Strona 21 z 41
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 10:27 am
autor: Nisia
Przy zastrzyku? Moje (i koleżanki) ściury na świerzb dostały płyn dopyszczkowo. Nie wiem, co to było, ale sądząc z uprzedniej dyskusji to ivomectrim (też mam przyjść za 10 dni do poprawki, jak nadal będą sie drapać).
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 4:58 pm
autor: bobek
byłem u eta dał mi 2 ml pularylu i kazał przyjść na zastrzyk ivomectrimu ale niewiem czy iść myslicie ze dużą role pełni ivomectrim czy wystarczy pularyl a i plis napiszcie jak mam go stosowac (moze wacikiem go polewac bo bobek umie spokojnie posiedzieć a kąpiel przeżywa roche gożej) prosze pomóżcie

[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 5:04 pm
autor: ESTI
Albo pulatyl, albo ivomectrim. Moim zdaniem (a używałam na szczurakach obu) idź z maluchem do weta po ivomectrim, ale najlepiej jak poda się mu to dopyszcznie, tak jest bezpieczniej, a działanie jest takie samo. Jest to bardzo dobry lek i nie jest taki męczący w podawaniu jak pularyl.
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 5:08 pm
autor: bobek
ESTI spoko ale wet jest chamskii strasznie zaufaj i powiedział ze to tylko jest w zastrzyku co ty nato a które jest lepsze pluaryl czy ivomectrim i czy można jes stosować razem bo jutro z rana chciałem go wykąpać (niewiem ile razy dziennie i co ile dni? pomoż) a potem skoczyć na ten zastrzyk a też naprawde wolałbym mu dac to dopyszcznie
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 5:23 pm
autor: Arbor Vitae
Nisia: ze szczura na szczura jak najbardziej wiec myj rece, bo potem cos sie stanie i bedzie na Ciebie. Zwykle mydlo pomoze, bez obawy.
Bobek: 2 ml????? On oszalal? Posluchaj. Kup w aptece strzykawke 10 ml. Wlej do niej jedna kreseczke tego pularylu (jedna, nawet moze byc mniej) i dociagnij wody do podzialki 10. Nastepnie wez na wacik, gazik ten plyn i wysmaryj szczura, wcierajac ten plyn delikatnie w skore. Zrob to w wannie i potem dokladnie umyj ja woda. Co do szczura - uwazaj na oczy, uszy, nozdrza. Najlepiej w ogole omiajaj glowe. Po wysmarowaniu szczurka zawin go w recznik, niech wyschnie. Albo wyrzuc z klatki trociny i siano (mokry nie moze w nich przebywac), wloz troche ligniny i poczekaj az wyschnie. W tym czasie niech nie biega (albo klatka albo recznik), niech nie stoi w pokoju gdzie jest otwarte okno i niech nic na niego nie dmucha.
Taka kapiel powtorz jeszcze w sobote i kolejna srode. Nawet jesli strupy znikna do soboty, to i tak musisz go wykapac jeszcze 2 razy bo choroba po krotkim czasie wroci.
Powodzenia.
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 5:36 pm
autor: bobek
dzieki ci wielki jutro zaczynam;) a i co z tym zastrzykiem mam zrobić?
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 6:15 pm
autor: Arbor Vitae
zastrzyk, z iwermektyny? nie jest on konieczny. tak jak mowila (yyy pisala znaczy) Esti. albo jedno albo drugie. na zastrzyk bedziesz mogl pojsc po srodzie za tydzien, jesli kapiele w pularylu nie dadza efektow
[PASOZYTY] temat glowny
: śr cze 29, 2005 6:55 pm
autor: ESTI
No to w ostateczności możesz podac w zastrzyku, tzn. ivomectrim.
Ja go polecam ponieważ jest mniej uciążliwy niż pularyl.
Ale tak jak pisze

Arbor, możesz również podać pularyl tylko, że musisz bardziej się namęczyć sam, no i szczura oczywiście.
Ja osobiście polecam ivomectrim. Jeśli jeden nie zadziała, to za 10 dni powtarzamy i powinno być oki. Powodzenia.
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 6:29 am
autor: Nisia
Arbor, tak robię. Mam nadzieję, że wystarczy....
Zresztą, zawsze myje po szczurach ręce, bo mi wetka powiedziała, że szczury mają na sobie pasożyty "domyślnie" (z ziaren, ze ściólki, w zasadzie ze wszystkiego) - inna kwestia, czy owe zaatakują.
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 9:38 am
autor: bobek
siemaq właśnie go przemyłem tym ochydnym specyfikiem tzw na wacik troszke i wcierałem to Ale chyba żle rozpuściłem w wodzie chyba dałem zadużo tego syfu bo 1 ml na 10 ml wody ale zostało mi jeszcze 4ml to wieczorem go jeszcze raz przemyje i za 3 dni tak jak mówiliście bo został mi jeszcze 1 ml pluarylu (TYLKO plis napiszcie czy dobżę to rozpuściłem ale chyba ok bo nic mu niejest i raczej nic nietrafiło tam gdzie nie powienno tylko trosze sie lizał i gdy sie otrzepał to mi wpadło do oczu ale jakoś żyje ) mam nadzieje ze to pomoże BOBEK SPISAŁ SIE NA MEDAL SIEDZIAŁ SPOKOJNIUTKO
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 10:34 am
autor: Arbor Vitae
Wlasnie dlatego nie powinno wydawac sie lekow..... Zle!
nie stosunek 10 do 1. 100 do 1!! Jedna kreska, nie do kreski z napisem 1!!
I nic juz wieczorem nie powtarzaj. To co mu zafundowales byla na 10 takich kapieli. Wylej to co zostalo. I nastepna kapiel zrob w poniedzialek dopiero. Dawka jaka dostal moze przyprawic go o biegunke, odczyny skorne (zaczerwienienie) albo powazniejsze sprawy tylu zaburzenia nerwowe. Siedzial spokojnie bo moze juz sie zatrul. Trzeba bylo napisac przy watpliwosciach, ktos by Ci odpowiedzial.....
A teraz zostaw szczura, zapewnij mu swierza wode w poidelku, cieplo i czekaj. Moze sie slinic, przewracac lub byc w ogole sparalizowany. Powinno minac do 4 godzin. Ale miejmy nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.
I najwazniejsze: NIE SMARUJ GO NICZYM DO PONIEDZIALKU!!!
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 12:52 pm
autor: bobek
ten poje****any wet mi tak na kartce napisał!!!!!!!!!!!!!!!!! ale naszczeście nic mojemu kochanemu bobeczkowi sie niestało żadnych obiawów tego typu
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 2:55 pm
autor: ESTI
Jezuniu...ale miejmy nadzieję, że szczurkowi nic nie będzie. Jak on się miewa teraz?
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 4:13 pm
autor: Kaka
miejmy nadzieję ze dobrze, to chore ze wet moze zrobić taki błąd
[PASOZYTY] temat glowny
: czw cze 30, 2005 5:12 pm
autor: EtonDuea
może też to być przebiałkowanie, moje szczurki miały kiedyś takie strupki, ale u nich to nie było to, wet dał im zastrzyki takie obniżające odporność ogranizmu, żeby organizm zaczął z tym walczyć i po 2-3 zastrzykach u moich przeszło tylko teraz nie pamiętam jak to wszystko się nazywało :|