Czy szczurki śmierdzą?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Czy szczurek śmierdzi?
bosh...1h ...toż nawet Tamagotchi potrzebuje więcej uwagi...
polecam Furbie...możesz wyłączyć jak ci się znudzi ;-/
aaa...jeszcze odpowiedź na pytanie: moja kochana napewno nie śmierdzi!
polecam Furbie...możesz wyłączyć jak ci się znudzi ;-/
aaa...jeszcze odpowiedź na pytanie: moja kochana napewno nie śmierdzi!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Czy szczurek śmierdzi?
Powiem Ci tak.
Ja w zasadzie z moimi szczurkami też spędzam 1 h dziennie. Tzn. głaszczę je, przytulam, miziam (na więcej jak gozinę nie mają chęci). Ale... one są dwie (o Alifie nie mówię, to na razie osobny temat) i przez pozostały czas nie siedzą zamknięte w klatce. Jak tylko jestem w mieszkaniu i nie śpię to mają klatkę cały czas otwartą. Oswojony szczurek ma to do siebie, że nie będzie Ci uciekał i szybko dowiesz się, gdzie Twoje szczury uwielbiają spędzać czas. Moje na przykład mogą godzinami siedzieć w swoich ulubionych norkach i w łóżku. I w ogóle im sie nie nudzi, bo gdyby się nudziło to przecież by wyszły (do tych miejsc maja swobodny dostęp). Czasem tylko słyszę, jak ganiają się w łóżku, albo szurają workami tam... A poza tym - mieszkam w tym samym pokoju co szczurki, więc czują mój zapach cały czas, moje ciepło w nocy.
Co do zapachu. Słuchaj, każde zwierzę ma swój zapach, człowiek również. A samiczki szczurów mają również to do siebie, ze sikają tam gdzie śpią i sikają na siebie wzajemnie. Ale jesli będziesz dbał o czystość w domku i w klatce to nie będzie waliło na kilometr tylko będziesz czuł delikatny zapaszek jak dotkniesz nosem futerka. I do tego wcale nie trzeba szczura kąpać.
Podsumowując. Jesli możesz szczurkowi poświęcić max 1 h dziennie to bierz od razu dwa (odchodzi poświęcenie czasu na łaczenie) i dobrze je oswój. Innej opcji nie ma.
Ja w zasadzie z moimi szczurkami też spędzam 1 h dziennie. Tzn. głaszczę je, przytulam, miziam (na więcej jak gozinę nie mają chęci). Ale... one są dwie (o Alifie nie mówię, to na razie osobny temat) i przez pozostały czas nie siedzą zamknięte w klatce. Jak tylko jestem w mieszkaniu i nie śpię to mają klatkę cały czas otwartą. Oswojony szczurek ma to do siebie, że nie będzie Ci uciekał i szybko dowiesz się, gdzie Twoje szczury uwielbiają spędzać czas. Moje na przykład mogą godzinami siedzieć w swoich ulubionych norkach i w łóżku. I w ogóle im sie nie nudzi, bo gdyby się nudziło to przecież by wyszły (do tych miejsc maja swobodny dostęp). Czasem tylko słyszę, jak ganiają się w łóżku, albo szurają workami tam... A poza tym - mieszkam w tym samym pokoju co szczurki, więc czują mój zapach cały czas, moje ciepło w nocy.
Co do zapachu. Słuchaj, każde zwierzę ma swój zapach, człowiek również. A samiczki szczurów mają również to do siebie, ze sikają tam gdzie śpią i sikają na siebie wzajemnie. Ale jesli będziesz dbał o czystość w domku i w klatce to nie będzie waliło na kilometr tylko będziesz czuł delikatny zapaszek jak dotkniesz nosem futerka. I do tego wcale nie trzeba szczura kąpać.
Podsumowując. Jesli możesz szczurkowi poświęcić max 1 h dziennie to bierz od razu dwa (odchodzi poświęcenie czasu na łaczenie) i dobrze je oswój. Innej opcji nie ma.
Czy szczurek śmierdzi?
ja jednak mysle ze 1h to zbyt malo czasu... nie da sie dobrze oswoic szczurka spedzajac z nim tak malo czasu...
po za tym szczurek powinien moc decydowac kiedy chce byc z wlascicielem... moje maja mnie do dyspozycji przez 4-5h dziennie... jak przybiegna to je wymiziam... jak nie chca to ich nie zmuszam... chodzi o to ze nawet siedzac w jednym pokoju ze szczurkami i poswiecajac im czas kiedy same przyjda daje duzo... i wydaje mi sie ze czas ktory spedzamy z naszymi zwierzakami jest dluzszy niz 1h..
po za tym szczurek powinien moc decydowac kiedy chce byc z wlascicielem... moje maja mnie do dyspozycji przez 4-5h dziennie... jak przybiegna to je wymiziam... jak nie chca to ich nie zmuszam... chodzi o to ze nawet siedzac w jednym pokoju ze szczurkami i poswiecajac im czas kiedy same przyjda daje duzo... i wydaje mi sie ze czas ktory spedzamy z naszymi zwierzakami jest dluzszy niz 1h..
Czy szczurek śmierdzi?
Sachma, ja mówiłam o szczurkach oswojonych. Nie napisałam ile czasu spędzam z Alifem...
Mój model pozwala właśnie na decydowanie przez ogonka kiedy chce sie do mnie prztulac, kiedy chce biegac z koleżanką, kiedy jeść, a kiedy spać. I gdzie. Ale jak szacuję łaczny czas poświęcony na ich mizianie i głaskanie to mi wychodzi z godzina...
Mój model pozwala właśnie na decydowanie przez ogonka kiedy chce sie do mnie prztulac, kiedy chce biegac z koleżanką, kiedy jeść, a kiedy spać. I gdzie. Ale jak szacuję łaczny czas poświęcony na ich mizianie i głaskanie to mi wychodzi z godzina...
Czy szczurek śmierdzi?
no tak... ale jak kogos nie ma calymi dniami w domu...? szczurki musza chociaz widziec opiekuna wiecej niz ta bidna godzine...
Czy szczurek śmierdzi?
Ja sądze tak jak Sachma nawet na osfojone ciurki 1 h dziennie to naprawde za mało... i co z tego że ma towarzysza do zabaw??
Moja:
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r
Czy szczurek śmierdzi?
Właśnie, Linka, mnie moje ogony mają po całych wieczorach (bo tak już mam, że jak jestem w domu to siedzę w pokoju; zawsze mam coś do roboty). Więc gdyby chciały to mogą do mnie przyjść. A że mają ciekawsze zajęcia.... To kontakty bezpośrednie ze mną ograniczają się do godziny.szczurki musza chociaz widziec opiekuna wiecej niz ta bidna godzine
Czy szczurek śmierdzi?
[quote="Nisia"]mnie moje ogony mają po całych wieczorach (bo tak już mam, że jak jestem w domu to siedzę w pokoju; zawsze mam coś do roboty). Więc gdyby chciały to mogą do mnie przyjść.[/quote]
i to jest godne pdkreslenia dlatego autor tematu nie nadaje sie na przyszlego wlasciciela jesli chce zwierzeciu poswiecac godzine dziennie... no chyba ze przez okolo 4h bedzie siedzial w pokoju po ktorym szczury sie wlocza
i to jest godne pdkreslenia dlatego autor tematu nie nadaje sie na przyszlego wlasciciela jesli chce zwierzeciu poswiecac godzine dziennie... no chyba ze przez okolo 4h bedzie siedzial w pokoju po ktorym szczury sie wlocza
Czy szczurek śmierdzi?
Autor tematu nie napisał DLACZEGO nie będzie miał dla nich więcej czasu. Być może musi się uczyć? Jeśli tak to co stoi na przeszkodzie otworzyć klatkę i pozwolić szczurkom biegać wokół siebie?
Czy szczurek śmierdzi?
Tak czasu braknie mi głownie ze wzgledu na nauke. Ale ciezko byloby przekonac rodzicow do swobodnie biegajacego szczura.
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
Czy szczurek śmierdzi?
nawet w zamknietym pokoju?
moi rodzice nie znosza szczurkow.. i moje malce maja zakaz samowolnego wychodzenia z mojego pokoju.. ale jak drzwi sa zamkniete to to rodzica nie przeszkadza... przynajmniej nauczyli sie pukac
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 6:19 pm ]
aa po za tym szczura najlepiej z kolezanka czy z kolega, wiec namawiaj na dwa zwierzatka tej samej pluci...
moi rodzice nie znosza szczurkow.. i moje malce maja zakaz samowolnego wychodzenia z mojego pokoju.. ale jak drzwi sa zamkniete to to rodzica nie przeszkadza... przynajmniej nauczyli sie pukac
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 6:19 pm ]
aa po za tym szczura najlepiej z kolezanka czy z kolega, wiec namawiaj na dwa zwierzatka tej samej pluci...
Czy szczurek śmierdzi?
Jest jeszcze jeden problem- mieszkam w kandyjczyku(drewnianym domu) i gdyby szczurek wgryzl sie w sciane to moglby zdrowo namieszac.
"Ja tu jescze wroce- nie zostawie tego"
Czy szczurek śmierdzi?
Ja tez bede miala jak NARAZIE 1 szczurka.. (Rodzice sie zgodzili)woow!.. ,ale bede chciala przebywac z ni jak najdluzej..tzn jak bede odrabiac lekcje siedziecv to zawsze przy nim.. ,pozniej pewnie sobie dokupie 2 szczurka..hehe pozdro4all :occasion2:
Za tydz. -SZCZURcia
Wreszcie sie doczekałam!
>
{[..]}
}{
Wreszcie sie doczekałam!
>
{[..]}
}{
Czy szczurek śmierdzi?
mysle ze musial by byc strasznie uparty zeby narobic szkod... przeciez jesli bedziesz w pokoju gdy szczur bedzie biegal, uslyszysz ze rozrabia...Jest jeszcze jeden problem- mieszkam w kandyjczyku(drewnianym domu) i gdyby szczurek wgryzl sie w sciane to moglby zdrowo namieszac.
radze kupic dwa.. i dosc duza klatke zeby kilka godzin biegania bylo dla nich wystarczajace
jak sie chce miec szczurka to nie ma rzeczy na ktore nie znalazl by sie jakis sposob
Czy szczurek śmierdzi?
Hmmm Michał a np. gdy sie uczysz to nawet ciurek moze po Tobi chodzić, tak jak u mnie... a gdyby juz chodził po pokoju to byś usłyuszał ze cos gryzie, skrobie itd.
Tak jak mowi Sachma radze wziąsc od razu 2 oczywiscie tej samej plci
Tak jak mowi Sachma radze wziąsc od razu 2 oczywiscie tej samej plci
Moja:
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r
Pipi ur.17.12.05r. a ze mną od 17 stycznia
Mojej siostry:
Pixi ur. ok 11.12.05r. z nami od 28.01.06r