szczury.org

Ja z checią bym się wprosiła ale nie wcześniej niż w piątek wieczorem... praca. A na Bemowo to się różnie dociera :]

a te jednolite panny wolne?

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2005 12:18 pm ]
bo ja z checia wezme jak beda wolne :roll: aguit to piekny kolorek.. a to czy jednolite czy nie to mala roznica

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2005 12:20 pm ]
aa widze ze sa 4 panny, a 3 bylyzajete wiecjedna dla mnie sie znajdzie? :roll: jejku jejku... zalezy mi na tej pannie :roll:

Teraz tylko 2 panny są zaklepane... :-( więc masz dwie do wyboru. Koleżanka, która bierze te dwa ogonki chciała dwie różne. Więc weźmie kapturka i jedną jednolitą.

A nie chciałabyś może facecika ... :roll: Miałabyś wtedy ślicznego kapturka...


ps. prawdopodobnie bede też musiał znaleźć dom dla mamusi kluseczków ponieważ z drugą samiczką (Szyszką) nie potrafią w ogóle zyć w zgodzie...

Daj im wiecej czasu poczekaj aż mamusi wygasi się instynkt macierzyński i dopiero je łącz. Obcy szczur to zagrożenie dla jej maluchów. Nie skreślaj mamci od razu, zapewniam Cie, że prawdziwe szczurze odludki nie często się spotyka.

ja mam juz samca, bardzo terytorialnego jest po kastracji od niedawna i kolo 10 pazdziernika juz bedzie mogl mieszkac z panienkami, bo nie sadze zeby innego chlopa na swej ziemi zaakceptowal :-(
samiczke poprosze jednolita aguit, jesli jednak sie okaze ze popelniles blad i ze ten kaptur aguit to panna to wierze ze bede pierwsza w kolejce do niego

Banshee, one pochodzą z jednego stadka. Stosunki zepsuły im się dopiero po porodzie

sachma, ok. masz jednoitą samiczkę a jakbym się mylił to tego kapturka. Ale transport musisz jakoś zorganizować sama (ja jeszcze się niezbyt oriętuje jak działa SSA).

jagas więc jedyne wytłumaczenie agresywnego zachowania to młode. A tak na marginesie, one wszystkie są w jednej klatce? Czy maluchy z mamą osobno?

jagas, tylko powiedz od kiedy dokladnie mozna je odebrac, mam juz osobe ktora co 2tyg jezdzi wawa-malbork, a z malborka tez cos sie znajdzie

jak bede dokladnie wiedziec kiedy to zaczne organizowac

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2005 8:39 pm ]
ok, to ja juz z wawy mam transport do malborka, a tam najwyzej sama dojade

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2005 8:57 pm ]
sprawdzilam, pociagi i wszystko mi pasuje 2h i jestem spowrotem w domu, teraz tylko czekam kiedy powiesz ze moge juz odebrac mala :roll:

Banshee, Niestety w nocy są w jednej klatce. Dominka urodziła w tydzień po tym jak kupiłem całą szczurzą infrastrukture, a nie stać mnie było w jednym miesiącu na dokupienie drugiej klatki. Trochę zwiększyłem Szyszce przestrzeń życiową przystosowując część regału na którym stoi klatka. Ma tam drugi domek i w najdalszym kącie kuwetke ze żwirkiem, w który grzecznie bobczy. Właściwie cały problem polega na tym, że Dominka jej nie wpuszcza na dno klatki. Musiałem dostawić Szyszce pojemnik ze żwirkiem na pięterku i teraz klatka jest podzielona, ona używa górnego piętra i hamaczka, który niemiłośiernie obsikuje, a Dominka żądzi się na dnie klatki. Śrotkowego pięterka używają w zgodzie, więc tam wykładam jedzonko i tam jest poidło. Planuje na początku października dokupić drugą klatkę, bo możliwe, że będe chciał zostawić jednego samczyka (z zamiarem kastracji jak bedzie miał ok 5 mcy). Wtedy mógłbym polączyć klatki i każda miałaby swoje terytorium...

sachma, szczurki będe oddawał od początku listopada, więc zaplanuj termin tak jak będzie Ci wygodnie.

heh ... nie lubie czegos takiego... czekanie to nie dla mnie :lol: a mama mowila ze jak urosne to bede musiala nauczyc sie cierpliwosci :lol:

czekam na kolejne foty :roll:

i jak? znalazles juz domki dla reszty szczurkow?

Narazie dla trzech samiczek, z Twoją włącznie. Jedna koleżanka się rozmyśliła. Wynikły jej jakieś problemy mieszkaniowe.

Zaklepane są obie samiczki aguti i jedna samiczka biało czarna.

Nikt nie chce chłopczyków...

:-( gdybym tylko miala pewnosc ze Bandi przyjmnie faceta to bym go wziela, bo dla chlopow zawsze trudniej dom znalesc :?

a jest jeszcze wolny samiec agouti jednolity? jeśli tak, to byłabym bardzo chętna, od dawna poluje na takiego malca... :lol:
aha i jestem z warszawy więc nie ma problemu z transportem

wszystkie samce wolne

[ Dodano: Pon Wrz 26, 2005 5:27 pm ]
a ja bede upierdliwa :twisted:
kiedy bedziesz mial foty malych? :oops:
ale jestem niecierpliwa... no normalnie az mi wstyd... jak male dziecko czekajace na przyjscie mikolaja :lol: :lol: :lol:

sechmet, jeśli chcesz jest Twój

sachma, Jak tylko otworzą oczki (co powinno się stać lada dzień) to je obfotografuje ze wszystkich stron. Niestety mam aparat tylko w telefonie... , ale może pożyczę jakąś sensowną cyfrówkę...

na razie wklejam zdj jednej samiczki, która wcale nie jest kapturkiem jak napisałem...

Przepraszam za jakość ale umaszczenie widać...

Może ktoś mi powie jak się nazywa takie umaszczenie.