Pamietaj, jutro wstaje nowy dzien. nowe - nie znaczy - lepsze. Nowe to nowe.
Esti, nie doszukuj sie prosze powodu, przyczyny. Tak mialo byc, po prostu. Choc bolo okropnie, obys nigdy wiecej nie doswiadczyla tego - wystarczy juz.
Ja to ciebie wiedze, jako mame trójeczki.
jejku... Esti... nie lubie tego dzialu... tak rzadko tu zagladam.... :-( jest mi bardzo przykro... nawet nie wiem co moge powiedziec... slowa nie sa w stanie wyrazic mojego wspolczucia... trzymaj sie...
"Jeżeli jest tylko snem bez marzeń, toż przedziwnym zyskiem byłaby śmierć. Bo zdaje mi się, że gdyby ktoś miał wybrać w myśli taką noc, w której tak twardo zasnął, że nawet mu się nic nie śniło, i inne noce i dni własnego życia miał z nią zestawić i zastanowiwszy się powiedzieć, ile też dni i nocy przeżył lepiej i przyjemniej od tamtej, to myśle, że [...] na palcach policzyć by je można w porównaniu do tamtych innych dni i nocy.
Więc jeżeli śmierć jest czymś w tym rodzaju, to ja ją mam za czysty zysk. Toż wtedy cały czas nie wydaje się ani odrobinę dłuższy niż jedna noc"