Strona 22 z 27
Re: Samca czy samiczke ?
: sob kwie 17, 2010 10:37 pm
autor: kala
Nie rozmnaża się szczurów w środowisku domowym tylko ot tak do kaprysu, tym bardziej do "hodowania", sprzedawania, karmienia czy czegokolwiek ! Ten post to dla mnie głupota, uczenie jak się rozmnaża - a tego robić nie wolno.
A skąd jak najbardziej odmawiam takiego bezmyślnego rozmnażania dla kaprysu!!!Mówię tylko że jak już(oczywiście nadal podtrzymuję że nie pochwalam tego) to nie wolno za dużo bo może się skończyć "wyczerpaniem" samiczki.Choć to prawda mój post można źle zrozumieć nie powinnam dodawać tego o klatkach i kupowaniu innych samic.Wyszłam na pseudo-hodowcę, przepraszam.
Re: Samca czy samiczke ?
: ndz kwie 18, 2010 1:45 pm
autor: Jogi
Nie popieram bezmyślnego rozmnażania, ale nigdy nic nie wiadomo, a przynajmniej nie mam zamiaru się wypowiadać
w tym temacie..
Aby nie odbiegać od wątku, z własnego doświadczenia, osobiście wole samiczki. Super jest mieć miziastego
samczyka, który zasypia koło ciebie i daje robić ze sobą wszystko, ale bez takich małych rozrabiaków które
kręcą ci się kolo nóg gdy chodzisz po pokoju, co znoszą do klatki różne niepotrzebne śmiecie jak i te bardziej
ważne, np. sprawdziany do podpisania ..

, takich co zamiast grzecznie siedzieć na ramieniu zsuwają się
pionowo coraz niżej i niżej..byłoby bez nich nudno!

Ja O WIELE lepiej dogaduje się z samiczkami i tak
zostanie już zawsze. Ale przyznam, że czasem mam dość tego nieposłuszeństwa i marzy mi się taki wielki,
misiowaty samiec..hahaha

Samiec czy samiczka?
: śr cze 30, 2010 3:49 pm
autor: Dragona
Witam. Chciałabym kupić sobie szczurka. Zastanawiam się tylko czy kupić samca czy samiczkę. Proszę doradźcie!
Re: Samiec czy samiczka?
: śr cze 30, 2010 4:23 pm
autor: Kierek4yOu4eVer
Witam

Z tego co się tu orientuje, to szczurki kupuje się 2 ponieważ 1 jest smutny, płeć szczurka jest nieważna.
Re: Samca czy samiczke ?
: śr cze 30, 2010 4:43 pm
autor: alken
Połączyłam wątki.
Jak widzisz jest mnóstwo wypowiedzi, poczytaj na ten temat.
Najważniejsze to dwa szczury, tej samej płci. A czy to bedą samce czy samice to zależy od upodobań, Twoich.
Re: Samca czy samiczke ?
: śr cze 30, 2010 4:49 pm
autor: zalbi
alken pisze:
Jak widzisz jest mnóstwo wypowiedzi, poczytaj na ten temat.
radzę jednak brac na dystans wypowiedzi z przed siedmiu czy sześciu lat na temat kupowania szczurów w sklepach i pseudo hodowlach..
bo o tym też należy poczytac.
Re: Samiec czy samiczka?
: czw lip 01, 2010 10:32 am
autor: yss
Kierek4yOu4eVer pisze:Witam

Z tego co się tu orientuje, to szczurki kupuje się 2 ponieważ 1 jest smutny, płeć szczurka jest nieważna.
nie tak do końca nieważna, bo statystycznie wychodzi, że samce są większe, bardziej spokojne, naziemne, leniwe i miziakowe, oraz bardziej cuchnące

a samiczki mniejsze, ruchliwe, niszczycielskie [instynkt budowania gniazda], wszędobylskie, łobuzujące, mniej cuchnące

itp

samczyki mogą po osiągnięciu pewnego wieku [niezbyt często] mieć skok hormonalny i wymagać kastracji,za to samiczki celują w guzach gruczołu mlekowego.....
nigdy nie ma gwarancji na charakterek, zdrowie itp, ale COŚ tam można sobie wywnioskować przed podjęciem decyzji.
aha i jeśli kupujemy, to z hodowli

pseudohodowlom i zoologom mówimy nie. lub adoptujemy

na początek najlepiej postawić na szczurki oswojone. odpada ten jeden problem, dla początkującego bardzo poważny.
Re: Samca czy samiczke ?
: pt lip 09, 2010 12:52 pm
autor: Shilla
hej. mam takie pytanie, jakie są szanse, powiedzmy, że w procentach, że samiec będzie spokojniejszy i bardziej miziaty od samiczki?
bo zobaczyłam to i się rozpływam.. @.@
http://www.youtube.com/watch?v=ZrwWyrp9 ... re=related
a coś mnie ostatnio korci, żeby miec dwa stadka..

Re: Samca czy samiczke ?
: pt lip 09, 2010 1:08 pm
autor: syntonia
To zależy od charakteru szczura. Ale samiczki z reguły są mniej miziaste i bardziej zainteresowane wszystkim dookoła niż właścicielem. Moim pierwszym szczurem była samiczka, bardzo inteligentna, kochana, ale mnie traktowała jak dużą zabawkę do wspinania
Teraz mam dwóch samcoli i na pieszczoty reagują dokładnie tak jak na filmiku

To naprawdę urocze jak pchają się na kolana i kłócą, którego tu pogłaskać. Chociaż też mają różne charakterki, bo młodszy jest bardziej wycofany i przychodzi na mizianko tylko wtedy jak to on ma ochotę, a starszy to w sumie mógłby bez przerwy być drapany za uszkiem i jest w siódmym niebie

Są naprawdę miziaści w porównaniu do mojej pierwszej samiczki.
Kocham samców i nie zamieniłabym ich na samiczki!

Re: Samca czy samiczke ?
: pt lip 09, 2010 1:42 pm
autor: Shilla
syntonia pisze:Moim pierwszym szczurem była samiczka, bardzo inteligentna, kochana, ale mnie traktowała jak dużą zabawkę do wspinania
Identycznie zachowują się teraz moje samiczki !! Pierwszego miałam samcola, ale musiałam go oddac, i teraz jego właścicielka,
zocha z tego forum, piszę, że straszny miziak, z resztą na zdjeciach widac
Ojoj..zaraz zaczne męczyc mame o nowe szczurki

Ale oczywiście moje dziewuchy też kocham

Re: Samca czy samiczke ?
: pn lip 12, 2010 9:51 pm
autor: Elajza
Moim zdaniem to bywa różnie, zależy od szczurka i jego charakteru.
Pierwszym szczurkiem była samiczka, która bardzo się przywiązała, a kiedy biegała jak jej się znudziło wskakiwała na fotel przytulić się. Była wszędobylskim miziakiem. Miała mięciutką sierść i była drobna. Potrafiła uciec z akwarium w nocy i narozrabiać, ale jej kupiłam klatkę.
Miałam samca i muszę powiedzieć, że był zupełnie inny lubił posiedzieć na kolanach, ale przez dziesięć minut, a potem uciekał na swoje wędrówki i pakował nos wszędzie, nawet tam skąd mógł już nie wyjść i potrafił ze wszystkiego zeskoczyć. Nie tolerował też mężczyzn, a w szczególności mojego młodszego brata, którego dziabnął. Jedynym mężczyzną, którego lubił był mój tata.
Ja osobiście wolę samiczkę.
Re: Samca czy samiczke ?
: pn lip 12, 2010 10:16 pm
autor: Shilla
No ja niedługo będę miała dwa stadka, w jednym samce, drugim samice to będę mieć porównanie.
Ogólnie to mi wszystkie szczury pasują

Nie widzę większej różnicy. Fakt faktem, że kobitki mają to do siebie,
że kiedy są małe jest okej, ale duże nie mają juz tyle czasu dla właściciela i nie lubią pieszczot. Moje dają się
wymiziac na siłę

,ale same nigdy nie przyjdą, i widac, że to mizianie im się nie podoba nic a nic
Ale jak już mówiłam, hmm, raczej pisałam

,to mi tam wszystkie szczury pasują, byleby były

Ale coś mnie
zwyczajnie korci do tych samców i tyle. Na koniec chciałabym skończyć z jednym stadkiem dlatego teraz już chcę
miec na własnej skórze porównane które są dla mnie "odpowiednie"..niby miałam przez miesiąc samcola, ale on
bał się mnie, ja bałam się jego i tyle z tego było

Tak więc z tego nie mam żadnych doświadczeń. A on i tak
identycznie brykał i skakał jak moje dziewuchy, no ale jednak jak tak sobie siedział u mnie na kolanach to spokojniejszy
O WIELE..hehe

Re: Samca czy samiczke ?
: pn lip 12, 2010 10:20 pm
autor: klimejszyn
mam i samce i samice i mogę powiedzieć tak :
samice - wszędobylskie, nie lubią miziania, gryzą wszystko co się da. w nocy spać nie dają gryząc kuwetę i uciekają z klatki przez dziurę. gryzą pręty jak głupie i mają motyrki w tyłkach,
samce - grzeczne, ciche, niczego nie pogryzły. lubią mizianie, śpią całymi dniami.
ale uwielbiam i samce i samice, i ciężko byłoby mi zdecydować się na jedną płeć

Re: Samca czy samiczke ?
: pn lip 12, 2010 10:29 pm
autor: aBRa
Osobiście wolę samce. Z reguły są większe, bardziej leniwe i nie szatkują wszystkiego co napotkają na swojej drodze (odwrotnie do samiczek).
Jedynym minusem jest to, że sik pełno jajecznych samców bardziej śmierdzi.
Re: Samca czy samiczke ?
: wt lip 13, 2010 10:43 am
autor: Izold
Zdecydowanie samce. Leniwe, kochane miziaki.
Samice? Nigdy więcej. Małe ADHD. Skoro z nimi mam tyle problemów, już sie boje co sie stanie jak bede miała dzieci. Nie przypuszczałam że szczur potrafi wyjsc z pokoju i zawisnąc malowniczo na firance.
