Strona 22 z 165

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: wt lip 01, 2008 5:18 pm
autor: Anka.
Ładnie napisane ;)

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: wt lip 01, 2008 5:38 pm
autor: Telimenka
Dobrze, ze sie Dziecięciu odmienilo ;D
Przynajmniej mamy Nine na forum i szczurki maja raaaj.
Szkoda ze sie tak nie odimenia kazdemu.. :( .Jakims sadystom itp (nie ze Ty nim bylas!, tylko taki przyklad)

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: śr lip 02, 2008 9:27 am
autor: Nina
Bo Dziecię się zakochało w tych śmierdzielach.

Wiecie co? Załamana jestem... Soliśki guz rośnie, tak jak Mysiowy guzek. A co dzisiaj na wizycie u weta znalazłam? Guza u Hima. Dopiero teraz, bo on sie nie daje dotykać, to zawsze dla niego stres, więc staram mu sie tego zaoszczędzić i nie biore go na ręce jeśli nie musze. Ale to nie taki sobie zwykły guzek podskórny. Cholera siedzi w kości, w stawie tylnej łapy :( Jest duża, staw zwyrodniały. Dopiero gdy sie przyjrzałam, zauważyłam, że Him inaczej chodzi, wolniej, spokojniej, wspina się pomału.
Kolejny kandydat to zamieszkania w 'starówce', przystosowanej do moich starowinek.
Chyba będe musiała żegnać kolejne serduszka szybciej niż sie spodziewałam...

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: śr lip 02, 2008 9:30 am
autor: Magamaga
To niestety taka kolej rzeczy :(. Muszę częściej "obmacywać" swoje popierdółki.

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: śr lip 02, 2008 10:53 am
autor: Telimenka
Ehh...stawy tj ogolnie masakra. Bazylucha mial zwyrodniala rzuchwe cala.. w efekcie czego przerastaly mu zeby i ryjek mial niedomkniety :-\ . A wet powiedzial ze na to to tylko antybiotyki.
Masakra... strasznie Ci wspolczuje i przykro...Ehh zeby chociaz o guzy mniej bylo utych zwierzatek to juz by bylo dobrze.
Trzymaj sie Nina...

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 5:04 pm
autor: Nina
Stado mi sie rozleniwiło :P Leżą jak naleśniki na półkach a nawet na żwirku, nie śpią tak jak zawsze wszystkie na sobie, ewentualnie po 2-3, nie więcej. Za gorąco im. Mi z resztą też. Fuks ostatnio ułożył sie NA domku. Skończyło sie tym, że przestraszony spadającą z półki Kyoko (spała na samym skraju półki) fiknął z domku i był wielce zdziwiony co też takiego sie stało. Jego miny w tamtym momencie mogłaby pozazdrościć nawet Vanillka, mój szczurek o małym rozumku ;D
Niedługo powiększy nam sie stado. Taak, jeszcze sie powiększy. Nie spodziewałam się tego a tu suprajz ;) Na razie nie będe pisała o kogo chodzi, bo nie wiem co na to dotychczasowa właścicielka ;) Tym razem nie jest to moja inicjatywa aaa, mojej mamy... Sama to zaproponowała.
Ancora i Ahaya chyba też z nami zostaną ::)
Nigdy nie podejrzewałam, że moje stado urośnie do TAKICH rozmiarów.

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 5:10 pm
autor: Telimenka
Heheh slodko... To by bylo 18? ;D
Nie ma to jak duze stadko.. ja tez mam same placki lezace po polkach, albo w rurach.
Leniwce jedne. Szkoda ze sie nie pochwalisz brzydka Ty. Ja sie zastanawiam nad Wiktorem z SPSu
Biedulek taki...ale nie wiem co na to mama

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 5:18 pm
autor: Nina
Ano nie 18. Bo to dwie panny ::) 19 sztuk. Jak babcia sie doliczy, to będzie wojna domowa... Wie o 12 i myśli, że wszystkie dzieci łącznie z Bąblą oddaje ::)
Jeśli obecna właścicielka będzie chciała napisać, to napisze ;)

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 5:30 pm
autor: Telimenka
Moi dziadkowie sie zatrzymali na 3 i nie zauwazyli ze stadko uroslo do 7.a teraz zmalalo do 5 ;)
Nadal uwazaja ze sa 3 wiec moze nie bedzie tak zle

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 5:40 pm
autor: Nina
U mnie nie będzie tak dobrze :P Babcia z nami mieszka i tylko mówi, że ślepa jest, ale ilość szczurów widzi zawsze doskonale. Chociaż może jak będą już w jednej klatce nie będzie sie mogła doliczyć :D

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 6:20 pm
autor: merch
Ojoj , to juz bedziesz mial szlaban na nowe szczury?
A jak to sie stalo ze doszlac do 19 bo ja sie zgubilam?
4 dzieciaczki babli zostaja? Nie znalazły domków?
Mizianki dla stada.
Bardzo ładny jest nowy temat.

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 6:24 pm
autor: pin3ska
Dobra, ciekawskie potwory :P Ja wam powiem :D

Nowe lokatorki to moje babolce: Paciorek i Łatka :D Takie małe przetasowanie sie wywiązało :P

W zwiazku z tym remis: 19:19 :P

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 6:28 pm
autor: Telimenka
Tak cos myslalam ze knujecie! ;D
A czemu taka decyzja?

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 6:30 pm
autor: pin3ska
Bo baby u mnie mieszkają osobno i bylyby poddane sterylizacji coby dolaczyc mogly do stada. A tak dolaczą do stada, tylko bez operacji, bo to babskie stado :P No ogolnie Nina sie na babach zna, a ja to jednak bardziej lece na samcole :P

No i najwazniejsze: wiem, ze bedzie im dobrze :)

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp

: sob lip 05, 2008 6:34 pm
autor: Telimenka
Ehh tak wlasnie myslalam :D. Nie bedziesz miala oczka juz :P
Heheh Wy jestescie szajbuski! ::) . A to juz pewne ze przekazujesz Ninie babki?