Strona 22 z 37

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: pn lip 12, 2010 3:31 pm
autor: Nina
Kłiii mi sie podoba jako imie :P
Ta kulka, to tylko łapka, prawda? Bo ja mam ostatnio schize na wszelkie zgrubienia u szczurów...
Jak sie sprawuje dziecko? Dalej sie drze?

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: pn lip 12, 2010 3:50 pm
autor: manianera
Filmik mnie absolutnie powalił - jeszcze takiego kwiczenia nie słyszałam - u mnie Leia jest wrzeszczak, ale wydaje dźwięki z serii syczenie kota i radyjko czernobylskie (takie trzeszczenie).
Jako kolejna osoba głosuję by imię Kłiii pozostało, szkoda by było takiego twórczego podejścia męża marnować!
Dumbolca z pojemnym brzuchem zazdroszczę!
Proszę wymiziać ode mnie wszystko, co piękne (czyli abolutnie każde futerko!)!

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: pn lip 12, 2010 4:39 pm
autor: alken
no nie wiedziałam czemu prosiak dopóki filmiku nie obejrzałam ;D
Kłiii, tak, to jest to ;D

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: pn lip 12, 2010 8:47 pm
autor: sr-ola
Nietoperrr... pisze: Za Gryzkiem wciąż Baśka tęskni chyba,bo nieutrudzenie przychodzi dzień w dzień w to samo miejsce - tam gdzie stała klatka dziewczyn...Przychodzi,staje,wącha,podnosi pysk i...patrzy na mnie... ::)
Jeej, aż mi się łezka zakręciła w oku z tej romantycznej romantyczności. :)
Ifcia, oberwał tylko troszkę ogonek i łapka, Serenada bardzo chciała nową siorę- dumbosię wyiskać i na tym stanęło. Reszta absolutnie nienaruszona :)
Nietoperrr... pisze:Kłiii...Ale rozplaszczona!Czyżby to przez upał?
W sumie u nas w domu wyjątkowo chłodno, stare mury, stary dom i te sprawy. Ale w takie upały nie ma siły, trzeba się rozciągnąć w całej okazałości i nie ruszać żeby nie kusić losu i się nie spocić troszkę ;)

Szczurki dziękują Ci Sysa za komplement :) I nieskromnie się zgadzają, że piękne :) ;D
Nina pisze:Ta kulka, to tylko łapka, prawda? Bo ja mam ostatnio schize na wszelkie zgrubienia u szczurów...
Jak sie sprawuje dziecko? Dalej sie drze?
Tak Ninko, łapeczka. Aczkolwiek sama zaraz obejrzę wzdłuż i wszerz, coby nie było niepotrzebnych zmartwień. Dalej się drze. W niedzielę zdecydowałam, że czas na zmiany. Łączenie z Agrafką nie ruszyło nawet o kroczek (pisków i rozdzierających szlochów nie było końca) dlatego Kłiii zamieszkała z Soomi. Na razie obdzierania ze skóry nie ma, choć Kłii wciąż unika kontaktu.hmm... transporter nie działa, wanna nie działa, neutral nie działa. Ale wierzę, że na razie.
manianera pisze:Dumbolca z pojemnym brzuchem zazdroszczę!
Proszę wymiziać ode mnie wszystko, co piękne (czyli abolutnie każde futerko!)!
Przyznam szczerze, długo biłam się z myślami, czy sama mam spać z tym dumbolcem w wyrku czy się podzielić ze smrodami. Taki słodziuch :)
Wymiziałam: Gryzka, Agrafkę, Siwą, Łysą, Soomi, Serenadę, Kłiii (muszę przyznać, że nawet chyba lubi), Reksia i... męża ;)
alken pisze:Kłiii, tak, to jest to ;D
No to sprawa przesądzona. Jednogłośnie- Kłii zostaje. :)

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: pn lip 12, 2010 9:05 pm
autor: Nietoperrr...
Czyli głosowanie skończone i Kłiii zostaje,a mąż teraz przez pół roku dumny będzie chodził,że to z JEGO inicjatywy ;D

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: wt lip 13, 2010 10:03 am
autor: Flaumel
I bardzo dobrze Nietoperrrku, może dzięki temu Monż uprzejmiej popatrzy na Otisia, jak będzie z siebie taki dumny :)?

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: wt lip 13, 2010 11:40 am
autor: sr-ola
Flaumel, ależ mój mąż bardzo uprzejmie patrzy na Otisia Nietoperrra ;D ;D ;D

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: wt lip 13, 2010 12:31 pm
autor: Flaumel
Łosz, czytanie ze zrozumieniem! :D Rany boskie, muszę mniej spać, bo chyba przekręciłam licznik wyspania :D:D:D

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: wt lip 13, 2010 5:40 pm
autor: unipaks
sr- ola , ciepło się w sercu robi czytając Twój temat ; jak tylko zaczęłam , pomyślałam od razu , że te historie mogłyby być odpowiedzią w zainicjowanym w Pogaduchach topicu o normalności XXI w :)
Suńka cudowna , te wyraziste oczy i to spojrzenie... :-*
Wszystkie ogonki mnie już do siebie przywiązały włącznie z najnowszymi przybyłymi. Fotki fajne , niektóre wzruszające , inne rozjaśniają gębę w uśmiechu :)
http://i764.photobucket.com/albums/xx28 ... C00424.jpg
http://i764.photobucket.com/albums/xx28 ... C00467.jpg turbozacisk na uchu! ;D
http://i764.photobucket.com/albums/xx28 ... C00560.jpg jakiż to słodziak! :-*
Też jestem zdania , że Kłii to imię idealne ; pełnne treści i tak pięknie wybrzmiewające co trzeba! :D Przesyłamy mizianko dla wszystkich zwierzaczków :-*

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: wt lip 13, 2010 8:16 pm
autor: ol.
Rozleniwione ciałko ale spojrzenie bystre http://s764.photobucket.com/albums/xx28 ... C00561.jpg :)
Kwiczenie zabawne z jednej strony, ale co w tej czarnej główce musi się dziać, żeby w takie dźwięki swoją grozę przyoblekać :-[

Mam nadzieję, że już wkrótce imię Kłii będzie równie trafnie co aktualny wokal, opisywać mordkę z "kłiami" w szerokim uśmiechu prezentowanymi, z zadowolenia pod "kłiami" innych ogonowych ;)

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: śr lip 14, 2010 8:37 am
autor: odmienna
A! Tuście!!! :D To plaga jakaś te zmiany tytułów – ale, pchełki w końcu rosną i w pchły się zamieniają. Faktycznie „pchły radosne” nieco dziwne by było ....

Nie chcę Cię straszyć, ale takim wrzaskunem, był Grafik Gacek- tak się właśnie wydzierał; gorzej nawet! - a ja przy każdym jego pisku, niepedagogicznie pędziłam z odsieczą ::) .
Uchowałam odmienninsynka :-\ , który wpadał za pazuchę opiekunki i darł się stamtąd: „ kłiiiiiiii! kłiiiiiiii! Ten wielki szczur na mnie patrzy!!!!!!!!!” albo chował się w miejscu, gdzie tylko on się mieścił (był najdrobniejszy z Kwarków) – darł gębusię, a biedny Dar – napuszony jak indor szalał wokół kryjówki w której mógł się najwyżej ogon jego zmieścić....Grafik nie wyrósł z tego! nie przeszkadzało mu to terrorystą zostać.... okropny był :-* ! Diamentowy pył, którym przyprószył moje serce, skutkuje m.inn. ciepłą, trochę zazdrosną radością, że Komuś takie Kłiii dokucza :P . (taak, ten w zwolnionym tempie otwierany pycholek.... 8) )
po cichu piszczałam z uciechy, żeby nie zburzyć obrazka :)
Kłiii alias Bejb alias Beta:
- też na widok tych zdjęć, po cichu piszczę - coby się sąsiedzi nie zbiegli ;)

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: śr lip 14, 2010 10:42 am
autor: sr-ola
Flamuel, znam to oj bardzo dobrze ;) Zawsze po przespaniu czuję się i wyglądam jak ćpun na głodzie ;) A przesypiam zawsze, kiedy mogę ;D

Unipaks, pięknie dziękujemy :) Mizianko przekazano z wielką przyjemnością. Choć z tą normalnością w otoczeniu.. myślę, że jej przeczę. Chyba wszyscy przeczymy z "kilkoosobowymi" stadkami szczurków. Tak się przynajmniej zawsze czuję po reakcjach innych.

Prawda ol. Też wciąż myślę o tym, co powoduje tak wielkie przerażenie u Kłiii. Za każdym razem mam wyrzuty sumienia, że skazuję ją na tak wielki strach ale wiem, że w ostateczności jest to dla jej dobra. Oby Twoja wizja z rozciągniętymi w uśmiechu "kłiiami" się sprawdziła :) :D :D

odmienna, nie dziwię się, że pędziłaś z odsieczą. Toż to krzyk co najmniej rozdzieranego na pół prosiaka. A jak się w końcu Grafik- Gacek zaaklimatyzował?
Wrzask by mi kompletnie nie przeszkadzał, gdyby nie to, że Kłiii absolutnie nie chce się spiknąć z resztą towarzystwa. Może nie jej klimaty? Albo jest hipochondryczką i boi się czymś zarazić.. albo.. ;) Nie ważne. Przełamiemy opór ;)

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: ndz lip 18, 2010 7:26 pm
autor: sr-ola
Podchodzę dziś do klatki Kłii, patrzę a tam Agrafka podstępnie się zakradła, żeby drażnić Wiecznie Rozdrażnioną. Przecieram oczy a tam mnóstwo krwi na ścianie, na szafce.. Zawał, palpitacje, paraliż, oddech i okazało się, że Agrafka wspięła się na kawalerkę Kłii i dostała parę dziabów w ogon. :-\ Cóż, rozumiem, też nie lubię jak ktoś obcy wchodzi mi z buciorami do domu, tylko szkoda mojej milusińskiej bździągwy. I niestety. Przy oblucjach okazało się, że Agrafka ma olbrzymi guz pod ogonem. A dwa dni temu jeszcze dokładnie ją obmacywałam! Ranki na ogonie od razu wydały się takie nieistotne.. Agrafka już po dwóch ciachaniach, będzie trzecie?
Jutro wet :-[

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: ndz lip 18, 2010 7:31 pm
autor: alken
rany :-\ przygoda z ogonem nieciekawa, ale chociaż podstępne guzisko znalazłaś...Agrafka będzie silna i da rade, zobaczysz.

Re: Królewna Reksiu, 6 krasnoludek i zarzynany prosiak

: ndz lip 18, 2010 7:46 pm
autor: Nietoperrr...
Biedna rudzizna! :-\ Cóż,niektóre ogony mają większą skłonność do częstych guzów... :-[ Szkoda tylko małej,bo może tak do końca życia mieć...Trzymam kciuki za panią agutkową!