Strona 22 z 111

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: pn wrz 19, 2011 10:32 pm
autor: Gadom
Patrząc na te zdjecia aż nie chce mi się wieżyc ze twoje dwa maluchy sa tacy rozbrykani :P Jednak fotki leniuchujących szczurów są słodkie :P

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 12:02 am
autor: Afa1811
http://imageshack.us/photo/my-images/163/m15zg.jpg/ - gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce ;D genialna fota ;p
Wymiziaj całe stadko ;)

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 9:31 am
autor: valhalla
Pozory mylą :P Te maluszki rzadko kiedy są tak spokojne, to są fotki z kilku dni, musiało się zebrać ;D Dziś w nocy mnóstwo było pisków, bo chyba Frodo zajął się na poważnie wychowaniem młodych.


Minęły dwa tygodnie bez Glusia - niby tak długo, a jakby chwilka :( I choć kocham tych dwóch malutkich braci, to na prawdziwą bliskość emocjonalną jest trochę za wcześnie. Nie wiem, jak to określić... po prostu byłam bardzo szczęśliwa z Glusiem i teraz na wszelki wypadek nie chcę być zbyt szczęśliwa z maluszkami, bo się boję, że znów się tak skończy :(

A one są takie kochane... dużo biegają, więc mało czasu mają na mizianie, ale takie śliczne z nich maleństwa. I interesują się ludźmi, lubią ich. Mówimy na nich "myszki" albo "małpki" ;)

A ze starszakami mam same wypadki :P Przedwczoraj po krojeniu wędliny zbliżyłam palec do klatki (zagapiłam się, odruch, że jak przechodzę obok, to zagadam do szczurków i pogłaszczę). No, a Czmyś jest bardzo żarłoczny i od razu DZIAB, bo myślał, że to jakieś pyszne mięsko ;D Nie jakoś mocno, ale do krwi. Dzisiaj z kolei zanosiłam Froda do klatki i tak mi przeorał pazurami po cycku, że aż zawyłam. Ech ;)

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 10:55 am
autor: mini
Ale się u Was dzieje :)

A jak wygląda sytuacja z Alfowaniem? Maluchy dalej fikają?

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 11:17 am
autor: valhalla
Frodo chyba zaczyna sobie radzić z małymi. Dominuje, iska i tłumaczy im jakoś po szczurzemu, że to on tu rządzi ;) Ale też trzeba powiedzieć, że maluchy go lubią. Na wybiegu ciągle chodzą za nim, zresztą na zdjęciach też widać, że lubią się do niego tulić. Frodo to taka niańka, Gluś też go uwielbiał.

Za to Czmychowi potrafią dokuczać :P On jest leniwy i bardzo cierpliwy, więc szybko się nudzą. I robią to tak ostrożnie, że aż śmiać się chce... skradają się do niego, powoli, a jak tylko się poruszy, to uciekają gdzie pieprz rośnie :D

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 12:04 pm
autor: IHime
valhalla pisze:Frodo chyba zaczyna sobie radzić z małymi. Dominuje, iska i tłumaczy im jakoś po szczurzemu, że to on tu rządzi ;) Ale też trzeba powiedzieć, że maluchy go lubią. Na wybiegu ciągle chodzą za nim, zresztą na zdjęciach też widać, że lubią się do niego tulić. Frodo to taka niańka, Gluś też go uwielbiał.

Za to Czmychowi potrafią dokuczać :P On jest leniwy i bardzo cierpliwy, więc szybko się nudzą. I robią to tak ostrożnie, że aż śmiać się chce... skradają się do niego, powoli, a jak tylko się poruszy, to uciekają gdzie pieprz rośnie :D
Rozczulające są takie scenki.
Oswoili się już z podłogą?
Miziaństwa dla chłopaków, tych większych i tych mniejszych.

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 7:14 pm
autor: Afa1811
valhalla pisze:Za to Czmychowi potrafią dokuczać :P On jest leniwy i bardzo cierpliwy, więc szybko się nudzą. I robią to tak ostrożnie, że aż śmiać się chce... skradają się do niego, powoli, a jak tylko się poruszy, to uciekają gdzie pieprz rośnie :D
haha wyobraziłam sobie jak taki mały ogonek podkrada się do starszego statecznego samca dziabie go w ucho, ucieka i podgląda gdzieś z ukrycia jak tamten zareagował ;D

Wymiziaj stadko :-*

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: wt wrz 20, 2011 8:51 pm
autor: dolby_surround
valhalla pisze:skradają się do niego, powoli, a jak tylko się poruszy, to uciekają gdzie pieprz rośnie :D
Ta scenka brzmi jakby mu chcieli w czasie snu jakiś kawał zrobić. Dzieciakom tylko zabawy w głowie ;)

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 11:07 am
autor: valhalla
Z podłogą jeszcze się nie oswoili, myślę, że łóżko jest jednak barierą, nie chcą skakać na niepewny grunt - zejdziemy z kocem na podłogę, tylko to już jak sobie kupimy nowy koc, a ten na dobre oddamy szczurom. Jak będą na poziomie podłogi, to łatwiej się odważą na nią wejść.

Maluchy ciągle psocą, nie wiem, czy od nieostrożnego drapnięcia czy incydentalnych dziabów (agresji nie zaobserwowałam, więc to raczej te ich "zabawy" typu ciągnięcie ząbkami za ogonek albo za skórę na grzebiecie) Frodo i Człapek mają strupki na grzbiecie, tzn. każdy z nich po jednym i raczej małym, więc nie sądzę, by była wielka krzywda, zresztą krew się nigdy nie lała... Frodo to w sumie może mieć od tych swoich pazurów (obcinam mu, ale przecież odrastają), Człapek na 100% miał starcie z Trzpiotem i dlatego.

Muszę poważyć panów, bo widzę, że nie tylko maluchy urosły ::) Mam nadzieję, że Czmych jeszcze mieści się w granicach normy, bo nie chcę być zmuszona go odchudzać.

Dzisiaj sprzątaliśmy wolierę, tym razem tak gruntownie, zajęło nam to z 2 godziny (w 2 osoby), więc tak, przyznaję przeciwnikom wolier - to upierdliwa sprawa :D Z drugiej strony, widok czystej woliery z nowymi hamaczkami napełnia wielką satysfakcją, więc mimo wszystko nie zamieniłabym jej na klatkę. Ale dobrze, że nie trzeba jej sprzątać tak często, jak poprzedniej klatki...

Kilka fotek, jeszcze sprzed sprzątania.

Proszę państwa, ta niezwykła miseczka ma dwa zastosowania - służy jako pojemnik na pokarm, lecz kiedy pokarm się skończy, młody szczur może wykorzystać ją jako legowisko...
Obrazek

Każdy lubi tulić Czmysia, bo jest do czego się przytulić :)
ObrazekObrazek

Człapek wyczuł czekoladę i był bardzo rozczarowany, że nie dostał ani kawałka...
Obrazek


I po posprzątaniu - tym razem całość "atrakcji miękkich" wyszła spod ręki jednej osoby, czyli Nietoperrrka, nowa kolekcja zimowa jest super, z norek w hamakach korzystają nawet starsi, wszystkie szczury je kochają :)

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 11:18 am
autor: unipaks
Ale pięknie i kolorowo w klatce! :)
http://img220.imageshack.us/img220/4362 ... 1ez.th.jpg przystawka czy danie główne? ::) ;)

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 11:56 am
autor: valhalla
Patrząc, jak szybko rośnie, to raczej danie główne ;D

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 12:17 pm
autor: mini
http://imageshack.us/photo/my-images/26/obraz003hs.jpg/ Świetna fotka :D

Bardzo podoba mi się ta kolorowa klatka, taka wesoła :)

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 1:01 pm
autor: Kluska123
To prawda, widok czystej klatki - bezcenny. A co dopiero pięciu klatek :D
Niestety radość nie trwa zbyt długo, ale mówi się trudno (choć z żalem ;D )
Ten kwiecisty hamaczek wręcz idealnie pasuje do Twoich chłopców, jakby był uszyty specjalnie dla nich :)
Wymiziaj i wycałuj pyszczki kochane :-*

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: sob wrz 24, 2011 5:56 pm
autor: Nakasha
On jest leniwy i bardzo cierpliwy, więc szybko się nudzą.
Padłam! :D O0 O0 Cały urok maluszków z ADHD. ;D

http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... 004fn.jpg/ - mam taki sam hamaczek. :D

W ogóle urządzenie klatki jest bardzo fajne, takie kolorystyczne. :) Ciekawe, ile te wszystkie piękne polarki wytrzymają. :D

Re: Rozpieszczury - Frodo, Czmych, Człapek i Trzpiotek

: ndz wrz 25, 2011 9:28 am
autor: valhalla
Wymiziane :)

Nakasha, moje szczury niewiele niszczą - nie zaobserwowałam nigdy większych zapędów do gryzienia hamaków czy domków. Raz jedną norkę trójkątną bardzo pogryzły, właściwie to jeszcze Gluś, ale zauważyłam, że im grubszy materiał, tym mniej im się chce :)

Zważyłam szczury, będę wdzięczna za radę w sprawie Czmysia...

Człapek - 222g
Trzpiotek - 234g
(chyba normalnie, prawda?)

Frodo - 560g (zwinny i zgrabny jak zwykle, ale nieźle przybrał na wadze)
Czmych - 626g :o Sądzicie, że to za dużo? Powinnam go odchudzić? Nie wydaje się jakiś strasznie otłuszczony, ale nie chcę, żeby miał kłopoty ze zdrowiem. On jest niestety leniwy i żarłoczny, częstsze wybiegi niewiele mu dadzą, bo on tam po 10 min. robi się naleśnik i tylko "miziajcie mnie". Zawsze był duży, ale nie bardzo wiem, gdzie jest granica między dużym a otyłym...