Strona 213 z 302

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: pn paź 01, 2012 8:33 pm
autor: ol.
Uni, wiesz dlaczego, mało widzów się wypowiedziało ? - bo ich na końcu Fantazja połknęła ;D
Nie da się nie dać porwać ich młodzienczej energii, nawet te lekko niepewne przyczajenia, te wykuki i spłoszenia są tak uroczo dziewczęce !
A Wy już wiecie najlepiej jak szczurka skłonić żeby dał na siebie przez chwilę popatrzyć i się do niego pośmiać ;)


Zaś Fantazja przy winobraniu - człowiek patrzy i się zastanawia co by chętniej schrupał :D
Śliczne zdjęcia !

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: pn paź 01, 2012 9:20 pm
autor: IHime
unipaks pisze:Val, udało jej się wyprowadzić dwie imponujące rozmiarami kiście :D :P
;D Zdolna dziewczynka!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: pn paź 01, 2012 9:31 pm
autor: Eve
A ja filmik sobie oglądam i oglądam z wielką przyjemnością, widać że Fantazja już na "swoim" bo jak torpeda a i ma pojemność paszczy ! Ile Ona tego ..tam wcisnęła :D Ale przemknęło mi wspomnienie Niebieskiej Kuleczki gdy tak chowała skarby do "miejsca o którym nikt nie wie" ..i jakby lekkie podobieństwo w pojemności zabierania. Czerwonooka Piękność lekko jeszcze wycofana lecz ciekawość silniejsza :-*
Od winogron blisko do ..grzańca ! Chyba też muszę na taki ekspresowy urlop się wybrać. Piękne te dziewczyny i taka energia od nich bije że się zachciewa jeszcze, jeszcze ! :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: wt paź 02, 2012 12:42 pm
autor: unipaks
No w domu też padło stwierdzenie, że mała szufluje jak niebieściak :D Tylko pufy na skarby już nie ma :-\
Przekazałam jej od Was parę miłych słów i była usatysfakcjonowana; w nocy dotrzymywała nam towarzystwa i rano także, wskutek czego ciutkę spóźniłam się do roboty :P

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: śr paź 10, 2012 5:09 pm
autor: anka28

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze

: sob paź 13, 2012 11:55 pm
autor: unipaks
Od wczoraj mamy niespodziewanych gości - szczurki ze schroniska, które ktoś porzucił pod śmietnikiem, dwie dziewczynki, dziś dołączyło dwóch chłopców. Ogonki są śliczne, kochane i bardzo miziaste, lgną do ludzi aż żal oddawać. :D
Kichają i mają świerzb; dziewczynki osłuchowo czyste, chłopcy - nie wiadomo, pochrumkują może też z emocji. ::)
Jeden z chłopaków to piękny blutek, drugi to reksik, wygląda niczym albinosek przysypany jaśniutkim popiołkiem. ;) Obaj pchają się na ręce, na kolana, dają zagłaskiwać do woli i jeszcze się więcej domagają. :) :D

Większy z panów: :)


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Reksik: :)


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Mąż słysząc, że samiczki mogą zostać rozdzielone, zdeterminowany i zdesperowany chciał je pozostawić u nas, ale wierzę, że będą razem. Uprzedzono nas, że mogą być w ciąży, dziś jedną ciążę chyba wykluczamy bo panna o ciemniejszym ubarwieniu rujkowała aż miło. :D


Dziewczynki Mniejsza, jaśniejsza :)



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek


seria: - Kto mi zajumał moją srajtaśmę ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Większa, rujkująca aktualnie panienka :)



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obie :) Obrazek Obrazek


A Fantazja z Miką od przyjazdu mężczyzn schizują; ciągle mnie obwąchują, zapomniały o jedzeniu, spaniu i całym bożym świecie. Szturmują drzwi i moją osobę, wspinając się po mnie jakby spodziewały się znaleźć miłość swojego życia na czubku mojej głowy. ::) :P
Fantazja zwłaszcza dwoi się i troi, bo wczoraj zaczęła rujkować. Mika natomiast podchodzi i obwąchuje, ale dotknięta samczym zapachem podskakuje z kwikiem i piskiem , nie wiedzieć czemu wyraźnie przestraszona. ???
Jutro dziewczynki ze schroniska jadą do W-wy, do Starszej Pani.
Nie mam DT dla chłopaków, ciężko jest. A transport dopiero za tydzień... :-\

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: ndz paź 14, 2012 7:49 am
autor: Nietoperrr...
Jakie urocze śmietnikowce! :D

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: ndz paź 14, 2012 12:17 pm
autor: valhalla
Oj, jak miałam przez tydzień panienkę na DT, to zapach 6 samców podziałał błyskawicznie - rujka taka, że aż pod sufit odfruwała :D Nie dziwię się Fantazji zresztą, piękni ci panowie, a że ze śmietnika... nowoczesne kobiety nie patrzą na pochodzenie :P

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: wt paź 16, 2012 8:33 am
autor: manianera
Dzieje się u Was, dzieje! Tymczasy przepiękne takie, że aż wolę za bardzo się nie przyglądać :D !
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8628-1.jpg - to winogrona można jeść przez słomkę?!
Obejrzałam w końcu filmik i zakochałam się w Fantazji i Mice - w tej pierwszej tyle rozrabiactwa, a w drugiej delikatności! Buziaki dla panienek!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: śr paź 17, 2012 4:45 pm
autor: unipaks
Kilka fotek naszych rezydentek :)
Fantazja usiłująca dostać się do środka wersalki:
Obrazek Obrazek

Obrazek trzeba zerknąć w lewo...

... i w prawo... Obrazek

Obrazek ... a może przemknąć boczkiem..? :D

Przed przybyciem śmietnikowych świerzbinek dziewczyny w ogóle trzymały się blisko wersalki, wylegując się na niej albo za nią, w pudełku :P

Obrazek

Teraz obie baby zrobiły się hiperaktywne, okupując drzwi z obu stron oraz pofukując i popiskując na siebie i do siebie. Zapach najpierw samców, teraz obcych samiczek intryguje je, budząc fascynację pomieszaną z odrazą. ;D Dotknięta przypadkiem Mika długo reagowała wyskokiem pionowo w górę, z kwikiem takim jakby kto diabłu ogon przydeptał. Obawialiśmy się, że cały ostrożny proces oswajania jej pójdzie na marne... ::)
Potem w sukurs przyszła nam jej rujka. Białaska sama pcha się na ręce, unikając co prawda dłuższego dotyku i podnoszenia, a znaczy nas przy tym tak, że w zasadzie nie odróżnia potem chyba naszego zapachu od własnego. ;)
A wczoraj, gdy Fantazja na moich kolanach zwyczajowo legła wyciągnięta i zgrzytająca ząbkami, Mika podeszła i dołączyła do niej, pozwalając mi się głaskać bez robienia uników :)
W piątek świerzbinki dostaną druga dawkę Ivermektyny. Kiedy mogę już łączyć je z naszymi dziewczynami?

Panienki są rozkoszne, ale nie mają jeszcze imion. ::)
Mniejsza, jaśniejsza dziewczynka porusza się na wysokim zawieszeniu i wygięta niczym Tofik; jest mniej łakoma od drugiej szczurki. Uszate dziewczątko wygląda na gapcię, ale taka nie jest, po otwarciu drzwi łazienki śmiało rusza zwiedzać przedpokój i kuchnię, od czasu do czasu usiłując napędzić strachu naszym dziewczynom węszącym pod drzwiami z drugiej strony. :D
Większa zachowuje się w stosunku do niej tak opiekuńczo, jakby była jej mamą lub starszą siostrą. Jest ciekawym świata obżartuszkiem. Ma sprytny wyraz pyszczka i mądre spojrzenie patrzących śmiało oczu. Wczoraj nas uderzyło, że kogoś bardzo nam przypomina, choć nosi futerko w zupełnie odmiennym kolorze :)
Obie co chwilę przerywają eksplorację podchodząc do ludzkich rąk po pieszczoty
Cudowne są :-*

Obrazek

Jaśniejszy, uszaty sierściuszek:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kiedy w niedzielę poszłam do łazienki, żeby je zabrać na transport, większa z dziewczynek spała na główce i wyglądała jak kupka nieszczęścia, co sprawiło, że rodzinnie drgnęły nam serca. Ale gdzieś w W-wie czekał już możliwy DS... :-\
Mąż oponował mimo to, córka wskazywała na śpiący na głowie kłębuszek i nalegała. W miejscu przekazania "ciemnowłosa" walczyła o pozostanie w moich objęciach, uszatka poddała się leżąc niczym sflaczałe futerko na dnie transportera. :(
Wróciłam do domu bez radości, a kiedy po sms-sie do Starszej Pani potwierdzającym przekazanie dziewczynek przyszła odpowiedź, że jeszcze jest czas, żebyśmy je zatrzymali, biegusiem popędziłam z powrotem. :D

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: śr paź 17, 2012 10:24 pm
autor: ol.
a są dziewczynki ! :D

Niech więc witając się jeszcze raz pogratuluję pannom i Wam takiego obrotu rzeczy i powiem, że ułaństwo Fantazji promieniuje znakomicie ;) ;D

Śliczne panienki niech się zadomawiają, resztki obcych z siebie zrzucą - i żyją długo i szczęśliwie w Waszym pełnym miłości domu !

:-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: czw paź 18, 2012 12:27 am
autor: pariscope
No i kto by się spodziewał takiego obrotu sprawy :D Rozczuliłam się. Bidy przypomniały mi Frygę i Perełkę.
Tęsknię za szczurami... Zarzekałam się, że nie będę więcej mieć szczurów, skoro nie mam weta dobrze znającego się na szczurkach, a tak bardzo przeżywam ich przedwczesną śmierć... Zarzekałam się, a jednak klatka z pełnym wyposażeniem stoi w pokoju... Chyba podświadomie czułam, że nie dotrzymam danego sobie słowa... I gdy do Was zaglądam, do Stadka z Piernikowej Chatki i do innych stadek, to... łamię się coraz bardziej. Czytając Wasz wątek uśmiecham się przez łzy. Tu zawsze (prawie) jest wesoło, zawsze dużo się dzieje, co raz to jakaś niespodzianka. Taka jak ta. A chyba kiedyś czytałam, że nie będzie więcej szczurków w Waszym domu ? :D Ot, co te zwierzaki z nami robią. Dzisiaj są już 4 :)
Życzę zdrowia wszystkim dziewczynkom, niech się mocno zaprzyjaźnią, a chłopakom zdrowia i szybkiego znalezienia dobrego domku.

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: czw paź 18, 2012 8:26 pm
autor: Jessica

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: czw paź 18, 2012 8:32 pm
autor: Eve
oooo dziewczyny komuś skradły serce :)
Bardzo się ucieszyłam ..teraz to Was w domu szczury zjedzą ;D

Śliczne te dziewczynki a Fantazja to mi z zachowania Bukolską przypomina ..takie same miny strzela jak koniecznie chce się gdzieś dostać ;)
Ściskamy :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek i szczurki ze śmietnika

: sob paź 20, 2012 11:08 pm
autor: unipaks
Pariscope, dla mnie samej to było zaskoczenie ::) Rzeczywiście, kiedy się na nie patrzy, nasuwa się skojarzenie z Perełką i Frygą... :) Nie wiem, czy dasz radę bez ogonków, bardzo ciężko jest się ich wyrzec ::)

Eve, one obie takie miny strzelają :D

Panny poznały się dziś na parapecie :) najpierw uszatka i Mika, potem dołączyłam większą pumkę i na koniec Fantazję; było dobrze. :) Pachnące wanilią wylądowały na jakiś czas w malutkim transporterku i niedługo później ujrzałam uszatą śmietniczankę iskającą biały, wyciągnięty błogo w górę łepek z wyszczerzonymi z zadowolenia ząbkami. W pierwszej chwili sądziłam , że to Mika, ale zaraz dostrzegłam ją z półotwartym z błogości pyszczkiem, pod leżącą na niej ciemnoniebieską panną. :D
Na trochę wylądowały w cudzych klatkach, z cudzymi szmatkami. Nadmienić trzeba, że kiedy uwalniałam zawartość transporterka niziutko nad parapetem, "wybłądziły się" wszystkie oprócz Miki.
Ta bowiem zadnimi łapami zaparła się w środku i z odwróconego do góry dnem pojemniczka nie wypadł żaden szczurek, choć już nawet potrząsałam pudełkiem; tylko jedna girka w którymś momencie straciła przyczepność i pedałowała w powietrzu, usiłując czym prędzej znaleźć się z powrotem wewnątrz transportera ;D
Nockę niestety spędzą jeszcze osobno, nie chcę niepotrzebnie ryzykować :P