Jeżeli chodzi o szczurki, to mam je od kilkunastu lat i jak zauważyłam ich charakter mimo wszystko nie jest tak bardzo zalezny od płci. Rzeczywiście dziewczyny sa ogólnie bardziej ciekawe ale (przynajmniej w moim przypadku) to jest zauważalne przede wszystkim w stadzie. Gdy miałam 1-2 dziewczynki było naprawdę przylepne. Teraz mam ich 11 (do niedawna było 12) i widzę duże różnice w podejściu do człowieka - jedna cały czas sa koło mnie, inne tylko sie przywitają i dalej zwiedzać otoczenie.
Co do chłopaków, też hodowałam kiedyś pojedynczo, obecnie mam ich 9.
Tak jak w przypadku dziewczyn, gdy jest 1 naturalnie wybiera bliższy kontakt z człowiekiem, bo nie ma wyboru. Ale i tu są różne zachowania - miałam takich, którzy za wszelką cena chcieli nami rządzić, 1 - który pół swojego życie przebywał za kanapą i dopiero na stare lata przylgnął do ludzi i Arniego I, który od samego początku był taka przylepka, że nie schodził z kolan. Wśród obecnych chłopaków też są tacy, którzy stale są ze mną, ale też i taki, który gdy tylko może to się chowa i dobrze jak chociaz ogon widzę.
Dlatego bez względu na to czy weźmiesz chłopaka czy dziewczynę możesz trafić na ogromnego pieszczocha albo indywidualistę. Ważne żebyś zaakceptował pewne jego osobowe cechy i nie oczekiwał aby za wszelką cenę szczurek był tylko dla Ciebie. Ty daj mu to co najlepsze - przyjaźń i ciepło.
Życzę powodzenia
