Strona 22 z 56

Re: Paint it Black

: pt gru 21, 2012 7:01 pm
autor: spinka2430
Kurcze przegapilam urodziny przystojniaków ?!! :-\ ominęła mnie impreza?? No nie!! Miziaki oczywiscie dla chlopaków ogromne :-* :-* :-* wymiziać proszę nastolatków ;D ;)

Re: Paint it Black

: pt gru 21, 2012 7:19 pm
autor: saszenka
No to po takiej wyżerce spokojnie można czekać na koniec świata :D ;)

Re: Paint it Black

: pt gru 21, 2012 8:19 pm
autor: havoria
Wszystkiego szczurzego dla diabłów. Dużo przysmaków i mizianka. :D

Re: Paint it Black

: pt gru 21, 2012 11:36 pm
autor: valhalla
Rany, przegapiłam... spóźnione, ale pełne serdeczności uściski dla przystojniaków!

Re: Paint it Black

: sob gru 22, 2012 10:42 am
autor: gosja1
O nie, ja tu byłam w odpowiednim terminie, ale jednak zapomniałam post napisać!
Wszystkiego najszczurszego! :)

Re: Paint it Black

: ndz gru 23, 2012 9:02 pm
autor: Arau
"Posuń się!" - warknął Bubuś i wepchnął się obok zaspanego brata na hamak. Alek mruknął coś pod nosem, wsadził głowę między nogi i w tej pozycji wrócił do brutalnie przerwanej drzemki. Belzebub był zły. Nie wiedział o co chodzi z tymi całymi świętami, ale już mu się to nie podobało. Ziewnął przeciągle i wsadził nos między kraty by móc lepiej obserwować dziwne zachowanie Ludzi. Cały dzień hałasowali. Z głośników wydobywał się łomot, który Pan nazwał najlepszymi "hewimetalowymi" kolędami, a Pani krzątała się bez przerwy, czasem jedynie przysiadając i wypuszczając chmurę dymu ze swojego dziwnego tentegesa. W tych warunkach nie dało się spać! Co chwilę szturchali klatkę, kręcili się bezsensownie w kółko, a zewsząd unosiły się dziwne, drażniące zapachy, przez które swędziało w nosie. Bubuś nie mógł znaleźć sobie miejsca, krążył bez celu po klatce, usiłując zasnąć i olać to wszystko.
- Znowu tańcuje z tym śmierdzącym kijem - mruknął, gdy mop po raz kolejny zbliżył się do klatki.
- "Mpfffyghtbly" - odpowiedział Alek z pyszczkiem wciśniętym w swój brzuch. On też usiłował przespać całe zamieszanie.
Bubuś zerwał się nagle, wprowadzając hamaczek w turbulencje.
- Ej! Prawie odgryzłem sobie jajko! - Alek spojrzał na brata wzrokiem pełnym wyrzutu.
- Pani! - Bubuś rzucił się na kraty klatki, wsadzając łepek pod palce Pani. Alek zamrugał zaspanymi ślepiami, wzruszył ramionami, przeciągnął się i wszedł do tunelu, by zaznać odrobinę spokoju.
Belzebub został sam.
- Poszła sobie - mruknął wściekły - Znowu sobie poszła!.
Miska była pełna, na prętach wisiała wielka, smakowita kolba i pyszne proso. Ale mimo to nie czuł się spełniony. Nie poświęcano mu uwagi! Pani jedynie zmieniła żwirek w kuwecie, wytarmosiła nieco futro i zniknęła. Czasem w biegu zatrzymała się, powiedziała kilka słów, pogłaskała przed kraty po łebku i uciekała dalej. To się szczurowi absolutnie nie podobało!
- Święta - srenta - warknął wściekle, zeskakując z łomotem, by po raz setny dzisiaj pogrzebać w misce.
- Podobno od jutra mamy trzy dni spokoju... - z tunelu wychylił się zrezygnowany łepek Alucarda.
- Aha... - Belzebub nie mógł się przyznać, że jest odrobinę niedopieszczony - No i dobrze! Tego mi trzeba świętego spokoju! A teraz się posuń - warknął, wpychając się do tunelu i ostentacyjnie depcząc brata. Naprawdę potrzebował bliskości.

Muzyka w końcu ucichła, Ludzie się jakby uspokoili. Braciom udało się zapaść w głębszy sen. Alka obudził dźwięk otwieranej klatki. Uchylił oko, spojrzał na zwisajacą nad jego nosem, stopę Belzebuba, westchnął, strząsnął z siebie brata i zamknął oczy. Wybieg nie zając, nie ucieknie.

Re: Paint it Black

: ndz gru 23, 2012 9:19 pm
autor: majulina
No tak:) co prawda to ;prawda z tym wybiegiem:D

Re: Paint it Black

: pn gru 24, 2012 12:07 am
autor: valhalla
"Prawie odgryzłem sobie jajko" ;D Padłam :D

Re: Paint it Black

: pn gru 24, 2012 12:47 pm
autor: BlackRat
Poryczałam się ;D

Re: Paint it Black

: wt gru 25, 2012 10:29 am
autor: Szczurniętaaa
Arau, życzę Ci wszystkiego, co najlepsze w te Święta. Abyś spędziła je w rodzinnym gronie i żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia. :-*

Re: Paint it Black

: wt gru 25, 2012 9:59 pm
autor: Arau
Dziękuję:*

Opowiastka została bez puenty, bo, jak widnieje wyżej, jestem faktycznie zaganiana i w efekcie wrzuciłam co miałam. Fakt pozostaje faktem - Belze nienawidzi świąt. Wczoraj wróciliśmy do domu o 1szej, wyszły na godzinkę. Dzisiaj od 19. Bubuś jest naburmuszony, wściekły, nie daje się dotykać, bo zaczyna piszczeć jak obierany żywcem ze skóry. Ostatnio tak rozwścieczonego i obrażonego Bezlezuba widziałam kiedy przechodził punkt kulminacyjny burzy hormonów... Na szczęście już tylko jutro ;)
Opłatek zjedzony, przemycony ze stołu karpik i śledzik również :]

Re: Paint it Black

: czw gru 27, 2012 1:44 pm
autor: xiao-he
No piękna opowiastka w rzeczy samej ::) Wesołych świąt życzymy i całuski przesyłamy :-*

Re: Paint it Black

: sob gru 29, 2012 4:03 pm
autor: Arau
No to fotki. Niestety Xperia robi fatalne zdjęcia ;/

Tunele od Eve doskonale nadają się do spania NA NICH.
Obrazek

Czyż Bubuś nie jest przesłodki?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słodkie lenistwo...

Obrazek

Obrazek

Klatka po sprzątaniu (nowa kuweta na górze, bo chłopy się leniwe robią i nie chce im się schodzić na dół...)

Obrazek

Obrazek

Re: Paint it Black

: sob gru 29, 2012 5:32 pm
autor: saszenka
Jej, jak mikołajkowo ;D
Słodki, słodki i jaki macho z tą blizną :P
Buziaki dla panów :-*

Re: Paint it Black

: sob gru 29, 2012 6:07 pm
autor: Szczurniętaaa
Ach...słodziutkie zdjęcia. ::) :-*