Strona 21 z 39
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 6:25 pm
				autor: alken
				wszyscy czekają aż mini przyjedzie z całym pudłem szczurów  
 
Paproch  

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 7:49 pm
				autor: unipaks
				j.w. 
  
 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 7:51 pm
				autor: ol.
				tak szybko nie przyjedzie  

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 8:07 pm
				autor: alken
				ol. pisze:tak szybko nie przyjedzie  

 
a co wpada do Ciebie na kawę ze szczurem do kawy ?  

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 8:11 pm
				autor: ol.
				a idź Ty !
(wcale nie  

 )
 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 8:50 pm
				autor: mini
				Jesteśmy 

 Na razie Jimi i Santana jeszcze w transporterku. Podkarmiam Paskudy i je przed 12h głodówką 
Wrzuciłam Paskudom jeden z ręczników, który był w transporterze Nowinek Niuch, niuch i zero agresji, czy nerwowości 

 Za chwilkę brodzik i zobaczymy.
Foty, jeśli będę mieć jeszcze siły wrzucę dzisiaj, jeśli nie to jutro. 
Paproszek musi być jeszcze z mamą. Na zdjęciach tego zupełnie nie widać, jednak one wszystkie są mniejsze niż pudełko zapałek..
Ale! Będzie Paproch nasza! 

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 9:00 pm
				autor: ol.
				
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: pt sie 12, 2011 9:03 pm
				autor: unipaks
				zapowiadają się pełne wrażeń dni 

 wycałuj te maleństwa 

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:12 am
				autor: valhalla
				Nooo... czekam na relację 

 Nie wątpię, że będzie ciekawa 

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:33 am
				autor: zyberka
				Czemu ja wiedziałam, że na 9 to się nie skończy 

 Paproszek jest cudowna 
 
Dawać mi tu foty i pozdrów Michała, który mówił przy syjamce "dobra, ale to już naprawdę ostatni" 

 Należy mu się tytuł SUPERFACETA 

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 2:17 pm
				autor: xxx
				mini pisze:Jesteśmy 

 Na razie Jimi i Santana jeszcze w transporterku. Podkarmiam Paskudy i je przed 12h głodówką 

 
btw. wobec tego co powiedziałam  

  co 12 godzin można dawać jedzenie, ale każdorazowo i tak daje się go tyle, aby przez ten czas im starczyło do podjadania 

 myślę ,że to wiecie, ale  napiszę tak dla własnego spokoju  
   
  wcześniej trzeba sobie obczaić ile żarcia się wyrzuca i dawać "na styk " 

 to tak żebyście czasem nie głodzili ciurów 12 h  
  
 szczur musi jeść prawie non stop bo ma szybką przemianę materii, a te młode do 3-4 mies. życia muszą dostawać jeść ilekroć nie mają, tylko nie przesadzać z białkiem i tłuszczem 

  Moje dorosłe najpierw pożerają smakołyki, te gorsze chowają, a gdy głód nadchodzi i te najgorsze fanty znikają 

 do wieczora jest pusto  

 kiedyś miały non stop jedzenie i 2/3 lądowało zasikane w śmieciach wraz ze ściółką  

 bo po co jeść stare,przeciętne żarcie jak można świeże i to co najlepsze 

 młodziaki są jak przerabiarki-wrzucasz-znika-wrzucasz-znika  

 wszystko smakuje  
 
foty, dawać foty  

 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:11 pm
				autor: ol.
				wydaje mi się, że mini chodziło o to, że pierwszej nocy we wspólnej klatce jedzenia nie będzie  
 
i też poproszę o relację i fotki !
 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:27 pm
				autor: xxx
				
 ale szczur nie powinien nie jeść tyle godzin  

 nawet tych standardowych 8 przed operacją się nie głodzi, max 6, przy dłuższym nie jedzeniu wątroba może zacząć sprawiać problemy bo zacznie gromadzić na "zanoszący się okres głodu"  
  
  i szczur może osłabnąć tj. człowiek po np 2 dniach bez jedzenia...
 
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:32 pm
				autor: Kluska123
				
			 
			
					
				Re: Nasze Śliczne Paskudy :*
				: sob sie 13, 2011 8:41 pm
				autor: alken
				ja zawsze łączę normalnie z żarciem w misce, przecież się nie biją o byle ziarno 

 w ogóle nie widziałam żeby dziewczyny się atakowały przy jedzeniu, jak maja żarło w paszczy to ugryźć nie mogą  
