwyczaj alergią skórną tj. strupkami[/quote]
Czyli to kwestia indywidualna, jeden szczurek moze przez cale zycie jest duzo nabialu i nic mu nie bedzie, a inny dostanie lyzke jogurtu dwa razy dziennie i bedzie mial uczulenie.
[quote="abigail83"]ale nie zauważyłem żadnych dziwnych zachowań, czy w związku z tym mogę być
spokojny? czy może być tak że np w młodym wieku nic się nie dzieje a załóżmy
rocznego szczura to dopada? [/quote]
Mozesz byc na razie spokojny, ale zawsze alergia moze ale nie musi sie pojawic.
Jesli nic sie nie dzieje, to na razie po prostu sie nie martw.

strupki(liczne,malutkie,pod pyszczkiem)

: czw paź 16, 2008 1:53 am
autor: xxx
Tak jak w temcie,stupki sa takie tyci,jakby okragłe,przy pierwszym się nie zmartwiłam, bo szczurka to straszny zadzior i często któraś ze stada ja leje(ona otrzepie się z rozbawieniem i dalej to samo ;D )...ale teraz tych strupków jest z 10,jeden obok drugiego i nie zauważyłam by były w innych częściach ciała....

Inne szczurki ze stada nie mają żadnego strupka,czy możliwe aby np. świerzb czy wszy dopadlły tylko jednego szczurka w stadzie gdy śpią z sobą przytulone, a ost jedna szczurka przechodziła dość poważna infekcje ukł. oddechowego i też strupków owych nie ma . :/ puki co szukam weta który wezmie pod mikroskop zeskrobine od takiego szkraba...może jednak nie trzeba szczurka męczyć/stresować, ( ma chore serce) bo podane przezemnie objawy świadczą o czymś jasnym...dodam ,że szczurka najpierw intensywniej drapała się po całym ciele...teraz też.

Czytałam tu coś o przebiałczeniu i hiperwitamionozie..ale teamt był z 2004 roku i dość nieszczegółowo opisany..czy ktoś wie coś wiecej na ten czas?

Re: strupki(liczne,malutkie,pod pyszczkiem)

: pt paź 17, 2008 5:59 pm
autor: Pysia2008
Witam. Chorego osobnik proponuję odizolować od pozostałych. Siano jeśli masz w klatce wyrzuć. Moją Pysię, od wtorku, leczę wodą utlenioną. Bardzo zwilżoną białą szmatkę nasączam woda utlenioną i przemywam chore miejsca tzn. strupki rano i wieczorem. Można polewać zakażone miejsca. Dziś jest piątek i o połowę wg mnie dolegliwości ustąpiły. We wtorek na grzbiecie Pysia miała strupki jak na zdjęciu.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab4 ... 90ad7.html

Pozdrawiam. Pysia2008

Re: strupki(liczne,malutkie,pod pyszczkiem)

: pt paź 17, 2008 7:23 pm
autor: xxx
dzieki za oddzew ..ale..nei widzę sensu by po takim czasie szczurki rozdzielać,jeśli to coś zarażliwego, to reszta juz to załapała (tylko np jeszcze objawów nie widać) jak wiesz odseparowanie od stada to dla szczurka olbrzymi stres, a jak wspominalam szczurka ma chore serce...pozatym, jesli to coś w stylu alergia itp....to stres może dodatkowo nasilić objawy, bo obniża odporność szczurka,puki co panna ma antywitaminową i anty bialkową dietę,w podejrzeniu jest tez miska którą mają od niedawna, a która akurat chaczy o bródke szczurki...jak nie będzie żadnej poprawy.w pon. wizyta u weta. i zeskrobina pod mikroskop.
Sciólka jest ok,Chipsi( z kolb kukurydzy) od paru miesięcy.
pozdrawiam

Re: strupki(liczne,malutkie,pod pyszczkiem)

: pt paź 17, 2008 8:13 pm
autor: merch
XXX mozliwe - moga to byc tez pasozyty ktore bardziej dzialaja na niektore szczurki np roztocza. Ja jesli ma cos nie tak ze kora wstadzie stosuje standardowo generalne pozadki, kapiel w nizoralu plus po kapieli ivermektyna na kark z powtorka za tydzien, i zawsze strupki znikaja na dlugi czas.

Re: strupki(liczne,malutkie,pod pyszczkiem)

: czw paź 30, 2008 11:39 pm
autor: xxx
Szczurka juz zdrowa :) gdyby ktoś miał podbny przypadek to napisze o co chodziło :) struki były od przebialczenia(padłam, bo moje szczurki są wege ;)) :-\ niskobiałkowa dieta i juz ok:) bylismy w Toruniu u pana Krawczyka, dał jeszcze jakąś maść na wygojenie do końca..ale nim zdażyłam kupić(był weekend) wsio sie ślicznie zagoiło...:)

Strupy na skórze.

: pn lis 16, 2009 6:25 pm
autor: Mynikal
Witam. Mój szczurek ma strupy na grzbiecie. Niema ich tylko na głowie, ogonie, łapkach i brzuchu.
Są one niewielkie i występują w jakiejś odległości od siebie.
Karmie ją jedzeniem dla szczurów oraz dorzucam jej moje jedzenie które jem. Daje jej też ser oraz oblizać papierek z jogurtu itp.
Czy to może być przez nadmiar białka?

Re: Strupy na skórze.

: pn lis 16, 2009 9:20 pm
autor: zalbi
a jaka ta karma dla szczurów karmisz szczura? i jakie jedzenie dajesz, które sam jesz?

Re: Strupy na skórze.

: wt lis 17, 2009 3:01 pm
autor: Mynikal
Ja karmę kupuję z pojemników a na nich niema nazwy jaka to karma.
A jedzenie jakie daje to bułka, chleb, ser żółty, kotlet, jajko, parówka, różnego rodzaju zupy, owoce.

Re: Strupy na skórze.

: wt lis 17, 2009 4:26 pm
autor: zalbi
kotlet? ser żółty? ekhm...

radzę poczytac dział o karmieniu szczurów i karmach dla nich odpowiednich.

Re: Strupy na skórze.

: wt lis 17, 2009 5:49 pm
autor: xMsMartax
Myślę, że to mogą być jakieś pasożyty. Szczurek się drapie?

Re: Strupy na skórze.

: wt lis 17, 2009 5:50 pm
autor: Paul_Julian
A byłaś z nią u weta ? Może to nie wina żywienia , a jakieś uczulenie czy choroba ?

Re: Strupy na skórze.

: wt lis 17, 2009 11:05 pm
autor: krwiopij
Mynikal, ogonka trzeba zabrać o weterynarza. Może nieodpowiednia dieta przyczyniła się do powstania problemu (nie przesadzaj z białkiem i zrezygnuj zupełnie z przetwarzanych, solonych, doprawianych czy smażonych rzeczy jak parówki czy kotlety), ale bardziej prawdopodobne są pasożyty lub choroba skóry. Jeśli strupki są już na całym ciele, to mała na pewno źle się czuje i potrzebuje szybkiej pomocy - a my na odległość nic nie możemy zrobić. Zabierz ją do specjalisty.

Re: Strupy na skórze.

: pt lis 20, 2009 9:19 pm
autor: Mynikal
Robaków niema bo dostała lek na odrobaczenie bo podobno miała.
Strupki ma w 3-4 miejscach i są bardzo małe. Drapać się po nich nie drapie.
Od 2 dni jej nie daje nic co ma dużo nabiału i dostaje tylko swoje jedzenie.
Ona dobrze się czuje, biega, wariuje, wygłupia się.
Na razie poprawy ze strupkami nie widać, ale poczekam jeszcze kilka dni i jak nic nie przejdzie to udam się do weterynarza.

Re: Strupy na skórze.

: pt lis 20, 2009 9:46 pm
autor: Paul_Julian
A ona jest sama ?
Jesli nie jest sama , to może ją inny ogonek zadrapał .
A jesli jest , to trzeba pomyslec o ogonku towarzyszu )i w poniedziałek do weta :)