Strona 22 z 138

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: wt lip 08, 2008 8:44 am
autor: koopa
Nareszcie w domu!!! W ostatni wtorek dostałam takich skurczy....Telefon do położnej i pojechaliśmy migiem do szpitala a tam od razu kroplóweczka, bo skurcze jak na 33 tydzień zdecydowanie za duże i rozwarcie na półtora palca....(wg lekarza) :( Od welfronów pękały mi żyły ale zgodziłabym sie na amputacje ręki aby tylko Iga została w środku... Na szczęście leki - duuuuużo magnezu - pomogły. Szyjke mam skróconą o jakieś 70%!!!!!! od wczorajszego wieczoru jesteśmy w domu i mamy leżeć... to leżymy. Tata napisał na moim brzuchu przesłanie dla Iguli: Iga masz tam jeszcze zostać!!!! Jak na razie słucha. Ehhh ale się strachu najadłam.

Jęśli chodzi o wyprawkę to nam brakuje wózka i fotelika, kosmetyków i ręczników - tak to wszystko mamy. Planuje za jakieś 2 tyg sie wybrać na zakupy żeby odczekać ten najgorszy czas.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 10, 2008 2:43 am
autor: Ania
Koopa - trzymajcie się. W kupie :-) Na szczęście na tym etapie gdyby dziecko się urodziło, to nie byłoby już źle.

A to my, 33 tygodnie 0 dni

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 10, 2008 11:50 am
autor: koopa
Śliczni Aniu jesteście :)
Jasne, że nie bylo by źle ale jeszcze niech się tak nie spieszy... Iga ma ciągle czkawkę, podejrzewam, że to dzięki zastrzykom na szybszy rozwój płuc, które nam zaaplikowano w szpitalu. Teraz ostro ćwiczy oddychanie.
Pozdrawiamy wszystkie mamy :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 10, 2008 1:06 pm
autor: Ania
uoj obawiam się, że ta czkawka to tylko przypadkowo zbiegła się z czasem. moja Ninka czkawkuje od kilku dobrych tygodni, codziennie, czasem kilka razy dziennie. Konsultowałam z innymi dziewczynami sierpniówkami i mają dokładnie to samo ;)
Zobaczysz, jeszcze może się zdarzyć, że przenosisz termin, tak często bywa :D

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 10, 2008 3:07 pm
autor: limba
Aniu swietnie wygladasz :) ale brzucho uroslo ;D

koopa powiedz Idze zeby sobie jaj dziewuszka nie robila :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pt lip 11, 2008 11:26 am
autor: zona
Nie wiem dlaczego, ale w sklepie to łóżeczko wydawało mi się ciemniejsze. A jest... jakieś takie czerwonawe. Mamy już prawie gotową sypialnię, trzeba jeszcze tylko pomalować kaloryfer i kupić rolety i dywanik. I wymyślić miejsce na posłanie dla psa, bo moja Balbina nie chce spać w osobnym pokoju... Przed nami jeszcze malowanie dużego pokoju, przedpokoju, kuchni i sufitu w łazience + dokupienie kilku mebli. Mam nadzieję, że mój tata się spręży i skończymy remont w przyszłym tygodniu.
Poza tym zmieniają nam się 'gusta imionowe' i zastanawiamy się nad Igą-Julką i Filipem-Bartkiem. Jutro zaczynamy 9 miesiąc.;]

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pt lip 11, 2008 1:51 pm
autor: Agata
koopa, jak trzeba, to ja mogę przyjechać i osobiście porozmawiać z Twoim inkubatorkiem, tj. Igą i uświadomić Ją, że to jeszcze nie pora pchać się na świat. Reflektujesz? ;)
Kciukam mocno! :)

Aniu, brzuszek śliczny jak zwykle. :D Poza tym... duuuży. ;)

zona, moim skromnym zdaniem... Iga lub Bartek. Julka niet. ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pt lip 11, 2008 2:11 pm
autor: Nina
Aniu, moja mum była w szoku jak zobaczyła Twoje brzucho :) Jak usłyszała, który to tydzień, to była pewna, że to bliźniaki :D
zona, pierwsza wersja najfajniejsza ;) Julka jeszcze jako tako mi sie podoba, ale Bartek... Znam 4 i każdy ma taki sam charakter (zawsze ma racje, jest strasznie płaczliwy i infantylny)
koopa, pisałam już w waszym temacie, że trzymamy kciuki za za Ige, żeby sobie jaj nie robiła i nie pchała sie na ten świat bo i po co? :P Gorąco, duszno, a w inkubatorku maminym jest przytulnie i miło ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: sob lip 12, 2008 8:32 am
autor: zona
I już mamy dziewiąty miesiąc.;]
Balkon się kończy kafelkować, dzisiaj jedziemy oglądać kuchenki - chyba damy radę skończyć remont przed przyjściem Igofilipa. No i mój bucowaty mąż zdecydował, że będzie ze mną rodził. Gdyby nie 4 egzaminy z 10, do których będę podchodzić dopiero we wrześniu, to byłaby w ogóle sielanka.;]
No i szkoda, że alieniątko będzie miało w domu tylko psa, żaden szczur się nie ostał...

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pn lip 14, 2008 8:00 am
autor: Angua
Hej Ania, ślicznie wyglądasz :)
zona, wg mnie Julka raczej nie, tzn. Julia to ładne imię, ale ma je dosłownie co druga mała dziewczynka. Nie wiem, jak to jest z Bartkiem, mam małego kuzyna Bartka i to całkiem fajne dziecko, wiec teoria charakteologiczna Niny niekoniecznie dziala :) ale Filip bardziej mi sie podoba.
Mam w sumie podobny problem, bo od zawsze podobało mi sie imię Maja, ale nie chce, zeby bylo zbyt popularne, a akurat teraz jest.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr lip 16, 2008 11:08 am
autor: zona
Ankieta oparta na mądrościach ludowych - sprawdza Wam się?
http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 17, 2008 12:25 pm
autor: koopa
hehehe wynik:
Na 45% będzie to chłopczyk.
Na 55% będzie to dziewczynka.

oby nie blizniaki ;D !!!!

Po wizycie u gin, wszystko jest w miare ok, nadal żrem magnez i nospę....
Przybila nas śmierć Jenkinka ;( (*) otrząsamy się....

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lip 17, 2008 1:04 pm
autor: zona
koopa pisze:hehehe wynik:
Na 45% będzie to chłopczyk.
Na 55% będzie to dziewczynka.

oby nie blizniaki ;D !!!!
No, mi najpierw wyszło 50/50, na USG gin widział i wargi sromowe, i jajka, w związku z czym mój chłop się głupio cieszy, że będą bliźniaki...

Jak zrobiliśmy test razem (bo nie wiedziałam, czy mi się nos wydłużył;]), wyszło:
Na 52% będzie to chłopczyk.
Na 48% będzie to dziewczynka.

Wreszcie zaczęłam być ciekawa co mi się rodnie.;]

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr lip 23, 2008 3:32 pm
autor: koopa
Chciałam tylko zakomunikować, że brzuch mi się obniżył, więc zgodnie z wiedzą fachową za jakieś 2 tygodnie mogę urodzić :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr lip 23, 2008 3:41 pm
autor: limba
Juz?!!! lo mamusiu ale tez czas leci :))))

to czekamy, czekamy :))