szczury.org

ja mam właśnie tyle dobrze, że

klimejszyn pisze:ja mam właśnie tyle dobrze, że

że znam osobiście faceta, który będzie mnei dziarał, imprezujemy razem, więc zawsze będzie o czym pogadać. inaczej bym tam zwariowała

a opcja edytuj jednak by się przydala.

aaaa !!
17go lipca idę robić tą gwiazdkę na nadgarstku, a za dwa tygodnie wtorek/środa będę miała panów bakteryjów !
pan bakteryja wygląda tak :
http://img291.imageshack.us/img291/8445/bakteria.jpg
a ja będę miała całą rodzinkę, każdy w innym kolorze i z inną miną, na łydce ! <33

klimejszyn pisze:aaaa !!
17go lipca idę robić tą gwiazdkę na nadgarstku, a za dwa tygodnie wtorek/środa będę miała panów bakteryjów !
pan bakteryja wygląda tak :
http://img291.imageshack.us/img291/8445/bakteria.jpg
a ja będę miała całą rodzinkę, każdy w innym kolorze i z inną miną, na łydce ! <33

to pochwal się potem koniecznie

pochwalę, pochwalę

akurat w moje urodziny! 17 lipca xD

będzie prezent dla Kameliowej

a panów bakteryjów mam za darmo i boję się, że ich nawalę cała nogę, ahahha

zmiana planów
byłam wczoraj u faceta i jak pokazał mi projekt, który sam chciał mieć, ale nie ma na niego miejsca, to oszalałam.
to duży projekt, więc prawdopodobnie pójdzie na udo.
jest to dziki szczur wśród róż, po których chodzą robaki, z długim ogonem i pięknymi ząbkami.
jest taki cudowny !

panów bakteryjów pewnie też zrobimy, tylko nie wiem kiedy, bo za 2 tygodnie zaczynamy szczura i być może go skończymy za jednym zamachem. a wtedy mogłyby pójść odrazu bakteryje, bo to 5 minut roboty

mam nadzieję, że będzie dla mnie tym razem dobry i nie będzie rył jak oszalały

znowu piszę sama do siebie

umarłam 3 razy. miałam plan skończyć szczura odrazu, ale po 4 godzinach wymiękłam. pod koniec była masakra, darłam się tacie do telefonu, że nie wytrzymam
za miesiąc kończymy, a ja pewnie jutro dodam zdjęcie tego, co już jest

17go lipca idę robić tą gwiazdkę na nadgarstku

Zawsze chciałem gwiazdkę na nadgarstku..

Pochwal się koniecznie!
Bolało bardzo?

Sheeruun pisze: Bolało bardzo?

na początku w ogóle jak zaczynaliśmy to 3 osoby mnie trzymały, bo chciałam uciec i prosiłam, żeby dał mi chwilkę ale jak pierwsza kreska poszła to okazało się, że uczucie jest, jakby się jechało ołówkiem po nodze. nawet przyjemne
później wypełnianie i to była katorga. zwłaszcza, że podobno czarny ciężko się wbija, a ja mam całego szczura czarnego (z różem oczywiście ). nie mogłam wytrzymać, więc mi zaczął cieniować. też przyjemne uczucie. ale jak potem zaczął znowu wypełniać, to powiedziałam dość. ogon i koniec na dziś.
jak sobie pomyślę, że za miesiąc tyle wypełniania... i cały szczur do przejechanie czarnym jeszcze raz...

tak wyglądamy po 4 godzinach :

tatuaż jest z tego wzoru :
http://th05.deviantart.net/fs51/PRE/i/2 ... Colour.jpg

ale mój będzie piękniejszy i w jednolitej kolorystyce - księżyć i róże czerwone, na szczurze i robakach róż.
na zdjęciu widać straszne smugi, ale to dlatego, że jest posmarowany. chociać i tak będziemy jeszcze raz wbijać czerń w szczura. już mnie boli

Ło! super... no i na udzie... już pierwsza myśl to "ała"
Ale jak będzie skończony to rewela


Tylko czemu ten szczur taki groooźny...

Pajton pisze:Ło! super... no i na udzie... już pierwsza myśl to "ała"

nawet nei bolało tak bardzo na początku, kontury i cieniowanie spoko, ale wypełnianie to katorga i nie wytrzymałam

Pajton pisze: Ale jak będzie skończony to rewela

taaak, ja już nie mogę się doczekać, aż będzie skończony

Pajton pisze: Tylko czemu ten szczur taki groooźny...

no jeden groźny szczur w stadzie musi być

mój pierwszy tatuaż, jak narazie z dwóch