Strona 3 z 4
przemyslana decyzja
: pn lut 27, 2006 5:35 pm
autor: Kaka
a spytaj się kolezanki skąd ona to wie. Dlaczego ludzie jednak nie myślą........
przemyslana decyzja
: pn lut 27, 2006 5:57 pm
autor: marlena91
Ona mówiła ze rodice angola i rodzice jej samiczki nie chorowali. a to juz jest chyba cos. Rodzice mojego angole i jej szczurków nie byli ze sklepu. o dalszych przodkach nie wiem. Ale prowdopodobnie tez nie chorowali.

przemyslana decyzja
: pn lut 27, 2006 6:05 pm
autor: Zirrael
[quote="marlena91"] Rodzice mojego angole i jej szczurków nie byli ze sklepu. o dalszych przodkach nie wiem. Ale prowdopodobnie tez nie chorowali.

[/quote]
to skąd w takim razie byli rodzice waszych ogonków? Poza tym jeśli nie wiesz nic o dziadkach waszych szczurów to skąd możesz wiedzieć czy nie chorowali? I czemu to od koleżanki (o ile dobrze zrozumiałam, bo piszesz dość niejasno) wiesz o pochodzeniu swojego ogonka? Czyżby i ojciec i matka Twoich maluszków pochodziły z jednego źródła? :? :drap: bo coś mi się nie zgadza...
przemyslana decyzja
: pn lut 27, 2006 7:13 pm
autor: ESTI
Mysle, ze rozmowa jalowa, do niczego nie prowadzi.
Nie cofniemy czasu, a maluchy sie juz narodzily...
przemyslana decyzja
: wt lut 28, 2006 9:51 am
autor: marlena91
niee matka nie jest od kolezanki nie sa ze soba spokrewnione. a z któregos pokolenia napewno sa ze sklepu !!
przemyslana decyzja
: wt lut 28, 2006 1:36 pm
autor: sachma
wiec moze poprosimy o jakies rozwiniete wyjasnienie, bo szczerze mowiac jestem ciakawa..
ale tak jasno...
imie samiczki i skad jest, imiona jej rodzicow i skad sa, imiona dziadkow samiczki i skad sa... tak bedzie jasniej... bo teraz mozna sie niezle zakrecic
a pozniej jesli mozesz to i olczulka mlodych tak nam przeswietl

przemyslana decyzja
: wt lut 28, 2006 8:13 pm
autor: marlena91
wiec tak imie Buffy jest od kupla, rodzice Fiona i Harry(chyba dokładnie nie pamietam) nie sa ze sklepu tylko np jak ktos rozmnazał ale nie sa spokrwnione, dziatków imion nie pamietam dokładnie ale wiem ze samiec pochodził ze sklepu a samica tez tak ze od kogos sie rozmnozyły ale nie były spokrewnione.
samiec: angol jest od kolezanki u któreji urodziły sie młode, rodzice Smierdziuch jak u kogos sie szczurki rozmnozyły Pusia była ze sklepu.
I to chyba wszystko
Ehh juz w piatek kajstruje Angola

przemyslana decyzja
: pt mar 03, 2006 2:12 am
autor: viridjam
praktycznie wszystkie szczurki, ktore kupujemy w sklepach sa potomkami spokrewnionych szczurasoow... niestety nie wszystkie maja rodowood i nie kazdy wie co tam wczesniej sie dzialo... od dziadkow pradziadkow itd... wiadomo ze dzieciaczki blisko spokrewnionych rodzicoow sa slabsze...
i mimo to rozmnazaly i rozmnazac sie beda...
duzo ironii w waszych postach. moze wystarczyloby zwroocic uwage... no nie wiem... dziewczyna nie chciala zle wg mnie.
coprawda -zaznaczam- tez jestem zdania, ze powinna sie dowiedziec jak najwiecej jeszcze przed rozmnozeniem.
zycze jak najlepszej sciezki maluchom!

:przytul:
przemyslana decyzja
: pt mar 03, 2006 7:49 pm
autor: Kaka
viridjam, wiesz chodzi tutaj o to, ze marlenka nie jest od dzisna tym forum

prawie codziennie pisze ktoś o tym, że nie wolno rozmnażać szczurków sklepowych jak nie w tematach to w shout boxie, nawet został przyklejony wielki temat w którym zostały zawarte wszelkie infoamacje tego dotyczące. Na niejednym forum jesteśmy i na jednym forum jest marlenka i wiem, zę na tamtych forach takowa informacja była
przemyslana decyzja
: sob mar 04, 2006 9:18 pm
autor: marlena91
ale chyba lepieji jezeli ktos wezmie szczurka odemnie i wie o kilku przodkach. nie sa spokrewnione. Niz ze sklepu zoologicznego gdzie jest whów wsobny (czy jak to sie pisze). Nie mówie tu zeby nie kupowac szczurków ze sklepu nawet tak trzeba.
a propo szczurków dzisiaji małe maja juz 12 dni

. Jeszzce troszke i zaczna widziec.

:lol: Jakie słodkie kluseczki. Szkoda ze nie mam aparatu zeby je wam tu pokazac :-( Asz nie chcem myslec ze bede musiała sie z nimi rozstac

przemyslana decyzja
: sob mar 04, 2006 10:06 pm
autor: Fea
Marlena... Ja przepraszam, ale średnio wierzę w przemyślaną decyzję, a poza tym sporo mi nie gra w twoich wypowiedziach i jak pomyślę, że jesteś moderatorką czy adminką na kilku forach o gryzoniach, to mi cierpnie tu i ówdzie.
A jeśli nie możesz zrobić zdjęć, to przynajmniej opisz umaszczenie młodych.
I uprzedź, proszę, znajomych, żeby się nie bawili w rozmnażanie, jak już wezmą od ciebie maluchy.
przemyslana decyzja
: sob mar 04, 2006 11:30 pm
autor: sachma
chow wsobny jesli juz...
najlepiej nie rozmnazac, ot tyle.
przemyslana decyzja
: ndz mar 05, 2006 3:01 pm
autor: marlena91
Umaszczenie 4 berkShire i 1 kapturek.
przemyslana decyzja
: pn mar 06, 2006 1:57 pm
autor: sachma
Berkshire to znaczenie a nie kolorek... rownie dobrze szczur moze byc aguti Berkshire jak i black Berkshire czy blue Berkshire...
kapturek tez moze byc czarny, beige czy aguti... kaptur czyli hooded tez jest znaczeniem ..
przemyslana decyzja
: pn mar 06, 2006 8:22 pm
autor: marlena91
Dokładnieji; 4 czarne z białymi brzuszkami i skarpetkami, 1 jest czarnym kapturkiem( i on zostaje u mnie)

:zakochany: