Strona 21 z 42

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 2:14 pm
autor: czarny mag
Aha. A więc jak szczur mi siedzi na ramieniu nad uchem i zgrzyta zębami(słysze) to znaczy że mu jest przyjemnie.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 4:43 pm
autor: Gwyneth
moja maleńka też przyjechała do mnie kichająca. zabrałam ją do weterynarza, dostała leki i... no właśnie. wcześniej kichała niemal non stop, teraz kicha trzy razy dziennie, ale jak zacznie się sesja kichania, to trwa już z pięć minut. dodatkowo maleństwo popiskuje, chyba ją to drazni, zresztą nie wiem. czy to normalne? mam nadzieję, że tak, że to nie jakaś lewa diagnoza pani doktór ; P

szczurasek mógł zarazic się od ciebie, szczurki to łapią od ludzi. pierwsze pytanie weterynarza brzmiało: "czy w rodzinie ktoś jest przeziębiony?"

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 5:20 pm
autor: krwiopij
Gwynath, ty z warszawy jestes... przeszlabys sie do wojtys lub do bieleckiego, co? u nich to przynajmniej diagnoza bedzie mozliwie pewna...

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 5:44 pm
autor: limba
Tak Gwyneth Krwiopijka ma racje....jak leczyc ogonka to już porządnie....

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 5:47 pm
autor: Gwyneth
jeśli do wtorkowej kontroli nie przejdzie (odpukać) to ja się przejdę gdzie indziej. byłam w elwecie u jakiejś kobity małej czarnej, jak jej było... nie pamiętam, mam gdzieś kartkę z pieczątką. wyglądała na kompetentną, ale cóż, pozory mogą mylić.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 5:50 pm
autor: limba
Wiesz Elwet z tego co pamiętam nie cieszy się na forum popularnością :? Oprócz Bieleckiego który bodajże w środy od 18 tam przyjmuje (ale pewna nie jestem)..poza nim nikt tam nie specjalizuje się w gryzoniach :?

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 5:57 pm
autor: Gwyneth
hmm. zobaczymy. póki co nie ma (chyba) co panikować, szczurasek raczej nie wygląda na chore zwierzatko (poza tym kichaniem). chasa sobie jak mała piłeczka po całej klatce, pożera za dziesięciu chłopa, pije jak pompa ssąco-tłocząca, oswaja się pomalutku... zobaczymy do wtorku co z tego wyniknie...
ehhh takie małe zwierzątko a taki duży katarowy problem

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 6:03 pm
autor: limba
No niestety z nimi to tak jest....tfu tfu czesto zaczyna się od kataru a potem...eehhhhh :( I niestety przewrazliwienie własciciela w tej kwesti zazwyczaj jest wskazane :)

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 6:12 pm
autor: Gwyneth
nio to ja się zaczynam niepokoić. coś się obawiam, że czeka nas kolejna sesja weterynarzowa.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw mar 17, 2005 6:22 pm
autor: limba
Nie no spokojnie Gwyneth ...ja nie chce schizyCi robić :? tylko wiesz poprostu radze z wlasnego przykrego doświadczenia ze lekarze ktorzy nie maja zbyt wielkiego pojecia o ogonkach i sie do tego nie przyznaja czesto moga narobic wiecej szkod niz pomoc...moje tez kichaly i zabaralam je do wojtys...kazala robic inchalacje a jesli nie pomoga to dopiero podawac leki...i pomogly...chociaz male teraz znowu troche pokichuja ale maja kuracje wit-echinaceowa :)

Przepraszam autora tematu za zejscie z niego.....
:oops:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt mar 18, 2005 5:59 am
autor: Tobi
Myśicie że mam z nim iść do weterynarza? Poczekam może mu przejdzie je teraz dużo witamin w marchewkach, piertuszkach i jabłku. A tak z ciekawości: ile bierze weterynarz za taką diagnozę? :wink:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt mar 18, 2005 7:10 am
autor: limba
Tobi...to zależy od weta...są tacy co za samą diagnoze np ze wszystko jest w porzadku nic nie wezmą albo tylko za leki a inni lapsko po kase wyciągną za nic...nie ma zasady zależy poprostu na kogo trafisz... :evil:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt mar 18, 2005 8:13 am
autor: Tobi
Hmmm... A w najgorszym wypadku ile biorą???

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt mar 18, 2005 8:39 am
autor: Ania
Tobi! Po prostu zadzwoń do weta i się spytaj, są leki za 2 zł, są leki za 80 zł, są leki za 800 zł.
Nikt tu nie jest jasnowidzem.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt mar 18, 2005 3:32 pm
autor: Gwyneth
ja za problemy z katarem musiałam zapłacić 25 zł za wizytę + antybityk i dodatkowo 8 za lakcid w aptece