Jestem wreszcie...
Niestety tylko a chwilę i aktualnie na
pożyczonym necie...
Kiszony, Akka, Jessica, antita, sr_ola, unipaks, Fiszka, kamilka, Sysa bardzo dziękujemy
Czarnule rosną jak na drożdżach
Nie mam czasu porobić fotek bo aktualnie razem ze szczurkami na tymczasie mamy aż 13 szczurów, do tego wykańczamy własnoręcznie robioną klatkę i cały czas mamy problem z wyborem odpowiedniego lakieru... Akrylowy, którym do tej pory pomalowaliśmy dwa razy, chyba nie zdał egzaminu...
sr-ola pisze:U nas przyjście klatki też była przełomem w łączeniu, wspólny stres łączy
A jak wielka będzie? Wielka? Czy wielka wielka?
U nas na wybiegach szczurki już są połączone i nie byłoby w zasadzie problemu, gdyby nie Diesel...
Ostatnio kojarzy mi się z nią określenie złośliwy tetryk. Ciachnęła Polar w grzbiet tak, że biała miała rankę o długości 2 cm...
Klatka będzie własnej roboty i będzie dość niestandardowa, wysokości będzie miała prawie 1,5 metra, szerokości ciut mniej niż 60 cm, a długości ok 1 metra...
unipaks pisze:A nie będzie cię kusić , by zatrzymać wszystkie?
Właśnie się boję, że będzie mi strasznie szkoda oddać malucha i żeby oszczędzić sobie cierpień, staram się naprawdę nie przywiązywać do obecnej sytuacji. Mówię sobie, że ten stan jest przejściowy i dopiero za jakiś czas sytuacja się unormuje. Będzie pusto bez małej Krety ale na szczęście maluch lepszej opiekunki niż
klimka nie mógł sobie wymarzyć, tym się pocieszam...
ol. pisze:Miałam na myśli czarnulki i białasa (bo nie dopatrzyłam, że czarnulków jest trzy
) - chyba ją przyjmą do swojego grona ?
Masz rację
ol. - to ja mylnie wzięłam za pewnik, że mówisz o trzech małych czarnulach
a przecież w zasadzie do tamtej pory nie napisałam wprost, że gościmy malucha klimejszyn
ol. pisze:U mnie jujki to takie wieczne dzieci: i wcale nie wzrostem - zachowują się tak beztrosko i wesoło, a Baruch ma co najmniej 7 miesięcy, Urczyk będzie miał z 6. A wiesz ile ma Polar ?
Polar urodziła się podobno w listopadzie czyli miałaby teraz... ekch... prawie 6 miesięcy..
Straszny kręcioch z niej i usiedzieć na miejscu nie umie, widać coś w tych labikach siedzi. Być może odreagowują bo nie miały okazji się wyhasać...
Fiszka pisze:Jak jest ciocia Sylwia to ja chcę być wujek Paulina
mogę??
No to rodzina w komplecie
Witamy w naszym bałaganie
kamilka pisze: mam pytanko czy twoje kluchy tez sa takie zaczepialskie, skoczliwe, szybkie strasznie heh normalnie brzydko mowiac jakby sie czegos naspidowaly?:D
Kamilka powiem więcej - one szaleją i kotłują się jak diabły tasmańskie
edyta.jot pisze:dobrze rozumiem , czy te szczurki sa do adopcji w zg ? Facet mój dostał szczurunie ale upałam sie ze powinny byc dwie... no i znalazłam forum , no i ze w zg, ze adoptowac mozna;) Doradzcie cos, czy kupic czy szukac czy musze szybko zanim ta mala sie na stałe zagospodaruje. Mam duza klatke a planuje pod spod dolozyc jeszce akwarium zeby mialy duuuuuuuzoooo miejsca :p
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam...
Edyta z trzech czarnych szczurek z ZG, które są aktualnie u nas (w Pruszkowie), dwie zostają u nas, a jedna jedzie do Krakowa. Z tego co wiem antita nie ma już szczurków do adoptowania
Ostatnio jednak dużo szczurków z adopcji szuka domów
