szczury.org

moja jest praktycznie taka sama (wyraznie ten sam producent), tylko dwa razy wyzsza (90cm) i byla kupiona bez zadnych poleczek...

kiedys wyposazona wygladala tak:


140zl dalam... kupilam w lodzi na gieldzie na ul. rownej 3... polecam... sklepy zoologiczne z calej polski sie tam zaopatruja i naprawde niezle ceny maja...

Fajowska , ale ja do Łodzi mam daleko troszku

no dobra to ja też się pochwale
moja klatka jeszcze przed przemeblowaniem >>KLIK<<

wszystkie moje samce tam mieszkają :lol:

Jej, ta to dopiero jest luksusowa. A można prosić o wymiary i miejsce zakupu?

wymiary 80x75x86 a kupiona była tu fretka.pl
tyle że ją jak kupowałam to kosztowała dwa razy mniej

nie mogłam nigdzie znaleźć tematu więc spytam tutaj... czy klatka dla ptaków by się nadawała? (ofkors w odpowiednich wymiarach) bo o ile widzę na allegro takie używane można taniej kupić, a ja się zastanawiam nad wymianą mojej akwaklatki na jednak coś bardziej poręcznego....

Wiesz, oglądam teraz klatkę moich ptasząt i myślę,ze nie powinno byc większego problemu. Jeśli ma otwory w których były/są karmniki to trzeba pogłówkować aby to czymś zatkać..bo z wiekszością modeli takich zewnętrznych karmników szczur sobie poradzi i wyrwie się na drobną ekspedycję I często,szczególnie w tych 'modelowanych' klatkach(czyli tych które mają jakis ozdobny kształt) w przypadku pionowych prętów moze zdarzyć się tak,ze poszczególne pręciki przynajmniej w jednym miejscu odrywaja się od miejsca przymocowania, tworząc szersza przerwę, przez którą szczurek moze się przecisnać.. Dlatego,jeśli kupowałabys używaną klatkę to zwróć na to uwagę
Moja klatka dla kanarków w przyszłości na szczurka by się nadawała(55X50X35) ale no właśnie -trochę stara jest i mam problem z tymi pręcikami, raz nawet kanarek mi się w tak powstałej przerwie zaklinował.

a i jeszcze pytanko: ile czasu hamak byl w klatce zanim stwierdziles, ze go nie lubia?

Powyżej miesiaca - trzymam go nadal bo czeka na Amonita-moze ona bedzie tam spał?

no bo właśnie mam taką klatkę dla papug, całkiem dużą, a mój Drewniak już jest stary i nie wiedziałabym co z tym fantem później zrobić

ja narazie mam taką klatkę
nie ma sie czym chwalić ale po świętach planuje kupić nową klatke i doczepić te dwie do niej. Narazie cierpie na brak kasy. Jak widać na załączonym obrazku jest ona prawie zawsze otwarta

Po śmierci Foteczki postanowiłam ze Miruś odziedziczy jej klatke, ponieważ była większa a on miał złączone dwie małe bez większych "bajerów". Umeblowałam ją dziś od nowa i teraz wygląda tak http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=4900 .Był czas ze miron mieszkał z foteczką razem w tej klatce, a poza tym gdy je puszcałam do biegania to wchodziły nawzajem do swoich klatek wiec miron dość dobrze ją zna, ale nie jestem pewna czy on chce sie do niej przeprowadzić:( martwie sie bo strasznie sie staralam zeby miał fajnie i przyjemnie po stracie przyjaciołki. Wsadziłam go do niej i dużo skakał i biegał, szalał dookoła, chyba mu sie podobalo, ale wyszedl i poszedl do swojej starej klatki i polożyl sie na swoj staray hamak, jedyna rzecz jaka zostala w starej klatce.Co mam zrobić:/.chcialabym zeby mieszkal w nowej i sie nie nudzil jak bedzie sam nie moge znaleźć podobnego watku ale moglam przeoczyć coś.

mnie sie udało i dostałam klatke za free od wójka jest wypasna, w porównaniu z tą która moje kochanie miało wcześniej...
umeblowana niedawno na nowo, wciąz myślę nad innymi rozrywkami bo jeszcze jest sporo miejsca...

http://szczury.org/album_page.php?pic_id=4902
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=4903


Małolata:
może spróbuj połączyć obie klatki, tak by spał w satrej a bawił sie w nowej? albo zostawiaj obie otwarte, moze sie przekona do nowej. Ewentualnie mozesz jeszcze do nowej klatki przepiąć stary hamak...

przełożyłam szmatke ze starego hamaka do nowej klatki a tamtą chamsko wyniosłam:/moze to nie najlepszy pomysł był, ale teraz jak mam jednego szczurka to nie bede miec tylku klatek pustych:/.esh mam nadzieje ze sie nie obrazi i doceni to ze w nowej jest milion razy lepiej i wiecej zabawek i bajerkow.a jak bede widziec ze jest smutny i sie nie moze przyzwyczaic to mu oddam tamtą.

gżybek, a jakie wymiary ma twoja nowa klatka?fajnie wygląda, przytulna.

65/40/59

moze spróbuj jak najwiecej starych rzeczy włorzyć do nowej klatki, żeby mu było przytulnie... mam nadzieje że sie przywyczai
daj znać co i jak

A ja musze się pochwalić swoją klatka, którą właśnie przyniósł mi kurier ;]. Ma wymiary 56cm x 72cm x 110cm. Zaraz zacznę ją urządzać ;]