szczury.org

: **wt lut 01, 2011 8:44 am**

Adaś siedzi za panienkami i niucha.

Spotkał Remiego wczoraj na łóżku na 5 sekund .. .To taki ciapowaty worek tłuszczu że ani terenu mu się bronić nie chce. Remi się najeżył i pofukał na niego, a ten nic ... ciągał brzucha po łóżku tylko i wąchał kolegę.

: **śr lut 02, 2011 1:33 pm**

Mój mąż jednak nie ma serca z kamienia! To tylko lód - a jak każdy wie, lód bardzo łatwo roztopić

. Zgodził się, żeby Remi został z Nami...

Póki co, łączę go z Adasiem. Wczoraj łączenie poszło nie źle

Jak uda mi się uzbierać na kastrację, od razu jajców się pozbędziemy

Remi jest przemiłym, 1.5 rocznym chłopaczkiem. Dzielny i odważny. Bardzo przywiązany do człowieka, zapewne przez to że był sam.... Gdyby nie był taki jaki jest, zapewne dalej szukałby DS .... Ale jego charakter sprawił że mój samiec zmiękł

.

Niestety wczoraj zauważyłam że Remi ma łupież i tłustawą skórę na grzbiecie. Wykąpię go dziś w nizoralu i jeśli nie przejdzie... Pewnie znowu wszystkim zaserwuję ivermektynę (Remi miał jakiś czas temu ponoć 'jakieś pasożyty') .... Zobaczymy. Może to wina złej karmy. Choć jedyne co mi przyszło do głowy to przebiałczenie, a żarcie które przyniosła mi razem z Remim chyba nie jest wysokobiałkowe (14% białko ogólne - gdzie JR farm uczta dla szczura ma 12.6%).

Nie drapie się za dużo, ale często się myje.

Nie wiem jakim cudem wcześniej nie widziałam łupieżu .... Oglądałam go calutkiego :/ ... Chyba że pojawił się dopiero wczoraj :| .

: **śr lut 02, 2011 1:36 pm**

Uroczy Pingwinek

noovaa pisze:Mój mąż jednak nie ma serca z kamienia! To tylko lód - a jak każdy wie, lód bardzo łatwo roztopić

to wspaniale,że chłopczyk zostanie z Wami

: **śr lut 02, 2011 3:53 pm**

Ja też się cieszę , że Remi znalazł tak wspaniały domek no i nie musiał się nigdzie wybierać !

Chociaż domyślałam się , że zostanie

A ja ubóstwiam Remiego za te jego kochane kropeczki

Dokładnie jak Jess napisała , taki Pingwinek kochany

Ale Adaś jest moim nr 1 , chociaż teraz ma konkurencje

: **śr lut 02, 2011 6:33 pm**

Jako ze Adaś siedział w jednym kącie klatki a Remi w drugim i chłopaki nadal nie chcieli się pokochać, postanowiłam bardziej ich związać ze sobą poprzez bardziej radykalne łączenie

Niech teraz spróbują się od siebie odsunąć xD.

: **śr lut 02, 2011 6:50 pm**

haha !
cudowni

i pokochali się ?

: **śr lut 02, 2011 8:55 pm**

ja od początku wiedziałam, że Remi zostanie ^^

: **czw lut 03, 2011 9:14 am**

Faunbox poskutkował! Co prawda oba patrzyły na mnie jak na najgorszą wiedźmę na świecie, za to że zmusiłam ich do 'bliskości'... Na noc zostali przeniesieni do klatki Remiego ... Zabrałam wszystko po za jednym hamakiem .... Dziś rano znalazłam Panów przytulonych do siebie, śpiących na gołym żwirku pod hamaczkiem

: **czw lut 03, 2011 12:08 pm**

noovaa pisze:Faunbox poskutkował!

nic tak nie łączy jak wspólna niedola

: **czw lut 03, 2011 6:32 pm**

Remi miał dziś pierwszy, króciutki wybieg

... Polatał z Adasiem pół godzinki, pozwiedzał, dostał pierwszy ochrzan ode mnie za kopanie w kwiatku i od męża za kabel od kompa

... Nie chował się i nie unikał nas... grzecznie dał się zamknąć z powrotem ... Teraz Adaś z dziewczynami biegają, a Remi siedzi w klatce... Nie jest sam, bo odkąd dziewczyny puściłam, towarzyszy mu Różyczka.... Zakochana wielce (bo jak wiadomo kto się czubi ten się lubi) stoi przy klatce i kombinuje jakby tu go zboksować... popiskując przy tym (pyskata).