Strona 22 z 31

Re: Psy rasowe i kundelki.

: ndz maja 22, 2011 7:33 pm
autor: coupons
Ja mam owczarka niemieckiego rodowodowego (9 lat) i pinczera miniaturowego również rodowodowy (6 lat) O0 O0

Mars:

http://imageshack.us/photo/my-images/560/83350141.jpg/

Fafik:

http://imageshack.us/photo/my-images/847/78814123.jpg/

Re: Psy rasowe i kundelki.

: czw cze 30, 2011 11:55 pm
autor: Isiaczek
a tak śpi moje "maleństwo" :D

Obrazek

Re: Psy rasowe i kundelki.

: czw cze 30, 2011 11:55 pm
autor: Isiaczek
ups, zdjęcie się chyba nie otwiera... :-\ tu jest link: https://picasaweb.google.com/lh/photo/6 ... directlink ;)

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 12:11 am
autor: klimejszyn
Isiaczek, słodki czarnuch :)
mój Primo śpi tak :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

a to fotki z naszych ostatnich ciepłych dni, bo teraz się pogoda popsuła :( :
Obrazek Obrazek Obrazek

i Eduś :
Obrazek
:)

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 12:15 am
autor: Isiaczek
kiedy on tak wyrósł? ;D dopiero takie maleństwo z niego było!

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 12:29 am
autor: klimejszyn
ano wyrósł, wyrósł, sama nie wiem kiedy :D
9 dni temu skończył roczek :)

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 1:45 pm
autor: Afera
Primo ma bardzo fajny wyraz pyska, taki szaleniec. ;D

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 2:05 pm
autor: klimejszyn
Aferson pisze:Primo ma bardzo fajny wyraz pyska, taki szaleniec. ;D
bo on jest taki głupol :P
i strasznie ciężko nad nim zapanować.
w domu ładnie uczy się komend, ostatnio nauczyłam go nawet 'noski noski eskimoski', ale na spacerze się nie da, wiec nie umie chodzić na smyczy ani przychodzić na zawołanie :-\ mogę skakać i śpiewać obwieszona kiełbasą na spacerze, a on to ma gdzieś. ostatnio mi uciekł i wleciał jakiemuś panu do zagrody i poprzeganiał kury...
no, ale i tak go kocham, taki miś mój. dziecko moje. śpi ze mną, daje buziaczki, cały czas się przytula. ale gryzienia tez go oduczyć nie mogę, więc mam całe ręce pogryzione ::)

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 2:06 pm
autor: Sheeruun
Ale wyrósł - to juz rok? Szybko minęło, pamiętam jak był jeszcze małym szkrabem... ::)

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 2:12 pm
autor: Afera
A nie myślałaś o szkoleniu PT pod okiem dobrego szkoleniowca? Z tego co mówisz Twój psiak ewidentnie rozprasza się na spacerze a tak nie powinno być, dzięki szkoleniu PT i ćwiczeniu obedience pies się wycisza i staje się głuchy na inne bodźce, skupia się tylko na przewodniku.

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 2:24 pm
autor: klimejszyn
Sheeruun pisze:Ale wyrósł - to juz rok? Szybko minęło, pamiętam jak był jeszcze małym szkrabem... ::)
taaak, ja ciągle mam przed oczami tego bobasa, którego nosiłam na rączkach i spałam z nim w jego legowisku, bo nie miałam serca zostawić go samego, a z łóżka spadał w nocy ::)
Aferson pisze:A nie myślałaś o szkoleniu PT pod okiem dobrego szkoleniowca? Z tego co mówisz Twój psiak ewidentnie rozprasza się na spacerze a tak nie powinno być, dzięki szkoleniu PT i ćwiczeniu obedience pies się wycisza i staje się głuchy na inne bodźce, skupia się tylko na przewodniku.
myślałam, cały czas myślę. ale boję się takiego szkolenia, ja nigdy w żadnej psiej szkole nie byłam i nie wiem, którą wybrać. boję się, że pójdę i okaże się, że metody nie będą mi pasowały. jedni polecali mi K9, w internecie doczytałam, że tam nagrodą dla psa jest to, że nie dostanie po głowie, a jak coś źle robi to szarpie się smyczą, potem te psy często są zgaszone.
z drugiej strony szkolenie klikerowe też mi nie odpowiada, nie umiem z tym pracować, mam książki na ten temat, próbowałam, ale coś nam się nigdy z Primem nie udawało pracować przy pomocy tej metody.

Primko teraz jest taki radosny, szczęśliwy, ciągle by się bawił. boję się tego, że jak pójdę z nim na szkolenie, to później będzie tak posłuszny, że nie będzie takim wariatkiem, a ja lubię go czasem pozaczepiać, potarmosić się z nim i nie wiem, czy takie nasze zabawy później nie zaburzyłyby tego, czego nauczył się na szkoleniu ?

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 5:31 pm
autor: Afera
Oczywiście, że szkolenie nie zagłuszyłoby tego. :) Zabawa to zabawa a posłuszeństwo swoją drogą. Moja koleżanka, która ma TTB i fascynuje się psami bojowymi zna super szkoleniowca, który zajmuje się stricte tymi psami. Szkolenia są w Rudce (coś mi się kojarzy, że były też chyba w Krakowie), w szkole Rrangarr, tutaj masz stronkę: http://rragnarr.w.interia.pl/
Myślę, że dobrze by było jakbyś trafiła na szkoleniowca, który zna się na terrierach typu bull skoro Twój psiak jest mixem labradora i AST-a. Szkolenie psów bojowych (TTB) różni się nieco od obronnych (np. ON, OBM). Jak chcesz pogadaj z Agą o tych szkoleniach, może też doradziłaby Ci kogoś z Twoich okolic, napisz do niej: http://www.filarska.fbl.pl.

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 6:11 pm
autor: klimejszyn
dzięki wielkie za linki.
do tej szkoły napiszę, czy szkolą w Krakowie, albo czy planują.
do Filarskiej również napiszę. często jestem na Jej photoblogu i jej bym z chęcią powierzyła siebie i psiaka do nauki, ale odległość :(

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 9:40 pm
autor: Afera
Tak Aga ma ogromną wiedzę i jest super osobą tak całkiem prywatnie. ;) No tak od Ciebie to drugi koniec Polski... ja mam półtorej godziny drogi, więc dość często się spotykamy i idziemy na spacer z psami czy browar. ;) Napisz do niej, nawet przez Internet na pewno naświetli Ci sprawę, na co powinnaś zwrócić uwagę. Jednak wielu jest "szkoleniowców", którzy odstawiają chałę i mogą nawet psa zepsuć, dlatego ważny jest wybór tego właściwego szkoleniowca.

Re: Psy rasowe i kundelki.

: pt lip 01, 2011 10:03 pm
autor: klimejszyn
napisalam z pytaniem, czy zna kogoś zaufanego z Krakowa.
nie chcę, żeby mi ktoś psiaka zepsuł.. ::)

mój znajomy się ostatnio chwalił, że zrobił kurs tresera psów, więc poprosiłam go żeby powiedział mi jak mam uczyć Prima chodzić na smyczy, ale kiedy powiedział 'jak pociągnie to szarpnij mocno smyczą i powiedz noga...' zwątpiłam.. nie będę psa traktować jak ścierkę i nim szarpać :-X