[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Mysle, ze nie ma co panikowac a kuracje antybiotykowa zaczac dopiero, kiedy bedzie to JEDYNE wyjscie. Antybiotyki bardzo wyniszczaja organizm.
Echinacea pomogla moim szczurkom. Wycieki z nosa w sytuacjach stresowych sa bardzo czesto spotykane u szczurkow (ale niestety nie naturalne). 3 z moich stworow maja takie wlasnie objawy przy stresie a u jednego wydobywa sie wydzilina rowniez z oczu.
Echinacea pomaga. Stosujac ja codziennie (1-2 krople np na kawalku suchego chlebka) przez tydzien - powinna uodpornic szczurka.
Poki zwierze nie kicha natarczywie, nie 'swiszczy' przy oddychaniu i nie ma innych niepokojacych objawow choroby - radzilabym zapomniec o antybiotykach.
Echinacea pomogla moim szczurkom. Wycieki z nosa w sytuacjach stresowych sa bardzo czesto spotykane u szczurkow (ale niestety nie naturalne). 3 z moich stworow maja takie wlasnie objawy przy stresie a u jednego wydobywa sie wydzilina rowniez z oczu.
Echinacea pomaga. Stosujac ja codziennie (1-2 krople np na kawalku suchego chlebka) przez tydzien - powinna uodpornic szczurka.
Poki zwierze nie kicha natarczywie, nie 'swiszczy' przy oddychaniu i nie ma innych niepokojacych objawow choroby - radzilabym zapomniec o antybiotykach.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Dzięki za otuche
Chociaz obserwuje u nich conajmniej raz dziennie taki jakby "zakrwawiony" nosek I z reguły właśnie wtedy gdy są w klatce. Więc raczej nie są narażone tam na stresy. Ale tak jak piszesz: poczekam jak to dalej będzie wyglądać. Za 2 tygodnie przenoszę je do większej klatki i może im to minie (bo przyznam że ich obecne lokum jest niewielkie) :oops: Być może to jest przyczyną...
Chociaz obserwuje u nich conajmniej raz dziennie taki jakby "zakrwawiony" nosek I z reguły właśnie wtedy gdy są w klatce. Więc raczej nie są narażone tam na stresy. Ale tak jak piszesz: poczekam jak to dalej będzie wyglądać. Za 2 tygodnie przenoszę je do większej klatki i może im to minie (bo przyznam że ich obecne lokum jest niewielkie) :oops: Być może to jest przyczyną...
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Mysl, ze mala przestrzen nie moze byc powodem, a stres jak najbardziej moga przechodzic w klatce - cos stuknie i nie ma gdzie uciekac, albo sie pogryza ze soba, poklooca o kawalek jedzonka...
Przyczyna moze tez byc scioolka, moze zmien na inna i poobserwuj? (np zwirek czy lignine - to neutralne podloza).
Przyczyna moze tez byc scioolka, moze zmien na inna i poobserwuj? (np zwirek czy lignine - to neutralne podloza).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
hm?
..dopiszę się do tego topicu; boję się, że jak założę nowy to ktoś na mnie nakrzyczy
..Bronxa mam od prawie dwóch tygodni, jest to mój 3ci szczurek, w zoo-sklepie wyglądał na zdrowe i silne zwierzątko, ale po powrocie do domu okazało się, że okrutnie psika..
..przeczytałam już sporo postów o mykoplazmozie, obadałam małego, chociaż to jeszcze dzikus i się nie daje - wygląda się i zachowuje normalnie, ani śladu apatii, ma ogromny apetyt, rośnie, zero jakichkolwiek wydzielin z oczu czy z noska, odrobinę się drapie, ale to pewnie wina przebiałkowienia, bo go rozpieszczam zanadto w smakołykach..
..byłam u weta kila dni po kupieniu Bronxa, powiedział mi, iż psikanie może być reakcją na stres podczas podróży, zmiany klimatu i otoczenia, kazał mi się zgłosić, jak psikanie nie będzie mijać, nie mija, ale Bronx nie jest jeszcze na tyle oswojony, by móc z nim jechać..
..chciałabym się więc spytać o metody leczenia domowego i gdzieś wyżej wymienioną Echinaceę, plus witaminki na przykład, czy mogę to dostać w normalnej aptece? - i czy w przypadku, gdy to jednak nie jest żadna potworna choroba, kuracja Echinaceą może mu zaszkodzić? - póki co w obawie o jego katarek, kichanie w kontakcie z czymkolwiek, zrobiłam z pokoju saunę..
..proszę uniżenie o radę
..Bronxa mam od prawie dwóch tygodni, jest to mój 3ci szczurek, w zoo-sklepie wyglądał na zdrowe i silne zwierzątko, ale po powrocie do domu okazało się, że okrutnie psika..
..przeczytałam już sporo postów o mykoplazmozie, obadałam małego, chociaż to jeszcze dzikus i się nie daje - wygląda się i zachowuje normalnie, ani śladu apatii, ma ogromny apetyt, rośnie, zero jakichkolwiek wydzielin z oczu czy z noska, odrobinę się drapie, ale to pewnie wina przebiałkowienia, bo go rozpieszczam zanadto w smakołykach..
..byłam u weta kila dni po kupieniu Bronxa, powiedział mi, iż psikanie może być reakcją na stres podczas podróży, zmiany klimatu i otoczenia, kazał mi się zgłosić, jak psikanie nie będzie mijać, nie mija, ale Bronx nie jest jeszcze na tyle oswojony, by móc z nim jechać..
..chciałabym się więc spytać o metody leczenia domowego i gdzieś wyżej wymienioną Echinaceę, plus witaminki na przykład, czy mogę to dostać w normalnej aptece? - i czy w przypadku, gdy to jednak nie jest żadna potworna choroba, kuracja Echinaceą może mu zaszkodzić? - póki co w obawie o jego katarek, kichanie w kontakcie z czymkolwiek, zrobiłam z pokoju saunę..
..proszę uniżenie o radę
czasami po prostu brakuje kamieni
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Cześć!! Akurat mam możliwośc więc stukam.
Co do Echinacei to moim zdaniem absolutnie nie zaszkodzi szczurkowi. A kupisz ja w zwykłej aptece dla ludzi. Moje po niej są zdrowiutkie a jak wczoraj troszke znow kichaly to im znowu po kilkutygodniowej przerwie podalam pare kropelek.Echinacea ogólnie jest na wzmocnienie odpornosci wiec jesli to nic powaznego to przynajmniej szczurka uodporni. Samym kichaniem nie przejmuj sie bardzo tylko obserwuj czy nie ma innych objawow.
Co do witaminek, to najlepiej specjalne dla gryzoni - z zoologicznego albo od weta.
Sorki ze tak po krotce ale nie mam za bardzo czasu.
Pozdrowionka
Magda
Co do Echinacei to moim zdaniem absolutnie nie zaszkodzi szczurkowi. A kupisz ja w zwykłej aptece dla ludzi. Moje po niej są zdrowiutkie a jak wczoraj troszke znow kichaly to im znowu po kilkutygodniowej przerwie podalam pare kropelek.Echinacea ogólnie jest na wzmocnienie odpornosci wiec jesli to nic powaznego to przynajmniej szczurka uodporni. Samym kichaniem nie przejmuj sie bardzo tylko obserwuj czy nie ma innych objawow.
Co do witaminek, to najlepiej specjalne dla gryzoni - z zoologicznego albo od weta.
Sorki ze tak po krotce ale nie mam za bardzo czasu.
Pozdrowionka
Magda
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
..wielkie dzięki, wreszcie jakiś odzew zakupię tę echinaceę i, tak jak ktoś wcześniej wspominał, zakropię mu dziennie kawałek chlebka lub ulubionego dropsika waniliowego.. na szczęście zauważyłam, że powoli mu przechodzi, miał trzy tygodnie jak go kupiłam, pięć ma w tej chwili, więc chyba zdążył się zakimatyzować i kicha tylko sporadycznie, dzięki :!:
czasami po prostu brakuje kamieni
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
aniu ile mniej więcej kosztują te kropelki echinacea ??
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Ja dalam za nie okolo 20 zl w aptece, maja dosc duza pojemnosc, spokojnie starczy na cale zycie kilku szczurom.
Wiem, ze jest tez echinacea w tabletkach, ktora lekarze polecaja dla gryzonii - ale ich ceny niestety juz nie znam.
Wiem, ze jest tez echinacea w tabletkach, ktora lekarze polecaja dla gryzonii - ale ich ceny niestety juz nie znam.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Prosze o podanie.......
jakiegos ludzkiego odnosnika do strony nt.tych lekow powyzej i opiekowania sie chorym szczurasem.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Tabeli leków niestety nie ma na razie na stronie bo jkest w przebudowie - jak będzie to i będzie link
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mykoplazmoza
Prosze o podanie skutecznych lekow i sposobem opiekowania sie chorego na to szczura .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Jezeli masz te liste lekow to wyslij mi ja na maila,proooosze!! Weterynarze nie znaja sie na szczurach z tego co widze i nie dam im experymentowac na swoim szczurze .Na razie tylko kicha i cieknie mu niewiele wydzieliny z nosa .Wg.waszych wskazowek kupilam mu vibowit i echinacee ale wole byc przygotowana na wszelki wypadek gdyby mu sie pogorszylo.corallium@poczta.onet.pl
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Baytril lub jego pochodna Enrofloxacyna w dawce 0,3 do 0,5 w zastrzyku, podskórnie, raz dziennie codziennie przez 5 do 10 dni w zależności od zaawansowania choroby. Mykoplazmozę ma każdy laboratoryjny ale nie u każdego przeradza się to w chorobę do leczenia weterynaryjnego.
Vecort - steryd - w ciężkich przypadkach chorób - 0,3 do 0,5 raz dziennie niekoniecznie codziennie (najlepiej co kilka dni) od jednej do kilku dawek.
Vecort - steryd - w ciężkich przypadkach chorób - 0,3 do 0,5 raz dziennie niekoniecznie codziennie (najlepiej co kilka dni) od jednej do kilku dawek.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Beeato - masz dwoje świetnych lekarzy w swojej okolicy, ja do nich dojeżdżam gdy coś dzieje się nie tak (z Niebuszewa). Jedna klinika to "Klinika dr-a Pępiaka" nie kojarzę ulicy - znajdzierz cały adres i wszystko co potrzebne łącznie z telefonem i godzinami oraz opisanym dr Kutrzubą, który jest świetnym lekarzem (właśnie lczy w tej klinice).
Na ulicy Fioletowej 43 jest lekarz, który świetnie radził sobie z moją chorą na raka szczurzynką - wszelkie leki które podawał były omawiane, słuchał propozycji i spokojnie odpowiadał na pytania... bywało, że sam dzwonił i pytał o samopoczucie szczurka. Serdecznie polecam.
Jak na złość w centrum nie znam ani jednego lekarza znającego się na szczurach chociaż w minimalnym zakresie.
Tabeli leków nie posiadam ale mam linki:
http://www.rmca.org/Articles/dchart.htm -> link do oryginalnej strony anigielskojęzycznej
http://www.apeiron.pl/szczury/ratdrug.htm -> link do przetłumaczonej przez Arkadesh-a tabeli leków (po polsku)
Na ulicy Fioletowej 43 jest lekarz, który świetnie radził sobie z moją chorą na raka szczurzynką - wszelkie leki które podawał były omawiane, słuchał propozycji i spokojnie odpowiadał na pytania... bywało, że sam dzwonił i pytał o samopoczucie szczurka. Serdecznie polecam.
Jak na złość w centrum nie znam ani jednego lekarza znającego się na szczurach chociaż w minimalnym zakresie.
Tabeli leków nie posiadam ale mam linki:
http://www.rmca.org/Articles/dchart.htm -> link do oryginalnej strony anigielskojęzycznej
http://www.apeiron.pl/szczury/ratdrug.htm -> link do przetłumaczonej przez Arkadesh-a tabeli leków (po polsku)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
cd
Aniu...mieszkam na Slonecznym i wlasnie wczoraj bylam w klinice gdzie odmowiono mi leczenia szczura.dzisiaj rozmawialam telefonicznie z lekarzem z Fioletowej z p.dr O...(moze bez nazwisk) dziwnie pochrumkiwal przez telefon jak powiedzialam ,ze podobno leczy male zwierzatka a gdy podalam mu objawy choroby zaczal przebakiwac o ...zapaleniu krtani .Mam wrazenie ,ze facet chyba jednak nie bardzo zna sie na tym ((( No,ale jesli do poniedzialku nie zauwaze wyraznej poprawy stanu zdrowia to jednak pojde do niego .Na razie daje Echinacee i lecze szczurasa reiki .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein