Strona 203 z 293
Re: moje szczupaki kochane
: ndz lip 29, 2012 7:44 pm
autor: Paul_Julian
Alken, teraz na Ciebie przeszło moje przerabianie fotek

Ale niektóre to az się proszą ! Bies kombinuje , ale zadek za cięzki

Re: moje szczupaki kochane
: ndz lip 29, 2012 8:00 pm
autor: Entreen
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... echu11.jpg ja już bym była pewnie obok i łapać próbowała
Kukurydza rzecz kusząca, ale przyznam szczerze, egoizm zawsze wygrał z miłością do szczurów. Nigdy nie podzieliłam się kolbą, zawsze zeżarłam całą sama...

Re: moje szczupaki kochane
: ndz lip 29, 2012 8:12 pm
autor: Arau
Słonecznikiem się podzielę, ale od kukurydzy wara, moooje!
Świetnie się o Was czyta, wymiziaj robaczki:)
Re: moje szczupaki kochane
: pn lip 30, 2012 5:18 pm
autor: alken
Re: moje szczupaki kochane
: pn lip 30, 2012 5:22 pm
autor: klimejszyn
umarłam

Re: moje szczupaki kochane
: pn lip 30, 2012 10:13 pm
autor: Nietoperrr...
alken,wariatka jesteś!!!I nawet,jak tak człowiek czuje się źle,z serduchem w strzępy,to takie coś rogala rysuje na ryju
Bies światowy ogon jest,w dodatku jak Godzilla

Re: moje szczupaki kochane
: wt lip 31, 2012 3:23 pm
autor: ol.
Re: moje szczupaki kochane
: wt lip 31, 2012 4:41 pm
autor: ol.
Zabiły mi ćwieka dziewczyny. Z zasady wodę zmieniam rano i wieczorem, podchodzę jednak dziś z obiadem, a miska ma taki jakiś nieciekawy wygląd... Wyjęłam do światła przyjrzeć się uważniej unoszącym się w wodzie niby-chrustom. Dziewczyny nieprzejęte szamały gotowane warzywa, a ja dociekałam - co to to to to … ?!
W końcu spłynęła na mnie jasność - małpy nie dość, że utopiły pająka, to jeszcze go rozczłonkowały...
Re: moje szczupaki kochane
: wt lip 31, 2012 5:12 pm
autor: Entreen
Mówisz mordercy pająków...? Może zatrudnię, to po ćmach mój największy wróg...
(ewentualnie zatrudnię mojego boskiego Speedy'ego, pogromcę robali
)
Re: moje szczupaki kochane
: wt lip 31, 2012 6:26 pm
autor: odmienna
... Oj,no,
alken.... a możesz namówić Biesia, żeby dał buzi takiej np.:
http://www.google.pl/imgres?hl=pl&clien ... 4,s:0,i:83 ?
bo ja bym okrutnie chciała zobaczyć, jak się zamienia w księżniczkę (nie Biesu się zamienia oczywiście) - pliziulaaaaaaaa

Re: moje szczupaki kochane
: śr sie 01, 2012 11:29 am
autor: IHime
ol., te wakacyjne zdjęcia są genialne! A już moje absolutnie ulubione jest to:
http://s883.photobucket.com/albums/ac35 ... rsrock.jpg 
Re: moje szczupaki kochane
: śr sie 01, 2012 5:06 pm
autor: unipaks
Stanza na męskim dachu wygląda na mocno zdeterminowaną, choć z pozoru spokojną.
Przedostatnia sesja należy chyba do Harfy, a to:
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... arfa38.jpg wywołało w naszym pokoju szczery niewymuszony śmiech
Asłan egzekwujący ciąg dalszy pieszczotek -

. No i jego pozycje podczas sjesty
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... echu23.jpg
Pozdrawiamy szczupaki!

Re: moje szczupaki kochane
: pt sie 10, 2012 8:16 pm
autor: ol.
nie zdążyłam napisać o Bertoczku kiedy kicała na pieniek z liściem w poprzek pyszczka, a w rujce, która jej się zdarzyła, wygrywała chłopcom całe gamy wbiegając i zbiegając po prętach ich klatki, jak wiewiórka
- i znów walczy o oddech
w poniedziałek jedziemy z nóżkami Humbaka, które w tej akurat chwili są znów w porządku, ale kiedy się spsuły za którymś z kolei razem niemal mnie do łez z bezsilności i tego wszystkiego doprowadzając, złapałam za słuchawkę umówić się po pomoc wyższą...
Bertoczka, nawet zabrać w takim stanie nie mogę ...
Re: moje szczupaki kochane
: ndz sie 12, 2012 1:59 pm
autor: Entreen
Nie takie wieści by się ze szczupakowa chciało czytać...
Bertoczku - posyłam Ci silny, pełen tlenu oddech, trzymaj się myszko!

Re: moje szczupaki kochane
: ndz sie 12, 2012 7:39 pm
autor: odmienna
Bertoczku.... jeśli się tylko da użyczyć oddechu: bierz Kochanie! to twoje!
