szczury.org

Aaa, to teraz już wiem, dlaczego tak śmierdziało, dałam im trochękukurydzy z puszki :twisted: Faktycznie, trzeba uważać

Potwierdzam, a przy okazji siebie utwierdzam , że od kukurydzy smrodek jest nieprzeciętny ! Śmierdzą nie tylko kupki, siuśki, ale też sierść... fuuuu! Jak dawałam kilka ziarenek z puszki to nie było tego efektu, ale przy 1/3 kolby świeżej, gotowanej kukurydzy... odlot :drunken: ...

Ja po kukurydzy nieczego takiego nie doznaje...

Moje jedzą kukurydzę (surową nawet - szok), ale nie ma jakiegoś większego smrodku - widać to tylko po surowej.

To tylko się cieszyć :lol: !

o zesz kurka! nie pomyslałam, ze to tak od kukurydzy moze śmierdziec!
moje ostatnio dostawały codziennie trochę i faktycznie pachnie brzydko, choc klatka niedwno sprzątnięta i żwirek wygląda na czysty :roll:

gotowac czy na surowo serwowac? jakby co to wstukalam temat w wyszukiwarke i recze ,ze nic o kukurydzy mi nie wyskoczylo a jedynie o warzywkach :lol:

Nasze wcinają kukurydzę na surowo. Dostają każda po sporym plastrze kolby i tylko im się uszy trzęsą Gotowanej nie dawaliśmy nigdy, więc nie mamy porównania, ale być może też by im smakowało.

ja tez daje surowa. ze zwyklego lenistwa skoro tak im smakuje, to mi sie nie chce gotowac
i traktuje ja raczej jako smakolyk, nie dostaja jej za duzo i za czesto.

Swojemu szczuraskowi daję surową. Uwielbia ją. Jednak gdzieś w internecie czytałam żeby nie dawać za dużo kukurydzy bo w większych ilościach wpływa niekorzystanie na zdrowie szczurka.

Taka czy taka smakuje im baaaardzo.

za duzo kukurydzy wplywa niekorzystnie na zapachy kupek hi hi...moje ogonki lubia i surowa i gotowana

Moje maleństwo tak wcina kukurydze że ojoj nic go wtedy nie interesuje Mam go dopiero jeden dzień więc nie wypróbowalam jescze wszystkich samkołyków ale już wiem że surowa kukurydza to jego przysmak

Astra-skad ,masz kukurydze? Bo jak Toffikowi smakuje to i gumce powinno

Gucio u nas w polo markecie są tam na warzywkach albo w Lonce tak wiem napewno a w innych sklepach tez powinny być