szczury.org

kochani czy to żelek??? http://www.pracownia82.pl/index.php/gal ... 9-stadko10

ol. pisze:
A nad tym się zatrzymam oniemiała, jak pewnie inni http://www.pracownia82.pl/index.php/gal ... 80-stadko3 ...

Sparaliżowało mnie dzikie pragnienie takiego widoku na mojej podłodze...
I siostrę mojego Indiańca widać od razu... I po kolorku i po wyrazie pyszczka,i po sposobie wiszenia na prętach i na koniec...po tym,że to chyba taka sama lizawka namiętna...
No właśnie,pokazujcie się częściej,bo tak przyjemnie się patrzy...

szczcególne głaski dla tego pana, on też kilka dni temu świętował, prawda?

Tak świętował swoje 2 urodziny, w tym roku niskokalorycznie i owocowo bo wyhodował sobie spory brzuszek, a ze względu na chore stawy powinnien dbać o linię.

kochani czy to żelek??? http://www.pracownia82.pl/index.php/gal ... 9-stadko10

Tak to Żelek w całej swojej powabnej krasie. Duża szczurzynka sie z niej zrobiła, ale nadal jest największym piskulcem w stadzie. Jak jej coś nie pasuje krzyczy jakby ja obdzierano ze skóry Na początku po przeprowadzce do dużego stada zdarzało jej sie postawić nas piskiem na nogi w srodku nocy... bo ktoś próbował odebrać jej chrupka

I siostrę mojego Indiańca widać od razu... I po kolorku i po wyrazie pyszczka,i po sposobie wiszenia na prętach i na koniec...po tym,że to chyba taka sama lizawka namiętna..

Bo to jest to, co Bama lubi najbardziej już kilka par zatyczek od kolczyków ten jej zapał do lizania i iskania straciłam

jejku jakie piękne foty ! za rzadko je wstawiacie
to przy misce jak z świątyni szczurów w Indiach
ta tusza to chyba rodzinna, brat Mundzia ma 2 falbany po bokach przydatne jak chce się schować jakieś smakołyki

http://www.pracownia82.pl/index.php/gal ... 80-stadko3 rycerze okrągłego stołu

Przejrzałam dziś nasz temat i ostatnio co strona to jakieś pożegnanie.



Mundzio 26.05.2009 - 10.06.2010

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=31401

Mundek, Mundziaszek, kochany niebieski miś. Dopiero co świętowaliśmy jego 2 urodziny... Choroba zaatakowała niespodziewanie i zabrała go nam w ciagu kilku dni. Najprawdopodobniej zabił go guz mózgu...

[*]
ja się tak tylko wtrącę.. czy nie ma być przypadkiem 2011 rok ?

Jestem z Wami. I z Mundziem też..

A ja jak zwykle spóźniona...
Przykro mi z powodu Mundzia [*]

Coś faktycznie tu u Was smutno ostatnio...

<'> Dla slicznego Mundzia... czekamy na pozytywniejsze wpisy...

Nie tak miał wyglądać mój kolejny post Smutno ostatnio w naszym stadku...



Ser Foster 19.06.2009 - 12.07.2011(*)

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=32126

, strasznie przykro... ku pamięci Serka Fostera [']

[']

Smutno.. Mam nadzieję, że wesoło hasa za TM.

[*] dla kolejnego ogonka...