Strona 21 z 265
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 1:54 am
				autor: Shady Lane
				Tu Wasza Shady ... jestem ... wróciłam ... dziękuję ...
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 4:00 am
				autor: nezu
				Boze.. dopiero przeczytalam.. :-(
Shady...nie mysl nigdy ze jestes sama... Wszyscy sie tu o Ciebie martwili...Mam nadzieje ze juz choc troszke lepiej...:-(
Ja niestety dopiero teraz zajrzalam do watku..nie lubie smutnika..
Ciesze sie ze juz z nami jestes...  :przytul:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 4:24 am
				autor: Dona
				Shady... Witaj z powrotem... :*
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 4:30 am
				autor: sarenka24
				Witaj Shady 

:):) Bardzo się cieszę, że jesteś  

  Z resztą na prwno wszyscy się cieszymy 

  Mam nadzieje, że jest choć trochę lepiej i jak masz jakiś problem to ja zawsze chętnie Cie wysłucham i doradzę  
  
   :czarujacy:
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 5:08 am
				autor: limba
				Witaj Shady :* ...Podpisuje sie pod nezu , nie mysl nigdy ze jestes sama...dobrze ze wrocilas  

 Jesli bedziesz potrzebowala sie wygadac, wyplakac czy posmiac to wal jak w dym... 

 Mam nadzieje ze juz troszke lepiej sie czujesz?  :uscisk:
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 6:04 am
				autor: Shady Lane
				troszkę lepiej, tak ...jeszcze raz dziękuje Wam
			 
			
					
				Smutnik :(
				: sob sie 20, 2005 12:58 pm
				autor: Kaka
				Shady ma sie juz bardzo dobrze, właśnie z nią rozmawiam 

 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: wt sie 23, 2005 6:56 am
				autor: Agata
				Dopiero teraz przeczytałam...  :|
Shady, mam nadzieję, żę u Ciebie już lepiej i życzę powodzenia. [Don't worry, be happy!]
			 
			
					
				Smutnik :(
				: wt sie 23, 2005 9:43 am
				autor: kitten
				Shady witamy...  

  cieszę się że jesteś z powrotem
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: wt sie 23, 2005 11:33 am
				autor: Kaka
				no moja kochana Shady   

 no to moze teraz przejdziemy do weselnika  :roll:
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt sie 26, 2005 8:50 am
				autor: Gucio
				ja chce szczurka! brak mi Tequiolli, ja chce szczurka!!!!!!! :sad:
			 
			
					
				Smutnik :(
				: czw wrz 01, 2005 3:06 pm
				autor: Jorg_99
				ech nie wiedzialem gdzie to wsadzic wiec pisze do smutnika... niestety musze się z Wami pożegnać  :-( . Mianowicie dzisiaj zapdała ostateczna decyzja że szczurka nie bedzie... a było już tak blisko już prawie ich (czyt rodziców) przekonałem... ale zakoniczyło się w sklepie... byliśmy w 2 i w kazdym nam powiedzieli ze szczury inteligentne zwierzeta itp ale niestety smierdza a moj upierdliwy brat (niestety mamy razem pokoj) powiedział ze nie ma zamiaru miec zadnego zwierzaka które bedzie smierdzieć  :x  tzn moze byc zwierzak ale nie taki ktorego odór bedzie odrzucał przed wejsciem do pokoju... za to powiedzieli nam (moja mama chce koszatniczke wiec zapytała o nie) ze koszatniczki wogole nie smierdza i sa rownie inteligentne jak szczury i nie ma zbytniej różnicy... ech no nic to było ostateczne nie (a wiem dobrze kiedy nastepuje). Na razie moge mieć koszatniczke (kupiłem klatke wiec chyba jednak kupie kosza) ale mam cicha nadzieje że kiedyś w odległej przyszłości na mojej drodze stanie jakiś szczurek i ponownie wejdę na to forum i stwierdzę jak dużo się zmieniło i napisze znow ale mam nadzieje że do weselnika... A więc żegnam Was i dziekuje bo mimo iz nie mam szczurka doskonale mnie przygotowaliście na spotkanie z nim. 
PS. sorry ze się tak rozpisałem ale musiałem się gdzieś wyzalic   :-(
			 
			
					
				Smutnik :(
				: czw wrz 01, 2005 5:12 pm
				autor: sarenka24
				koszatniczki tak inteligentne jak szczury???????? no nie!!! przecież koszatniczki są na poziomie myszy! i że niby mniej śmierdzą? To w ogóle szczury mają taki odór? nie zauważyłam! Mam dwa szczury i jakoś mi nie śmierdzi, a mieszkam w kawalerce, poza tym mój facet jest tak wyczulony na śmierdziele, że na pewno nie mogłabym mieć szczurów w domu.
Bardzo mi przykro Jorg, że wam sprzedawczyni nawciskałą takich głupot 

 pewnie dlatego, że na koszatniczkach lepiej zarobi 

 Mam jednak nadzieje, że bedziesz jeszcze próbował nakłonić rodzine do szczurków... to są tak niepowtarzalnie cudowne zwierzęta, że żadna koszatniczka, świnka morska, czy szynszyl nie dadzą tyle radości i szczęścia.
 
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt wrz 02, 2005 8:08 am
				autor: Nisia
				Szczury śmierdzą a kosztaniczki nie? Co za głupota.... Każde zwierzę żyjące w klatce będzie śmierdzieć, jeśli u niego się regularnie nie sprząta. A poza tym - każde zwierzę ma swoją woń, pies i kot też. I człowiek też. Fakt, woń samców szczurzych jest podobno intensywniejsza, ale samiczek praktycznie nie czuć! Ja moje czuję dopiero wtedy, jak wtulę nos w futerko.
Ja miałam w życiu papugi, świnkę, królika i chomika. I żadne z nich nie było tak fajne, tak inteligentne jak szczurki. I żadne nie było takim dobrym lekarstwem na smutki ze względu na zaraźliwą wręcz radość życia.
			 
			
					
				Smutnik :(
				: pt wrz 09, 2005 3:35 pm
				autor: PALATINA
				Jest mi cholernie smutno, wiec tu pisze...
Jakos tak sie stało, że weszłam na dogomanie i że obejrzałam filmik dla ludzi o mocnych nerwach. Wiele razy juz oglądałam świadectwa ludzkiego okrucieństwa i nigdy nie poraziły mnie tak, jak ten filmik dzis. Obejrzałam go rano, a do teraz mam przed oczami te paskudne sceny. Nie potrafie sie ich pozbyc. nie mogę normalnie mysleć, żyć...
Jest mi tak bardzo smutno i czuję sie taka bezsilna.
PS. Na tym filmiku pokazano, jak obdziera sie żywcem ze skóry jakies zwierzątka  :evil: (chyba jenoty -nie wiem, co to bylo). One bez skóry, całe we krwi nadal zyły i nawet próbowały pełzać, uciekać, na częściowo odrąbanych stopkach... 
 
Po raz pierwszy w zyciu nie dałam rady obejrzec czegos do końca i po raz pierwszy nie moge sie z tego otrząsnąc, choc bardzo bym chciała.
Celowo nie wklejam linku. Lepiej nie widzieć...  :-( 
Co mam zrobic, żeby juz o tym nie myślec.
Jak ja bede mogła spać...
O Boże...