Strona 21 z 95
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: ndz paź 12, 2008 8:16 am
autor: Nakasha
Klatka super
Gratuluję wyboru

.
odmienna, małe kotki mają niebieskie oczka

.
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: ndz paź 12, 2008 8:33 am
autor: Telimenka
Slicznosci slicznosciowate szczurzate i kociowate
Burton ma strasznie inteligentny wyraz buzi.. super ze jakos daly sie polaczyc.
Ucaluj chlopcow i polchlopca ode mnie

Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: ndz paź 12, 2008 8:34 am
autor: zalbi
strup:
zalbi pisze:I tak poza tematem:
Moja kotka przyniosła nam około trzy dniowego kotka. Jest to śliczna samiczka, brązowa w czarne paski. Markiza musiała się okocić gdzieś poza domem..
i:
zalbi pisze:I... uwaga!
Już niedługo będziemy mieć wielką, nowa klatkę.. i będzie przeprowadzka =) Klatkę będziemy mieć po fredku Ferdku, który wyrósł z klatki i teraz ma dużo większą. Tylko jeszcze nie wiem kiedy ją tutaj dotransportuję.
Klatka, w której są obecnie, to stara klatka kanarka. Wystarczy zobaczyć parę stron wcześniej - tam są zdjęcia naszej dużej klatki.
Niebieską klatkę sprzedaję. Stoi i czeka na zapakowanie, dlatego chłopcy mieszkają w tej starej.
Klatki Ferdka nie ma, bo została zniszczona. Dlatego kupuję nową, a odkładać nie muszę, na ogonki zawsze jest.
Nie wiem dlaczego, ale bardzo nie lubię, gdy ktoś wypowiada się na dany temat a nie wie o co chodzi, bo nie zapoznał się z chociaż jedną wcześniejszą stroną...
odmienna, tak, małe i rozkapryszone futerko ma niebieskie ślepka. Niebieskie, cudne ślepka, którymi patrzy na mnie z pretensją, gdy tylko się oddalam. Wszystkie małe kotki mają niebieskie ślepka, ale ta kocia ma je prześliczne =)
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: ndz paź 12, 2008 3:33 pm
autor: strup
zalbi Okey, w jakiś sposób Cie to uraziło, czy co.
Dobra nie odzywam sie, bo ja bardzo kłótliwa jestem. ; P
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: wt paź 14, 2008 11:51 am
autor: Buni@
Witam, ostatnio postanowiłam wybrać sobie jakiś temat i się w nim udzielać. Wypadło na ten. Jestem zadowolona z mojego wyboru, co prawda najpierw musiałam się trochę namęczyć żeby przeczytać wszystkie strony (21

). Masz cudownych chłopczyko-szczurków. Cieszę się że już lepiej co do łączenia.
Kotki śliczne (wszystkie trzy

), panowie prześliczni, a goldenek przecudowny. A i klatka którą zamierzasz kupić/nabyć jest cudowna. Czekam na dalsze "opowieści".
P.S
http://img357.imageshack.us/my.php?imag ... 848cp3.jpg To zdjęcie jest rozbrajające (czyli cudowne

)
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: wt paź 14, 2008 9:16 pm
autor: martucha1991
zalbi, tak chciałam zapytac z ciekawości. Widziałam, że jesteś zainteresowana przygarnięciem samiczki albinki. Będziesz sterylizowac, czy jak?
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: wt paź 14, 2008 9:48 pm
autor: zalbi
Już wszystko wyjaśniam..
strup, ja też jestem kłótliwa a zwłaszcza wtedy gdy wiem, że w pewnym sensie mam rację =P
martucha, chcę labinka, owszem. Myślałam, że wszystkie samiczki są wysterylizowane, dlatego chciałam samiczkę. Teraz chcę samca, żeby i sobie oszczędzić stresu przy sterylizacji, i szczurce bólu i kłopotu. Tylko jak zwykle problem z transportem.
Napisałam też pw do mauej_czarnej (mam nadzieję, że nie obrazi się za odmianę nicka) w sprawie niebieskich kulek do adopcji. I wreszcie blisko, bo Katowice. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, w przyszły piątek albo sobotę (bo aktualnie jestem chora) będzie u nas właśnie taki malec mieszkał. Tylko boję się, że będzie mi się kojarzył z Joyem.
_____________________________________________________________________________________________
Teo zaczął dziwnie oddychać. Wydaje jakby takie głuche odgłosy, gdy śpi. Dziwne odgłosy, nigdy wcześniej takich nie słyszałam. Musiałam dużo się natrudzić żeby dojść do wniosku, że te dźwięki pochodzą właśnie od Teo, bo przedtem myślałam, że to któryś z sąsiadów rąbie drewno na podwórku.
Do tego pomiędzy łopatkami ma łysy placek. Taką jakby łezkę, 1,5 cm na ok 0,7 cm.
Prócz tego jest jakiś osowiały. Nie chce mu się schodzić do miski z jedzeniem, ciągle tylko siedzi w rurze pcv. Gdy podlożę mu pod nos np pestkę z dyni, złapie i zje. Wyciągnęłam go dzisiaj z klatki siłą, położyłam na podłogę. Pospacerował trochę, jakieś 20 minut i wszedł do klatki, i znowu siedzi w rurze. Dałam mu nutri drinka, oczywiście smakuje mu bardzo, cały czas by tylko przy poidełku siedział.
W czwartek wieczorem albo w piątek pojadę z chłopakami do pana doktora. Wcześniej, choćbym nawet bardzo chciała, nie mogę. Nie potrafię za długo ustać na nogach, bo robi mi się słabo. Coś mnie znowu złapało =/
taki mały edit:
i może w piątek przyjdzie nowa klatencja =D
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: wt paź 14, 2008 10:07 pm
autor: maua_czarna
To i ja dopisze cos od siebie:)
Faktycznie jestesmy w kontakcie i mam nadzieje,ze wszystko sie rozwiaze pomyslnie:) wtedy przynajmniej jeden z malcow bedzie mial fantastyczny domek

i od razu taka klatke
p.s. nie obrazam sie za odmienienie mauej_czarnej

Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: śr paź 15, 2008 8:42 am
autor: Nakasha
zalbi, kciukam za Teuśka!
Labiki płci męskiej są obecnie u Kasiek, może skontaktuj się z nią?
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: śr paź 15, 2008 2:26 pm
autor: Buni@
zalbi ja też kciukam za Teuśka! Wymiziaj całą trzódkę (kotki i pieska też).
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: śr paź 15, 2008 3:23 pm
autor: Alexis
trzymamy za chłopaka... i za Ciebie też, zdrowiej

Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: śr paź 15, 2008 5:29 pm
autor: odmienna
Teo chrapie???? ! a kiedy nie śpi i „przystawisz do niego ucho” nie słychać nic niepokojącego?
Kciuki trzymane.
Re: Moja trzódka... Teo, Eman i Burton
: śr paź 15, 2008 9:43 pm
autor: zalbi
Re: Moja trzódka.. czekamy na niebieskiego chłopczyka =)
: czw paź 16, 2008 6:30 am
autor: odmienna
czy chrapią? właśnie nie wiem- trudno mi sobie to wyobrazić, ale:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... nie#p67381 -

Re: Moja trzódka.. czekamy na niebieskiego chłopczyka =)
: czw paź 16, 2008 7:30 am
autor: Babli

Noo..w końcu zdjęcia. Ochy i achy. Zakrywam oczka albinkom. Dlaczego ? Takich facetów oglądają, i jeszcze 2 w pełni męskości, to mi zaczną strajkować, i odejdą. Co wtedy ?
