szczury.org

Tak to jest, że najwięcej głupot wygadują ci, którzy nie nawiązali kontaktu z żywym zwierzęciem. Ciekawe czy Huszcz był jednym z uczonych, którzy czytają na różne tematy, a potem sami o tym piszą czy sam hodował jakieś zwierzęta. Mówię tu o zwierzętach takich jak np. szczur, takich, o których naprawdę nie każdy może coś sensownego napisać. A mój szczur ma klatkę po króliku i teraz wychodzi sobie kiedy chce na wieżę stereo, włazi mojej śmiejącej się czarownicy pod spudnicę i tam sobie śpi. Niestety dobiera się do kabli. (Już jej się jedno oko nie świeci...) Trzeba ludzi uszczurawiać to przestaną wygadywać bzdury.

Przypominam zatrwożonym paniusiom, że jest małoprawdopodobne aby jakikolwiek szczur pojawił się w waszej muszli klozetowej. :haha:

Kolega taty (nauczyciel akademicki :O), gdy usłyszał o wielkiej przyjaźni Falki i Oriona, mądrze oświadczył, że "No tak, pies musi słuchać szczura, bo instynktownie czuje, że szczur by go zagryzł, gdyby się nie podporządkował".

jak na moje to pies prędzej zagryzłby szczura

ja nie wiem skad sie taki przesad bierze, ale niektore babcie jak widza, ze mam szczure, sa wielce zdziwione. bo przeciez trzymanie gryzonia [jakiegokolwiek] sprawia, ze w przyszlosci nie mozna zajsc w ciaze.
[hmmm... moze ciura mi jajowody wygryza w nocy??]
zeby wbic je w jeszcze wieksze oslupienie odpowiadam, ze to dobrze, bo ja i tak nie chce miec dzieci:P [mam tylko nadzieje, ze zawalu przez to nie dostana:P]

btw, moja dziewczynka wlasnie mnie lize po brzuchu.. zaraz mi macice wsiorbie jak nic:P

Ja kiedyś od kogoś usłyszałam że kiedy jakiś zwierz ugryzie szczura w ogon to potem umiera....bo nieby szczury mają jakąś trucizne w ogonie...prawda czy nie ?

Plamecka: odpowiedz sobie sama na to pytanie. Oczywiście, że to bujda, chyba nie myślałaś inaczej?

Z resztą było już o tym mówione, przeczytaj sobie ten temat. :]

'Decydując się na kupno szczura trzeba wiedzieć, że stanie się on domownikiem przez najbliższe 3-4 lata. Jest zwierzęciem łatwym w hodowli, niewymagającym w żywieniu, zajmującym mało miejsca i, przy prawidłowym obchodzeniu się, nie sprawiającym kłopotów. Podstawą sukcesu jest zapewnienie zarówno higienicznych warunków (wtedy nie zagraża zdrowiu domowników), jak i prawidłowego żywienia oraz dbania o rozwój psychiczny.
Szczury można nabyć w sklepach zoologicznych, placówkach naukowych lub w ogrodach zoologicznych. Kupując szczury w tych właśnie miejscach mamy pewność, iż pochodzą ze zdrowych hodowli i nie stanowią żadnego zagrożenia zarówno dla ludzi, jak i swoich krewniaków (trzeba się liczyć z tym, że zwierzę kupione przypadkowo może być chore)'
http://szczurek_prezes.webpark.pl/zakup.html

Bua ha ha ha ha no gdyby moja mama przczytała ten artykuł to bym mieszkała z chłopakami w pomieszczeniu bez klamek

[quote="Nazumi"]
Kupując szczury w tych właśnie miejscach mamy pewność, iż pochodzą ze zdrowych hodowli i nie stanowią żadnego zagrożenia zarówno dla ludzi, jak i swoich krewniaków (trzeba się liczyć z tym, że zwierzę kupione przypadkowo może być chore)'
[/quote]
Ten fragment to poprostu żart... prawda? Bo tak śmieszny, jak kawał o jasiu czy blondynce... xD
:shock:
Zawsze wiedziałam, że po naszym świecie chodzą idioci, ale nie aż tacy!

Jak moja sis była u weta, to ten zaczął jej gadać, że albinosy żyją zwykle dłużej, bo są lepiej zbudowane, natomiast czarne szczury żyją krótko

Bzdury w tych książkach piszą.Nie mam przykładu z książki ale mam zato ze sklepu zoologicznego.
W ten dzień chciałem kupić mojego obecnego Zenka.
Ja się ,już rozglądałem a moja mama zapytała sklepowego o wiek jaki żyją szczury??
On odpowiedział że jakieś 5-6 lat.Więc sami widzicie jakie niektórzy mają pojęcie.

chcialabym żeby tyle żyły ...
a co do głupot, to od jednej baby usłysałam, że szczurasy mi oczy wygryzą.... :/
nic nie powiem...

hehe:D
ja ostatnio siedzialam w markecie i czekalam na pomoc do niesienia granulatu:P:P
podchodzi do mnie babcia i zagaduje co tam mam w koszyczku :D
mowie wiec,ze dwa szczury,dwie samice. pogadala ze mna chwile, poopowiadala o swojej swince morskiej, o inteligencji szczurow...wydaje mi sie - doinformowana babcia. a ona na odchodne: - ech,dwie samice...to sie mnozyc beda szybko:D:D:D:D:D
(wiatropylne,czy jak?:D)

Ja tam dziś byłam w zoologicznym i oglądałam klatkę dla ciurów, wspomniałam przy tym coś właśnie, że moje dziewuchy się nie lubią a ona mi; "Napewno się nie polubią, jeżeli nie są z jednego miotu" swoją drogą, babka musiała mieć dużą wiedzę, jeżeli najpierw mi zamiast klatki pokazała malutki transporterek a jak już jej wytłumaczyłam, że to KLATKA ma być to mi pokazała taką, z odstępami co jakieś 3 cm...ech.

[quote="maua_czarna"]wydaje mi sie - doinformowana babcia. a ona na odchodne: - ech,dwie samice...to sie mnozyc beda szybko:D:D:D:D:D
(wiatropylne,czy jak?:D)
[/quote]

Oj, przecież to jasne.
Dwie samice mnożą się szybciej niż jedna samica, prawda?

hihihii

no bez zadnych watpliwosci i to akurat jest FAKT! bosheee jakie wy malo wyedukowane ;-)
hyhy