
Stadko państwa Braunerów
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Stadko państwa Braunerów
Gratulacje!!!Czekam z niecierpliwością na zdjęcia Sancho Pansy 

Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Stadko państwa Braunerów
No... mam nadzieje, ze nie bedzie z tego spotkania dzieci. :jezor2:
Powodzonka dla stadka.
Powodzonka dla stadka.

Stadko państwa Braunerów
hehe 
powodzenia w łączeniu
i w ogóle super!

powodzenia w łączeniu
i w ogóle super!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Stadko państwa Braunerów
Ja wiem że hormony opadają po jakimś czasie, ale nie bardzo rozumiem jak szczur bez jajek mógłby kogokolwiek zapłodnić. Toż on nie na skąd tych groźnych "nabojów" brać!!
Powodzonka w dalszym łączeniu
Powodzonka w dalszym łączeniu

Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Stadko państwa Braunerów
W nocy umarł Pan Szczur, nie udało się wygrać z zapaleniem płuc, wbrew zapewnieniom weterynarza (do którego więcej już z moimi zwierzakami nie pójdę), że szczur jest prawie wyleczony. Zaległe zdjęcia z bitwy o dostęp do poidła między Don Kichotem a La Manchą:
I 2 zdjęcia Otisa - Sancho Pansy w kartonowym domku (proszę się nie śmiać ani nie krzyczeć, że moje ciury mają złe warunki - one uwielbiają kartonowe domki, które można gryźć i rozdzierać, więc nie zamierzamy zmieniać kartonów na plastik czy drewno
):
Więcej zdjęć pocykamy jutro, dzisiaj jakoś nie mam do tego głowy :?
Gdyby było można, to proszę moderatorów o zmianę tematu, bo ja nie wiem gdzie i jak.
I w ogóle do dupy ten dzień ...



I 2 zdjęcia Otisa - Sancho Pansy w kartonowym domku (proszę się nie śmiać ani nie krzyczeć, że moje ciury mają złe warunki - one uwielbiają kartonowe domki, które można gryźć i rozdzierać, więc nie zamierzamy zmieniać kartonów na plastik czy drewno



Więcej zdjęć pocykamy jutro, dzisiaj jakoś nie mam do tego głowy :?
Gdyby było można, to proszę moderatorów o zmianę tematu, bo ja nie wiem gdzie i jak.
I w ogóle do dupy ten dzień ...
Stadko państwa Braunerów
[quote="zona_braunera"](proszę się nie śmiać ani nie krzyczeć, że moje ciury mają złe warunki - one uwielbiają kartonowe domki, które można gryźć i rozdzierać, więc nie zamierzamy zmieniać kartonów na plastik czy drewno
):[/quote]
To chyba standardowe u szczurów. Moje tez uwielbiają kartony. Choć w klatce maja i karton i domek drewaniany (2 kółka chomicze, hamak i takie "schowanko" z kupnego hamaka z futerkiem - jeszcze nie odkryły jego uroków).

To chyba standardowe u szczurów. Moje tez uwielbiają kartony. Choć w klatce maja i karton i domek drewaniany (2 kółka chomicze, hamak i takie "schowanko" z kupnego hamaka z futerkiem - jeszcze nie odkryły jego uroków).
Stadko państwa Braunerów
Indywidualne zdjęcia nowego domownika:
Poza tym ... Pani Szczurowa - największa dominatorka, zaakceptowała Sancho Pansę ...
Dla odmiany Szczurzyna zaczęła się go panicznie bać (za bardzo mu podskakiwała i denerwowała tymi tańcami godowymi, więc Sancho trochę ją sprał :roll: ):
Tylko cholernie żałuję, że nie mogę zamieścić żadnego wspólnego zdjęcia Sancho Pansy i Don Kichota...



Poza tym ... Pani Szczurowa - największa dominatorka, zaakceptowała Sancho Pansę ...



Dla odmiany Szczurzyna zaczęła się go panicznie bać (za bardzo mu podskakiwała i denerwowała tymi tańcami godowymi, więc Sancho trochę ją sprał :roll: ):

Tylko cholernie żałuję, że nie mogę zamieścić żadnego wspólnego zdjęcia Sancho Pansy i Don Kichota...
Stadko państwa Braunerów
Nowe zdjęcia Sanchy:

W weekend mieliśmy małą wojnę - La Mancha ma teraz strupa na zadku, na szczęście ładnie się goi. Dziwne, ale chyba im te przepychanki pomogły - od niedzieli śpią grzecznie wtuleni w swoje futerka (a może to efekt przybycia nowego, tymczasowego domownika?).
Nowy Szałasowy (a nasz tymczasowy) domownik wygląda tak:
i jest niewyżyty. Myślałam, że to Mancha ma motorek w zadku, ale po dwóch dniach spędzonych z Anathemą - zmieniłam zdanie :jezor2: Mała gania non stop La Manchę i próbuje dostać się do mleczka - Mancha nie wie o co chodzi i odpycha Anathemę wszystkimi łapami, gonią się po całej klatce, w końcu Mancha zostaje przyparta do muru i ... ląduje w miseczce z żarełkiem. Na nieszczęście czasami w misce znajduje się też jedzonko trochę mokrawe, wtedy Mancha wygląda tak:
Ogólnie wreszcie mamy wesoło, choć nocy przespać spokojnie nie możemy ... Moje ciury chyba potrzebowały takiej małej wiercidupki, żeby na chwilę zapomnieć, przestać ciągle o Nim myśleć ... a może to ja potrzebowałam? W każdym razie już nam trochę lżej, Anathema nie pozwala mysleć o nikim i niczym innym, nie wiem jak ja się z tym ciurem w sobotę rozstanę...



W weekend mieliśmy małą wojnę - La Mancha ma teraz strupa na zadku, na szczęście ładnie się goi. Dziwne, ale chyba im te przepychanki pomogły - od niedzieli śpią grzecznie wtuleni w swoje futerka (a może to efekt przybycia nowego, tymczasowego domownika?).
Nowy Szałasowy (a nasz tymczasowy) domownik wygląda tak:


i jest niewyżyty. Myślałam, że to Mancha ma motorek w zadku, ale po dwóch dniach spędzonych z Anathemą - zmieniłam zdanie :jezor2: Mała gania non stop La Manchę i próbuje dostać się do mleczka - Mancha nie wie o co chodzi i odpycha Anathemę wszystkimi łapami, gonią się po całej klatce, w końcu Mancha zostaje przyparta do muru i ... ląduje w miseczce z żarełkiem. Na nieszczęście czasami w misce znajduje się też jedzonko trochę mokrawe, wtedy Mancha wygląda tak:


Ogólnie wreszcie mamy wesoło, choć nocy przespać spokojnie nie możemy ... Moje ciury chyba potrzebowały takiej małej wiercidupki, żeby na chwilę zapomnieć, przestać ciągle o Nim myśleć ... a może to ja potrzebowałam? W każdym razie już nam trochę lżej, Anathema nie pozwala mysleć o nikim i niczym innym, nie wiem jak ja się z tym ciurem w sobotę rozstanę...
Stadko państwa Braunerów
Mancha jest slicznosciowa :zakochany:
ja poprosze wieksze zdjęcia
- mam sentymencij do haskulków 
ja poprosze wieksze zdjęcia


Stadko państwa Braunerów
Zdjęcia Manchy mamy tutaj, o:
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... %20Mancha/
Trochę ich mało, ale ona naprawdę ma motorek w dupci i nie da rady jej fotki cyknąć ... I coraz bielsza jest, zaczynało się od zadka, a teraz już pyszczek ma cały biały.
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... %20Mancha/
Trochę ich mało, ale ona naprawdę ma motorek w dupci i nie da rady jej fotki cyknąć ... I coraz bielsza jest, zaczynało się od zadka, a teraz już pyszczek ma cały biały.
Stadko państwa Braunerów
Piękne stadko.
Tak się cieszę, że Odis szybko odnalazł się w roli Sancho Pansy
Tak się cieszę, że Odis szybko odnalazł się w roli Sancho Pansy

Stadko państwa Braunerów
ano dasz anathemie ślicznego buziolka i juz 
w sumie mozna do mnie na kafe i mizianko anathemy zawsze wpaść po wczesniejszej zapowiedzi

w sumie mozna do mnie na kafe i mizianko anathemy zawsze wpaść po wczesniejszej zapowiedzi

" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Stadko państwa Braunerów
Sesja fotograficzna mojej psiej krulefny :zakochany:
http://s16.photobucket.com/albums/b47/teroslawa/Bruxa/
(Fakt, że trochę z siostrą przegięłyśmy - ale niech cholera wie, jak się śpi z wielkim śmierdzącym sierściuchem w łóżku :jezor2: )
A tutaj zdjęcia małej tymczasowej dla merry666 (przed świętami szczurkę przejęła Agath):

http://s16.photobucket.com/albums/b47/teroslawa/Bruxa/
(Fakt, że trochę z siostrą przegięłyśmy - ale niech cholera wie, jak się śpi z wielkim śmierdzącym sierściuchem w łóżku :jezor2: )




A tutaj zdjęcia małej tymczasowej dla merry666 (przed świętami szczurkę przejęła Agath):



Stadko państwa Braunerów
:lol: Tak te śliczne maleństwo tymczasowo mieszka u mnie. I jest tak jak na tych zdjęciach- szczurcia ciagle śpi hehe
Mysia [*]
Stadko państwa Braunerów
Wróciłam od babci, także wrzucam zdjęcia wsiowych zwierzaków, szczury będą później;)


No i najważniejsza psia osoba:
http://s16.photobucket.com/albums/b47/teroslawa/Bruxa/
A tu jeden z naszych domowych nietoperków (jestesmy w chalupie tylko w wakacje, więc zagarnęły strych i panoszą się jak widać już na drugim piętrze;)): http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... netoperek/










No i najważniejsza psia osoba:

http://s16.photobucket.com/albums/b47/teroslawa/Bruxa/
A tu jeden z naszych domowych nietoperków (jestesmy w chalupie tylko w wakacje, więc zagarnęły strych i panoszą się jak widać już na drugim piętrze;)): http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... netoperek/
Ostatnio zmieniony śr lip 26, 2006 12:35 pm przez zona, łącznie zmieniany 1 raz.