szczury.org

Strasznie mi przykro.. [*] Leć Biały Obłoczku do szczurzego towarzystwa... do Martini, na ten wielki bal...

Uni, ściskam mocno, trzymaj się

Zajrzałam do Twojego wątku, ciekawa, co słychać u kuleczki białej... Aniołek już za Tęczowym Mostem
Ciężko mi cokolwiek napisać, pocieszyć, myślami jestem z Tobą.

Bałam się ostatnio zaglądać...
Ściskam mocno, życzę dużo sił w tym trudnym czasie.

Kolejny duszek odfrunął...uni,przykro mi tak bardzo,jak tylko może być.Sama w żałobie,ale razem z moimi łzami pozwól,że i Twoje zetrę,będzie raźniej.

Biały Obłoczku,Puszku do Pudru,miałaś takiego farta,że choć na chwilę w to magiczne miejsce u uni trafiłaś.
A teraz bądź wolna i leć,pozdrów TAM naszych,którzy już czekają na Ciebie.

Biały obłoczek poleciał, a ja wciąż nie mogę uwierzyć, że jest tak jak tytuł mówi...

Uni..
Kiedy przeczytałam "koniec wielkiej przygody " .. zrobiło się jakby gęściej i ciemniej w okół .. Smutno ..
Smutno kiedy odbiegła Niebieska Kuleczka , smutek na sercu po Białym Puszku ..wielki ..
Mam wrażenie ze szczury odchodzą grupowo .. Tyle ich uciekło ostatnio .. zostawiając za sobą lament.
Co Ty zrobisz z tą całą wiedzą Uni?
Wciąż wydaje mi się że śliczne czerwone ślepka umilą wieczorny maraton po tematach, a tu ..

Kochany Puszku Biały ..Bialusieńki będę tęsknić za Tobą a przyjaźń z Niebieściakiem zostanie najpiękniejszym przykładem, jak szczury bardzo się nawzajem potrzebują... Pozdrów ode mnie Błękitną Niebieską Damę i widzę już jak znów wyglądacie razem ..szczęśliwe ..

Puszku....

.... każde z nich, to przygoda, niekończąca się przecież przygoda .

Uni; ..... nie wiem jak Cię przytulić.... ale JESTEM.

Nie umiem powstrzymać łez. To najtrudniejsze, pozwolić Aniołkowi odejść. I chociaż wiemy, że tam nie ma już bólu, cierpienia i śmierci, ta wiedza wcale nie sprawia, że jest lżej.

Trzeba patrzeć w górę i wierzyć, że one wszystkie gdzieś tam na nas czekają. I że kiedyś znowu będziemy razem.

Puszku (*)

trzymaj się Uni

Tak mi przykro...
[*] kolejny aniołek...

Uni, niemożliwe stało się możliwe? To naprawdę już koniec? Wielka Przygodo, trwaj wiecznie...

[*] dla Bielutkiej Chmurki

Uni trzymaj się...

Kurczę, w zeszłym tygodniu jeszcze kibicowałam Shenzi. Nie było mnie tylko kilka dni, a tu takie przykre wieści. Po twojej wypowiedzi u mnie w wątku, myślałam, że wszystko jest ok, ale dopiero przed chwilą zobaczyłam zmianę w tytule No cóż... Hasaj, Shenzi, wesoło za tęczowym mostem, może będziesz miała okazję poznać moje małe aniołki A Tobie, uni, pogody ducha, bo to ważne w takich chwilach.

Mnie samej nadal ciężko w to uwierzyć i pojąć tę nicość, która pojawiła się zamiast dotychczasowego ciężaru gatunkowego rzeczy i spraw
Nasze mieszkanie jest przeraźliwie puste i mimo słońca wpadającego przez okno, przejmująco zimne...

Przykro mi

Trzymaj się, może jeszcze kiedyś do Ciebie wrócą puchate myszki...