szczury.org

jezeli pan doktor leczy pieski i kotki wiec nie wiem dlaczego robi problem z podania szczurkowi leku na pasozyty. Mimo wszystko jestem za podaniem w zastrzyku z odstepem 10 dniowym 3 x .zastrzyk robi sie pod skore ,na karczku i naprawde szczurek nie urzadza z tego powodu histerii.ma to te zalete ze zabija rowniez ewentualne pasozyty wewnetrzne. pularyl jest dobry ale raczej dla swin;)))) A powaznie to mnie odradzono pularyl jako niebezpieczny preparat dla szczrka.
Zrobisz jak uwazasz a,le jesli weterynarz nie jest uposledzony umyslowo to chyba potrafi zwazyc szczura i obliczyc potrzeba dawke .Ivermectin jest bezpiecznym lekiem dla szczurka ,ale ja wolalabym jednak w zastrzyku bo dobrze dobrana dawka wyklucza przedawkowanie jak mogloby byc np w przypadku kropli na kark . Zeby problem nie wrocil zadbaj po zastrzyku zeby klatka byla wydezynfekowana .

CZEŚ wam wszystkim właśnie wruciłem od innego weta ii mam PULARYL I IVEMECTRYNE to prosze was o ostateczna rade jak dokladnie co mam kiedy stosować

Ja proponuje zeby rozcieńczyć pularyl i wykompać szczurka potem po 3 dniach zmieszać z jogurtem i dac mu napić sie tej ivemectryny ale napiszcie jak mam mu ja na ile rozpuscić WWW WODZIE przed dodaniem do jogurtu (bo boje sie ze moge dać mu zadużo tego syfu) i powtarzać to co tydzień (moze co 10 dni) PROSZE O PORADE URZYTKOWNIKÓW ZNAJĄCYCH SIE NA RZECZY

a zastzryk u tego weta odpada zaufajcie w życiu bym tego niezrobił ja jestem zdecydowanie za tym aby to wypił

[ Dodano: Pią 03 Lut, 2006 ]
dodaje ze u tego weta na bank by niebyło mowy o rzadnym warzeniu tylko by odmierzył na oko i dał zastrzyk wiem bo mialem juz z nim taka sytuacje i niechce tego wiecej ogladać co robi

Ja bym poradziła tak.
Zacznij od Ivermectyny. Podaj w takiej dawce, jak napisał Arbor i z taką częstotliwością. I Pularylowi daj na razie spokój.
Jesli po Ivermectynie nie będzie efektu zastosuj kąpiele w Pularylu.

W jakiej postaci jest Ivermectyna? Płyn?
Jesli tak to odmierz strzykawka pożądana ilość płynu i rozprowadź (rozmieszaj) w jogurcie (ilość jogurtu musi byc taka, aby szczurek szybko zjadł). Ja daję płaską łyżeczkę na szczura.

Powód takiej kolejności? Ivermectyna jest lepszym i bezpieczniejszym dla szczurka środkiem.

PULARYL stosuje się go zazwyczaj co trzy dni i daję się trzy razy.
Musisz rozcięczyć ten środek w stosunku 1/100 z wodą (ciepla) i niestety... ale całego szczura w tym zmoczyć.
Ja brałam delikwentów do łazienki, zamaczałam wacik w roztworze i moczyłam całe futerko. Tylko postaraj się, żeby to było w miare ciepłe, będzie lepiej to znosił. Jak całego zamoczysz, to przez pięć minut musisz go czymś zająć, żeby nie zlizywał. Po pięciu minutach, wytrzyj ręcznikiem, możesz użyć suszarki, jeśli się nie boi.

Ja na Twoim miejscu dzisiaj byl wykapala a za trzy dni dala do pyszczka IVOMECTRIM w dawce 0,2 mg/kg co daje mniej wiecej 0,025 ml, czyli jedna mala kreseczka w strzykawce - pamietaj nie wiecej.

Za tydzien do 10 dni po pierwszej dawce powtorz podanie ivomectryny i powinna byc poprawa.
Wtedy napisz i zobaczymy jak bedzie sie czul szczuras.

Nie polecam podawanie dzisiaj jednego i drugiego leku - moim zdanie co za duzo to nie zdrowo tak na raz.

spoko to dzis kompie a za 3 dni ivemectryna najpierw rozpuszcze ją z wodą a potem do jogurtu TAK?? aha i potem co 7-10 dni poturzyć i kąpiel pularylu i picie ivemectryny TAK??sorki ze tak pluje ale boje sie o tego KOCHANEGO URWISA

bobek, no przeciez napisalam, tylko przeczytaj spokojnie.
Ivomectryne rozrob z odrobina jogurtu, nie trzeba rozpuszczac w wodzie.
Powtorz tylko ivomec po 10 dniach od podania pierwszej dawki.
Pozniej napisz za jakies 2 tygodnie i zobaczymy czy trzeba opcje powtorzyc.

spoko rozumiem wszystko tylko niewiem bo wczesniej wszyscy kazali powtarzac kąpiel i ivemec co okolo 7-10 dni bo jesli sie polepszy moze sie nawrucić I oto mi tylko chodzi czy tylko raz wystarczy

I dobrze pisali, ivomec powtorz, masz wszystko lanie napisane.

dobra z ivemectryna czaje ale co z pularylem

bobek, nie zatsanawiaj sie tylko podaj ivomec i juz.
Nastepna dawka za 10 dni, kolejna za kolejne 10.
Jesli nie pomoze to daj znac.

wczoraj wykompałem małego w pularylu (ale syf) potem go wysuszylm co chyba sprawiało mu dosc dużą przyjemność i nie uciekał tylko grzecznie sie polożył dziś w nocy bardzo rozrabiał i sie troche drapał (moze te robale umierają i dobrze wynocha ale dzis juz dobrze i owiele mniej sie drapie niz zwykle

[quote="bobek"]i sie troche drapał (moze te robale umierają[/quote]
Chyba raczej nie o to chodzi.
Bobek drapał się, jak miał zywe robale, bo go gryzły i swędziało. Pozostały mu na skórze mikrozadrapania, przerwania ciągłości skóry. Te szampony przeciw robactwu mają w sobie coś takiego, co powoduje, że te zadrapania szczypią. Ale szybko przechodzi. I pewnie dlatego się drapał. Każdy, kto miał w dzieciństwie chociaż raz wszy i był kąpany szamponem przeciw wszom, wie, co mam na myśli.

czes wam wszystkim dzis mija tydzień od kapieli mojego urwisa w pularylu i 4 dni po podaniu ivemectryny do pyszczka, iiiii umieram z radości gdyz on prawie wogule sie juz nie drapie a na sobie ma o 90% mniej strupków zostalo moze ze dwa
no i teraz pytanko czy wykapać go jeszcze raz ale w mniejszym stezeniu i mniejszej ilosci pualyru i po 3 dniach dac ivemectryne czy jak ??

bobek, bardzo sie ciesze, ze jest poprawa.
Podaj w takim razie ivomec jak minie 10 dni od podania pierwszej dawki i za nastepne 10 ostatnia - zeby nie stracic efektow leczenia.

czes wam wszytskim tydzień temu w czwartek ostatnio podałem ivemectryne szczurkowi i byla super poprawa nic sie niedrapal strupki znikły ale niestey ............
od 2-3 dni zaczął sie bardzo drapać drapie sie nonstop i zaczely pojawiać się stupki ma juz ze trzy spore niewiem co mam robić czy to nigdy mu nieda spokoju........