Strona 203 z 242

Re: Weselnik :>

: pt sie 28, 2009 3:04 pm
autor: Asmena
No już pędzę na Suwałki ;D ;D ;D

Re: Weselnik :>

: pt sie 28, 2009 7:07 pm
autor: susurrement
Ogoniasta pisze:Tak sobie czytam o tych matematykach, fizykach...i się bardzo weselę, że szkołę mam już za sobą! ;D :D
ja też :)
bo studia to już kompletnie inna bajka..

Re: Weselnik :>

: pt sie 28, 2009 10:28 pm
autor: pin3ska
susurrement pisze:
Ogoniasta pisze:Tak sobie czytam o tych matematykach, fizykach...i się bardzo weselę, że szkołę mam już za sobą! ;D :D
ja też :)
bo studia to już kompletnie inna bajka..
Zalezy jakie... ja na studiach w sumie zaliczyłam 3 semestry fizyki, 4 semestry matematyki wyższej i semestr matematyki dyskretnej... poza tym jakies takie inne cosie, np. teoretyczne podstawy informatyki (czyli tez liczenie) itp... Co nie zmienia faktu ze na studiach jakies to było ciekawsze...

Re: Weselnik :>

: pt sie 28, 2009 10:31 pm
autor: ogonowa
pin3ska pisze: matematyki dyskretnej
Co to ;D?

Re: Weselnik :>

: pt sie 28, 2009 10:39 pm
autor: pin3ska
ogonowa pisze:
pin3ska pisze: matematyki dyskretnej
Co to ;D?
To matematyka dotycząca kryptografii, kombinatoryki i teorii grafów. Generalnie rzecz biorąc nie wspominam tego akurat działu matematyki najlepiej :P Nie wspomne o tym, ze wykładowca był z Rosji, mówił pół po polsku, pół po rusku i rozumiałam go srednio co 6 słowo i to niewyraznie...

Re: Weselnik :>

: sob sie 29, 2009 12:05 am
autor: Landrynka
jeżu. pineska, nie mów mi nic o grafach. od początku wakacji próbuję się za nie wziać.. a zeszyt mam pół metra dalej ::)

Re: Weselnik :>

: sob sie 29, 2009 6:11 pm
autor: Agata
Piekę muffinki. ;D Czekoladowo-wiśniowe już wyjęte z piekarnika, a cebula do cebulowo-szynkowo-serowych stygnie na patelni, zaraz biorę się do roboty. :)

A jutro cudowny dzień, ach, ach! :D

Re: Weselnik :>

: sob sie 29, 2009 6:53 pm
autor: pin3ska
Agata pisze:Piekę muffinki. ;D Czekoladowo-wiśniowe już wyjęte z piekarnika, a cebula do cebulowo-szynkowo-serowych stygnie na patelni, zaraz biorę się do roboty. :)

A jutro cudowny dzień, ach, ach! :D
Agata, nie kuś, bo niedaleko całkiem mieszkasz :P (niedaleko jak na takie dobre muffinki) O0

Re: Weselnik :>

: sob sie 29, 2009 9:34 pm
autor: Minoo
pin3ska pisze:
Agata pisze:Piekę muffinki. ;D Czekoladowo-wiśniowe już wyjęte z piekarnika, a cebula do cebulowo-szynkowo-serowych stygnie na patelni, zaraz biorę się do roboty. :)

A jutro cudowny dzień, ach, ach! :D
Agata, nie kuś, bo niedaleko całkiem mieszkasz :P (niedaleko jak na takie dobre muffinki) O0
Podaj tylko adres Agata, a będę za 30 sekund pod drzwiami :D

Re: Weselnik :>

: sob sie 29, 2009 9:52 pm
autor: pin3ska
Minoo pisze:
pin3ska pisze:
Agata pisze:Piekę muffinki. ;D Czekoladowo-wiśniowe już wyjęte z piekarnika, a cebula do cebulowo-szynkowo-serowych stygnie na patelni, zaraz biorę się do roboty. :)

A jutro cudowny dzień, ach, ach! :D
Agata, nie kuś, bo niedaleko całkiem mieszkasz :P (niedaleko jak na takie dobre muffinki) O0
Podaj tylko adres Agata, a będę za 30 sekund pod drzwiami :D
Agata przezornie znikneła :P Wyczuła co sie swięci ;D

Re: Weselnik :>

: ndz sie 30, 2009 10:49 am
autor: Telimenka
Mam Flosa!! :)

Re: Weselnik :>

: ndz sie 30, 2009 11:36 am
autor: ogonowa
Zrobiłam interes życia :D. Strasznie, strasznie, strasznie, strasznie, strasznie, strasznie się cieszę :D.

Re: Weselnik :>

: ndz sie 30, 2009 11:54 am
autor: pin3ska
ogonowa pisze:Zrobiłam interes życia :D. Strasznie, strasznie, strasznie, strasznie, strasznie, strasznie się cieszę :D.
Pochwal sie, bo nas tu ciekawosc rozpiera :P

Re: Weselnik :>

: ndz sie 30, 2009 12:02 pm
autor: ogonowa
Dostanę od Bablisia wolierę (tego wielkiego tandema :P) i do tego wezmę Chorche i Benitto :D. Taka wielka woliera :D... za darmo. Strasznie się cieszę, że mi Babli powiedziała. I mama zgodziła się jeszcze na nich dwóch :D.

Re: Weselnik :>

: ndz sie 30, 2009 12:14 pm
autor: pin3ska
ogonowa pisze:Dostanę od Bablisia wolierę (tego wielkiego tandema :P) i do tego wezmę Chorche i Benitto :D. Taka wielka woliera :D... za darmo. Strasznie się cieszę, że mi Babli powiedziała. I mama zgodziła się jeszcze na nich dwóch :D.
A myslalam, ze boisz sie łączenia... Widac chodziło tylko o cene...