Strona 22 z 49

Re: Ogonkowe historie

: śr lis 28, 2012 1:02 pm
autor: Arau
gosja1 pisze:Postanowiłam wczoraj, że nauczę chłopaków sztuczki. Najpierw spróbowałam z obrotami, ale nie potrafię się do tego zabrać, oni też nie za bardzo, i nic z tego nie wyszło. Potem postawiłam ich ceramiczną miskę do gory dnem i próbowałam dać im do zrozumienia, że na hasło "miska" któryś ma na nią wejść. Kacperek nie był zainteresowany. Wydaje mi się, że sądził, iż zamierzam zrobić mu coś strasznego i zmuszać do rzeczy, których on czynić nie zamierza. W końcu poszedł obrażony faktem, że Kuba smakołyki dostaje, a on nie. Nie pojął jednak, że Kuba te smakołyki dostaje, bo na miskę wchodzi.
Parę godzin później na wybiegu Kubuś-Batmanek, wszedł na miskę i spojrzał na mnie tęsknym wzrokiem, przekonany, że wchodzenie działa automatycznie jako podajnik smakołyków. ;D
Ja, w ramach zmuszenia grubaska do zażywania większej ilości ruchu niż ruszanie żuchwą, kucam i łobuzy wskakują mi na kolanka :) Na początku nie wiedziały o co chodzi, słyszały jakąś komendę więc robiły wyuczone obroty, ale szybko skojarzyły słowo "hop" z "chodź" ;) Kiedy już załapały, to teraz wskakują i na kolanka, i na kanapę, RTVkę... ganiamy się po pokoju i chłopaki robią niemal latający cyrk Pythona ;)
Twoi chłopcy maja cudne umaszczenie!

Re: Ogonkowe historie

: śr lis 28, 2012 4:40 pm
autor: gosja1
O, a to ciekawe. I pewnie zabawne dla wszystkich ;)
Co prawda ja miałabym problem, bo moi panowie są jeszcze na etapie wybitnej ruchliwości i włażą na mnie niezależnie od miejsca, w którym siedzę, skaczą po meblach i ogólnie wielkie adhd... Na razie wiedzą, że klaskanie rękami oznacza "nie wolno" ;)

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 8:40 am
autor: gosja1
Jeszcze zdjęcia wrzucam, skoro filmik popularnością się nie cieszy :P
Tutaj wystąpiła jakaś różnica zdań:
Obrazek
A tak zwierzyna się dobiera do szczurzej szafki:
Obrazek

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 8:45 am
autor: spinka2430
No,chłopaki przecudni ;) i teraz widzę ze Szajba sie spisała i wydała naprawdę śliczny i zdrowy miot :) rosną te Twoje chłopaki jak na drożdżach,moje panienki przy nich to już kruszynki :-\ wymiziać chłopaków prosze od babci i reszty rodzinki :-* :-*

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 9:17 am
autor: dorloc
Moje też tak huszczeją, jak ten ciemniejszy. Powoli pojawia się siwizna. za uszami mają już bardzo jasne futro, a na grzbiecie mają taką strzałkę od głowy, która kończy się w okolicach szyi. Dalej już powoli jaśnieje !! Ale jeszcze daleko im do takiej jasności, jak Twój drugi ciurek. U mnie tylko Trishka jaśnieje.

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 1:04 pm
autor: gosja1
dorloc, powiem Ci, że moi obaj się zatrzymali już w jaśnieniu. Kubie raz na tydzień może jeden biały włosek na tyłku wyrasta i tyle ;D

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 3:03 pm
autor: dorloc
A właśnie u mnie jakby coś drgnęło :) Najpierw miały po parę siwych włosków i stanęły. Teraz już im się zaznacza ta strzałka od pyszczka, a reszta już trochę zjaśniała. Ale niewiele. Mogą nie być całkiem białe. Ogólnie długo im to zabiera. Ich poprzedniczki już dawno do połowy były dużo jaśniejsze...

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 3:07 pm
autor: Arau
A mnie się te szare grzbiety bardzo podobają:) Są wyjątkowe dzięki temu ;)

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 3:08 pm
autor: dorloc
Mi by się podobało, żeby jedna miała tą strzałkę czarną, a druga była cała biała. Z tymi czarnymi oczami super to wygląda. A Trzecia mogłaby mieć jakieś plamy. Zobaczymy, co będzie

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 5:17 pm
autor: IHime
Czekaj, gdzie ten filmik? Przegapiłam! Idę oglądać.

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 5:19 pm
autor: gosja1
One są naprawdę różne. Marcelek wyglądał też zupełnie inaczej, można sobie zobaczyć parę stron wcześniej ;)
Kacperek ma delikatną tą strzałkę przez grzbiet, a resztę futra szarą. Jeszcze na głowie ma taki ciemny kapturek, ale mu jaśnieje.
Kuba jest po prostu czarny. Na zdjęciach wyszedł bardziej szaro, ale to chyba wina flesza :)
Wydaje mi się, że one nie zjaśnieją....
I tak fajnie, że są różni ;) Na początku z daleka ich nie odróżniałam :D

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 5:19 pm
autor: IHime
W 33 sekundzie jakie kicaki słodkie!

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 5:21 pm
autor: dorloc
Zjaśnieją, zjaśnieją :) Ale jakieś ciemne miejsca im zostaną pewnie.

Re: Ogonkowe historie

: czw lis 29, 2012 6:04 pm
autor: gosja1
dorloc, właśnie to nie jest oczywiste. Niektóre husky jaśnieją do białości, a inne zostają ciemnawe.... Ale zobaczymy :))) Jeszcze dużo czasu przed nimi.

IHime ;D Kuba dorwał wielki skarb w postaci jakowegoś plastiku, ale do tej pory nie wiem, co to było, bo ja się zajęłam reżyserowaniem, a on w tym czasie skarb schował. Skutecznie.

Re: Ogonkowe historie

: pt lis 30, 2012 7:58 am
autor: dorloc
Niektóre husky jaśnieją do białości, a inne zostają ciemnawe...
Ale chyba nie aż tak ciemne. Na pewno jeszcze trochę zjaśnieją. Po moich widać, że jasnieją, bardzo powoli, ale jednak widzę różnicę. Podejrzewam, że zbieleje Trish, a dwie pozostałe nie zjaśnieją do końca, ale takie ciemne nie zostaną, bo widać, jak siwieją. Jaka jest różnica między strzałką i pręgą na karku, a resztą ciała. A reszta futerka też jest poprzetykana siwizną. Także myślę, że to jeszcze nie koniec.