szczury.org

Wojezu jeśli tam będzie jakiś blaze to ja zamawiam Najlepiej dziewuszka, ale blaaaze :lol:

a te dwa jaśniutkie, to jakie będą mieć kolorki?

Pewnie albino

Dodano po 8 minutach:

Ja zamawiam to małe blaze - zdjęcie nr 4 rząd na dole, drugi szczurek- czarny z blaze
Widzę jeszcze chyba star, albo star and snip...
Będziesz miał powodzenie na malce

Dodano po 58 sekundach:

Nawet hooded star

Pytanie do znawców: kto mógł być ojcem? Ja obstawiam, że albinos.

będą albinoski?! słooooooooodzio... :drunken:

[quote="Mycha"]a zamawiam to małe blaze - zdjęcie nr 4 rząd na dole, drugi szczurek- czarny z blaze[/quote] mi to na hasky wyglada

tatusia obstawiam jakiegoś jasnego - hasky (czarny/niebiski) lub kremowego
i obstawiam ze małe będa jakąs wariacja kremowa
i jeden niebieski lub aguti

mi to też na blaze wygląda...

Tez zauwazylam tego jasniejszego i pomyslalam ze wyrosnie na bluetka albo agutka.

I to selfika albo w "najgorszym wypadku" berkshirea.

A maluchy "znaczone, to chyba naprawde nie husky a blaze i jeszcze kapturek z wielka biala gwiazdka na czole, no cuda no...

Czerwonookie beda prawdopodobie biale, ale przy tak udanym miocie nie zdziwilabym sie kremikami.

Andre, udal ci sie ten miot, BARDZO

hehe: zobaczylam zdjecie i od razu pomyslalam, ze ebdzie blaze i, ze Mycha nie da Ci spokoju, Andre;P

a ja bym chciała tego najbardziej wysuniętego tłuscioszka na 4 zdjęciu (po prawej).
Cudny... najlepiej jakby to chłopczyk był Czy wogóle chcesz je wydawać? / sprzedawac??

sliczne maluchy :zakochany:

no tak, Mycha chce byc najbardziej blaznieta na forum

Cóż, tak, pewne je oddam - ale najpierw muszę je zobaczyć już z futerkiem, w całej okzałości

to pamietaj Andre,ze jakby co,to ciemny (ten bez jasniejszej kreski na mordce) mi sie ukochał

Dodano po 2 minutach:

rób maluszkom jak najwiecej zdjęć!!

Przykro mi, ale mam chorobę na blaze :lol: Generalnie chcę mieć rasowce i miejsce na szczurki nie kochane, które pokocham, ale blaze sobie nie odmówię :lol: Moje ulubione znaczenie niezależnie od rasy

No, właśnie zapoznałem starszą Moranę z nowa rodzinką. Mama była bardzo ożywiona, ale nie atakowała. Morana jest ciekawska, ale nie włazi do gniazda na siłę... na razie będę obserwował.

Maluszki są ruchliwe! Tłusty czarnuszek sam wyszedł na spacerek, musiałem go "odprowadzić" do domku.
Może już czas przenieść gniazdo do klatki? Takie małe szczurki zaczną wychodzić pod moją nieobecność i mi jeszcze z półki pospadają...