Strona 3 z 5

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:02 pm
autor: siteczka
Flegaminy malutko mam dawać. 2-3 kropelki 2 razy dziennie. Mała "kaszle" wiec ma to pomóc i wspomóc przy okazji działanie antybiotyku. Mogę jutro zapytać do dostała dokładnie, ale ja się i tak na tym nie znam :?

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:08 pm
autor: IVA
Napiszesz tutaj to Ci podpowiemy. W większości co prawda nie jesteśmy ani wetami ani studentami tego kierunku ale sporo z nas ma duże doświadczenie w leczeniu ogonków. Czasami nasze porady są dużo warte, zwłaszcza gdy trzeba walczyć o malucha .
Powodzenia.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:16 pm
autor: siteczka
Najbardziej martwię się tym, że ciężko oddycha. Tak jakby jej coś zalegało w płucach czy nosku.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:32 pm
autor: krwiopij
Moje flegaminy nigdy nie dostawały, ale całkowicie bezpieczny, a przy tym skuteczny i smaczny jest syrop prawoślazowy. Nasza pani doktor go polecała.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:43 pm
autor: IVA
Ciężkie oddychanie jest charakterystyczne przy zapaleniu płuc. Na efekt leczenia musisz trochę poczekac, jednak jeśłi po 2-3 dniach nie będzie poprawy trzeba pomyślec o zwiększeniu dawki lub zmianie sposobu leczenia. Jeśli masz wrażenie, że coś zalega jej w nosku to możesz smarowac nosek maścią majerankową. Jest całkiem bezpieczna dla ogonka i nie musisz sie martwić, ze cos sie stanie jak maść zliże, a działanie ma lekko inhalujące i ułatwiające oddychanie. Nosek i jego okolice możesz smarować kilka razy dziennie, tak aby nie zatkać dziurek od nosa.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:47 pm
autor: siteczka
Oddycha tak jakby miała katar w nosku. Taka maść można w aptece kupić? Jakaś konkretną firmę?

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 1:51 pm
autor: IVA
W aptece - tubka kosztuje od 2-4 zł. w zależności od pojemności
Dodam, że syrop prawoślzowy, o którym pisała Krwiopijka też nie jest drogi a moim zdaniem bardziej bezpieczny niż flegamina

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 2:05 pm
autor: siteczka
Flegamine już kupiłam. Myślę, że tak małe ilości nie zaszkodzą. Wróciłam z apteki i mam tą maść majerankową. Zaraz będę smarować małej nosek.

....

No dobrze JAK JA JEJ MAM TO NASMAROWAĆ??? Ona to chce zjeść..... Pomocy?

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 2:56 pm
autor: krwiopij
Nie martw się, to normalne, że mała próbuje to zlizywać. To nawet dobrze - widać, że jest w niezłej kondycji, skoro z takim zapałem się broni przed smarowaniem mordki. :) Posmaruj jej pyszczek w okolicach noska, nie sam nosek - żeby przypadkiem nie zakleić dziurek. Szczurka pewnie zaraz zliże maść, ale to nie szkodzi. Zawsze trochę się jej nawdycha i może to pomoże.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 7:13 pm
autor: siteczka
Wyszła z domku ! Pobiegała nawet trochę po tapczanie!!! To chyba dobry znak... a teraz nawet wspięła się do hamaka... Ten antybiotyk chyba zaczyna działać. Niestety nie mogę jej zmusić do wypicia lekarstwa. Rozpuściłam je w jogurcie, za radą lekarki, ale nie chce pić. Jakieś pomysły?

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 7:49 pm
autor: limba
Serek waniliowy, kaszka bananowa, odrobina majonezu, moze nutella.
Musisz sprawdzic co jej bedzie smakowalo. U mnie wszystkie leki wchodza z serkiem waniliowym.
Ewentualnie jesli nie zje to strzykawka (bez igly)bezposrednio do pyszczka.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 9:00 pm
autor: siteczka
ale ona jogurt wcina... a z lekiem nie chce.... no i pół kapsułki już poszło... i co teraz? a lek jest w proszku... to jak do pyszczka... :?

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 9:28 pm
autor: limba
Jesli jogurt jest plynny to lek wymieszac i nabrac z jogurtem do strzykawki. A moze z palca Ci zlize? U mnie czasem z lyzki nie idzie, a z palca jak najbardziej.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 9:41 pm
autor: siteczka
Próbowałam przed chwilą strzykawką. Mała zapiera się łapkami, odwraca pyszczek.... Chyba nie ma sensu jej męczyć. I tak antybiotyk jest wiodącym lekiem... Strasznie się męczy przy takim wmuszaniu, a i tak juz jest słaba.. Dam sobie spokój.

RE: [UKLAD ODDECHOWY] ciezki oddech

: czw lut 15, 2007 9:59 pm
autor: limba
Myslalam ze z antybiotykiem tak walczysz. Jesli to cos innego to faktycznie wstrzymaj sie, dodatkowy stres nie jest jej potrzebny. Moze sie skusi za jakis czas sama.
Zazwyczaj szczurzaste sie buntuja, trzeba sobie technike wyrobic ;) i nabrac wprawy bo nie jest to latwe.
Duzo zdrowka dla szczurci.