Strona 3 z 5

szczury-roznosiciele chorób??

: śr lut 01, 2006 3:58 pm
autor: AnNi
Jak dla mnie to pare osob przesadza ,ze jak pocaluje szczurka to umrze ;P .Ja jakos caluje kotki i psy(w siersc tesh) i nic mi sie niestalo...czekam na sczzurka...zoaczymy jak to jest:Phehe :oczko2:

szczury-roznosiciele chorób??

: czw lut 02, 2006 1:16 am
autor: Pudzianica
Wykonajmy doświadczenie :) Pocałuj szczura i zobaczymy kto pierwszy umrze :) No jasne, że szczur :)

szczury-roznosiciele chorób??

: czw lut 02, 2006 11:37 am
autor: sachma
o wypraszam sobie, ja moje szczury caluje i nikt z nas na tym jeszcze nie ucierpial ;)

ja zawsze bylam ze zwierzetami, w domu musial byc kot pies i golebie.. teraz zamiast kotow mamy szczury i krolika i jeszcze nikt (po za mama - uczulenie na sciersc.. a jak kot obok niej jest to zaczyna plakac i ma katar) nie zachorowal przez zwierzeta..

Szczury i choroby :(

: wt kwie 24, 2007 8:09 am
autor: Patula_20
Nie wiedziałam gdzie mam zamieścic ten temat a wiec zrobiłam to tutaj!! Przeszukałam całe forum ale nie znalazłam nic na ten temat : Czy szczury mogą przenosić jakies choroby?? Typu toksoplazmoza i tego typu!!! Pisze o tym, bo ostatnio rozmawiłam z mama i powiedziła mi zebym "oddała te szczury", bo mogę byc na cos pozniej chora.Od razu mówię,ze po kazdej zabawie z nimi myje recę,ale czy to wystarczy??Przecież one po mnie chodzą i tam też moga zastawiać jakieś bakterie??Czy do zabawy z nimi mam sie przebierać w inne ciuchy, przeznaczone tylko do zabawy z nimi??Nie chce ich oddawać, bo bardzo je pokochałam i przywiązałam sie strasznie do nich ale przyznaje ze sie troche wystraszyłam. Powiedzcie mi czy to co mówi moja mama to prawda??Prosze pomóżcie mi!!:dontrat:

RE: Szczury i choroby :(

: wt kwie 24, 2007 9:08 am
autor: limba
Skad taki pomysl w ogole? Twoje szczury nie wychodza z domu, wiec skad maja przynosic zarazki? Moze trzeba mamie wyjasnic roznice pomiedzy chociazby srodowiskiem zycia dzikusow a szczurow zyjacych w domach. Wiecej zarazkow moze do domu przywlec pies.
Ja mam szczury od 8 lat, rak  za kazdym razem nie myje, ubran do zabawy nie zmieniam, traktuje je jak czlonkow rodziny, mieszkaja ze mna w jednym pokoju itp i z tego co wiem jest zdrowa, jak chyba wszyscy na tym forum :)
Nie martw sie mamy tak maja ze lubia pietrzyc problemu i dorabiac teorie. Moja nie moze nadal zdzierzyc jak cmokam moje po brzuchach, ale za to mojemu psu daje sie lizac po twarzy (logika ;) ).
Moj ojciec tez od 8 lat powtarza ze zaraze sie czyms od szczurow, chyba dzuma ;) Takie samo zwierzatko jak swinka morska czy chomik. Co sie ludzie tak czepneli tych biednych szczurow :/

Tu temacik czym my mozemy je zarazic http://szczury.org/viewtopic.php?t=3656
a tu o toxoplazmozie http://szczury.org/viewtopic.php?t=11297
http://szczury.org/viewtopic.php?t=8457 o szczurach chorujacych na toxo





Polaczylam z tematem istniejacym. Na przyszlosc prosze uzyc opcji szukaj i spisu tresci aby sprawdzic czy podobna kwestia nie byla juz poruszana.

RE:

: wt kwie 24, 2007 9:41 am
autor: Ania26
[quote="Julek"]
Powinniśmy myć ręce po kontakcie ze szczurkami bo choć to bardzo czyste zwierzątka to siusaiją na ręcę a tam są bakterie.  :wink:
[/quote]

W moczu zdrowych zwierząt i ludzi nie ma bakterii. W czasie 2 wojny światowej, gdy w okopach były problemy z wolną od bakterii wodą, rany przemywano właśnie moczem, gdyz jest jałowy.

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 2:14 pm
autor: yss
ja tam nie myję po szczurach.
jem ze szczurami z jednej miski - np jogurt, jem sama i częstuję szczury z mojej łyżeczki. dzielę się z nimi owocami - daję im gryza :D popijamy czasem coś z jednej szklaneczki... chociaż nie lubię, jak nabierają sobie picie rączkami. lily i magrat dają mi buzi. obcałowuję szczury po brzuchach i policzkach. bywa, że i po ogonkach, chociaż wiem, co to za plamy na tym ogonku są... :D i wiecie co? nadal żyję i mam się dobrze.
no i szczury buszują mi po łóżku i potem łóżko pachnie orzechami.....:)
pomysł z przebieraniem się do zabawy ze szczurami jest mniej więcej tak absurdalny, wręcz obraźliwy, jak przebieranie się do zabawy z niemowlakiem i mycie po nim rąk.
[co akurat ma sens o tyle, że niemowlaki wydzielają z siebie mnóstwo.... wydzielin.]

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 5:01 pm
autor: maua_czarna
ja tez nie myje rak czasami, absolutnie sie nie przebieram. poki co jestem zdrowa i nie sadze,zeby to mialo sie zmienic. inne zwierzatka przenosza choroby,ale o tym sie nie mowi. psy wychodzace na podworko majace kontakt z innymi psami, z odchodami, tazajace sie pod smietnikiem...a pozniej poliz pancie po buzi, poliz po raczce
smiem stwierdzic, ze ludzie sami czesto narazaja sie na rozne grozne choroby - nie myjac rak,nie dbajac o higiene, a udzial szczurow w zarazaniu sie chorobami jest znikomy...czy jest jakas osoba na forum,ktora czyms sie od szczura zarazila? ja takiej nie znam...

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 5:05 pm
autor: szpaczek
ja mam od 2 tyg. katar i wszyscy mówią ze przez szczura i ze bede go musiała oddac;(;(;( może to nie przez nią;(

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 5:44 pm
autor: quagmire
Musiałabyś mieć alergię, żeby katar był spowodowany przez szczurka.
Ale ja bym stawiała raczej na jakieś pylące rośliny na zewnątrz.
Chyba, że szczurka tez masz od 2 tygodni, wtedy przydadzą się badania...

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 5:45 pm
autor: lahjabanse
Byłam pogryziona przez szczura, na pogotowiu (kiedy ręka była już balonikiem) pani doktor powiedziała, że jeśli był to domowy szczur to niczym się nie mogłam zarazić od niego.
szpaczek - moze jakieś testy na alergię?

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 6:11 pm
autor: Ewqa
Od 2 tygodni pyli tyle roślin że nawet osoby z lekką alergią kichają i płaczą.
Jeżeli masz wątpliwości to albo zrób testy alergiczne, albo poczekaj jeszcze 2 miesiące, wtedy pylenie sie uspokoi i będziesz miała większość pewność że to szczurek albo coś innego.

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 6:13 pm
autor: Patula_20
No ja myśle, ze moja mama się po prostu o mnie martwi. Ja nie zmieniam ubrań zeby sie z nimi bawic i tez nie zawsze myje ręce. Zapytałam tylko zeby sie upewnic. Moje szczurki nie wychodza na dwór i sie zastanawiam czy moge je wynosic. Boje sie, ze gdzies mi uciekną!! Jak na razie mieszkam sama a wiec nie musze sie martwic ze mama sie uprze i kaze mi je oddac ( i tak bym tego nie zrobiła hehe)!! A szczerze to jeszcze nie dawałam buziaków moim pupilom, jak tu wyczytałam to chyba ogonki to lubią, a więc trzeba bedzie spróbowac czy i moje to polubią. :)

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 7:59 pm
autor: Ewqa
Dlaczego nie zmieniasz ubrań, nie myjesz rąk?
To nie higieniczne i możesz je czymś zarazić, np tym co przyniesiesz na rekach z autobusu, tramwaju.
Szczurki to czyste zwierzątka i nie lubią brudu, mają tylko szczególne poczucie higieny.
Nie widzę sensu nie mycia rak, ja to nawet wolę umyć bo wtedy żadna mnie nie podgryza, nie czuje zapachu np. kanapki która jadłam jakiś czas temu.

RE: szczury-roznosiciele chorób??

: wt kwie 24, 2007 9:07 pm
autor: Afri
Ewqa ma rację. Ugryzienie szczura może być bardzo bolesne, a i nie mycie rąk to głupstwo. Kiedyś ś.p. Żorzyk odgryzł mojej siostrze ciotecznej kawałek palca - właśnie dlatego, że nie umyła rąk, a jadła przedtem batonika.