Strona 21 z 25

Re: Moje maleństwa

: czw maja 12, 2011 12:16 pm
autor: mini
http://imageshack.us/photo/my-images/839/p5110436.jpg/ ślicznota :) Mam słabość do ciurów o takim maszczeniu. Wydaje mi się ono bardzo naturalne :)
A za filmiki na balkonie podziwiam! Nie dałabym rady z taką gorączką..

Re: Moje maleństwa

: czw maja 12, 2011 1:21 pm
autor: Afera
Jak zbrzydł Blutek? ;)

Re: Moje maleństwa

: czw maja 12, 2011 2:07 pm
autor: klauduska
mini pisze:Nie dałabym rady z taką gorączką..
przyszłam do mieszkania to było mi za duszno tutaj, a najszybszy sposób na przewietrzenie to jednak otwarcie balkonu, więc stwierdziłam, że skoro i tak paniowie są na wybiegu, to dam im poznać próg wolności ;)

Aferson, a no siakoś takoś nie wiem.. wszyscy się nim zachwycają, a moim zdaniem się zrobił bardzo "zwykły" ;), ale i tak liczę, że uda mu się coś zdobyć na wystawie <trzymam kciuki>

Re: Moje maleństwa

: czw maja 12, 2011 7:02 pm
autor: sheila.
klauduska masz osiatkowany balkon czy jak ? ;D
moje laski to by już dawno zwiały ^^
mizianko dla chłopaków :-*

Re: Moje maleństwa

: czw maja 12, 2011 7:05 pm
autor: klauduska
sheila, balkon jest taką dyktą z zewnętrznej str zasłonięty, ale szczury mam na oku i jak tylko któremuś się na spacer zechce iść, to go z powrotem do mieszkania wsadzam. oprócz Tie'a [on jak zwykle najodważniejszy ::) ] i Hasza, to nie chcą schodzić z tego progu balkonowego, a jak już to klasnę i już na drugim końcu pokoju są. pilnuję ich, bo sama się bałabym, mimo, że nawet przez szpary tam się przecisnąć nie może spinacz do ciuchów, to i tak mam stracha, że głupki przelezą..

Re: Moje maleństwa

: pt maja 13, 2011 10:35 am
autor: Agatow
No tak szczury są kreatywne ;) Lepiej dobrze ich pilnuj na balkonie. Fajny przegląd szczurowy zrobiłaś z fotkami i filmami :)

Re: Moje maleństwa

: pt maja 13, 2011 3:09 pm
autor: Jessica
świetne zdjęcia!
rozkoszne "Maleństwa" :D

Re: Moje maleństwa

: śr maja 18, 2011 11:30 pm
autor: klauduska
Kiwa:
ObrazekObrazekObrazek

Tie. Jakiż on kochany, kiedy jest przymulony/śpi <3
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Rudzik:
ObrazekObrazek

Blutek:
ObrazekObrazek

Tycik moje cudeńko:
ObrazekObrazek
Tycik jak go się na dłoniach na plecki bierze, to jak się powie "zrób wąsy", to tak słodko sobie pyszczek przeciera i ciągnie się za wąsy :D

Hasza nie ma. Sesja nie mogła być jak zwykle przez któregoś kompletna ::)

Za to są filmiki:
Cała Szóstka
Tycik i Hasz po kąpieli, a Kiwa szuka dropsów po kieszeni proszę zauważyć, że Kiwa taka jakaś najeżona chodziła, nie wiem czemu :P

Re: Moje maleństwa

: czw maja 19, 2011 6:22 pm
autor: klauduska
Właśnie wróciliśmy od dr. Kamińskiej
wszyscy zdrowi!

Panowie [THB] wystawowi mieli także przycięte pazurki.

Rudzik będzie miał robione badanie krwi, bo chude to takie dalej jak nie wiem..

Uwaga uwaga: Tie będzie kastrowany :D
01.06.2011 dr Kamińska pozbywa Tie'a jajek i miejmy nadzieję, że potem mu się polepszy zachowanie. Będzie kastrowany na iniekcyjnej.

Dzisiaj w sumie sporo dałam za wizytę, bo aż 60zł..

W pon idę znowu z całą 10. tymczasów.

Ważenie: poprzednio paniowie ważeni byli 05.04.
Tycik - 428g [+38g]
Hasz - 507g [+57g]
Tie - 480g [+40g]
Blutek - 404g [+156g]
Rudzik - 272g [+144g] moja chudzinka :(
Kiwa - 485g [+135g !!]
chciałam zauważyć, że Kiwa jest grubsza od Tycika o 57g!!

Re: Moje maleństwa

: czw maja 19, 2011 11:43 pm
autor: ilona1
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=31106

Zazdroszczę, że możesz się cieszyć swoją kochaną gromadką . Ja niestety muszę pogodzić się z paskudną i złośliwą prozą życia.

Re: Moje maleństwa

: pt maja 20, 2011 6:47 am
autor: Agatow
Oj to już niedługo.. biedny Tie ale może stado ucieszy się z tej decyzji ;)
Wymiziaj stadko ;)

Re: Moje maleństwa

: pt maja 27, 2011 10:45 pm
autor: klauduska
Padam na twarz.
Ja nie wiem jak wy wszyscy, którzy macie duże stada dajecie radę to ogarnąć..

Niestety i w moim stadzie wirus dał o sobie znać :(
Rudzik i Tycik jak zwykle [ :( ] najgorzej. Oni mają oxyvet i enro przez tydz wprowadzone.
Kiwa i Blutek czysto wszystko, więc tylko enro profilaktycznie.
Hasz ma trochę powiększone węzły, a Tie szmery po lewej stronie, więc też tylko enro.

Do tego oczywiście musiałam wprowadzić enro do stad DTciaków.
Właściwie to mogłabym dać ich razem do 1. klatki jakbym miała większą, bo Beżyk nic już żadnemu nie robi i na wybiegu śpią wszyscy razem.

Enro w każdym stadzie podawane jest 2x dziennie, więc dzielenie mi tabletek, podanie każdemu z osobna i podanie 5 zastrzyków, zajmuje mi kupę czasu. A tu jeszcze trzeba probitoyk 2h potem podać.. :/

Tie powinien być na oxyvecie w sumie, ale w życiu nie dałabym rady mu te zastrzyki codziennie robić.

Na noc paniowie zostawi wsadzeni do kociego transportera, bo jednak nie mam siły dzisiaj jeszcze "bawić się" w czyszczenie klatki virkonem.
Swoją drogą nadal nie umiem jej rozebrać na części i cholernie mnie to wkurzyło dzisiaj znoowu.

W każdym razie prosimy o kciuki, żeby to był tylko tydzień z lekami..!

Re: Moje maleństwa

: sob maja 28, 2011 11:59 am
autor: Afera
Masakra... u Ciebie też się źle dzieje. Mam nadzieję, że ta fala nieszczęść się w końcu skończy.

Re: Moje maleństwa

: czw cze 16, 2011 7:01 pm
autor: Agatow
Jak tam klauduska? Jest już lepiej ze stadkiem? Dawno nic nie pisałaś ale nie narzekam, bo nie zaglądałam ;) Za to teraz umieram z ciekawości

Re: Moje maleństwa

: wt lip 05, 2011 6:20 pm
autor: Afera
Co tu tak cicho...?