szczury.org

Moi inteligentni inaczej... Wyraz pysków sam mówi za siebie



I chyba jedyny mądry - miś mój polarny Apsik


Alergii ciąg dalszy,córa kaszle a ja mam znów problemy skórne

Wszyscy cudowni

O kurcze Iwonko - Oni są rewelacyjni ! A Tośka to

Biedna córusia - najpierw paluszek a teraz jeszcze to .. Ciężka sprawa do zgryzienia z tymi zwierzakami, nie wyobrażam sobie twojego domu bez tych wszystkich pysków ale wiadomo serce a rozum ..

Mnóstwo całusów wysyłam i ..ogarniaj te literki !

Ale głuptaki prześliczne
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebb ... 99885.html standardowa poza szczura! nie ma to jak miażdżyć kolegę ziewaniem
trzymam kciuki za poprawę sytuacji z alergią...

Pieknoty

<- "Weź się Tośka nie rozbijaj! Ciasno miiiiiii, aaaaaaa!" Genialne!

Ale to ślicznie wygląda .Aż chce się mieć takie szczurki jak Twoje .Ucałuj gromadkę :* .

Jakie pościskane XD

Świetne foty.

przecudne pycholki!!!

Jeju, jakie cudeńka!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebb ... 99885.html - genialne!

Nietoperrr... pisze:

nosek, nosek, nosek, czubek łapki, łapka, łapka, stóóp !! , łapka, czubek łapki, łapka w białej rękawiczce, łooooogón !!!


Czy ta ilustracja jak ze szczurzej wyliczanki oznacza, że Akuku doszedł do opanowania ?

Apsik rozbrajający jest - tu rozumiem sesja szybciej się skończyła, bo model został porwany i wycałowany

Ale wstyd...
Przegapiłam pierwsze urodzinki Tośki i Duszki... 31.tort powinien być...
Ech,ale teraz główka moja zawalona tyloma rzeczami...Bercik ma kolejne przerzuty ropni - jak to paskudztwo go gnębi!!!Był jeden trzykomorowy,potem dwa,a teraz mamy już trzy Antybiotyki zamiast wybić paskudztwo,zjadają mi Bercikowskiego.Niknie w oczach.
Wracają do mnie bracia bezjajkowi - chyba już na amen skazani na Oleśnicę...U Klimy źle reagują,niech już lepiej wrócą na swoje "śmieci". Ja nie mogę w to uwierzyć,że nikt nie chce kastratów!Co się porobiło ze szczurolubami
Nie wiem jeszcze,jak mi córa zareaguje na kolejne powiększenie ilości zwierza,na razie jest w miarę stabilnie,kaszel minimalny,problemy skórne zatrzymane.Odizolowałam ją całkowicie od szczuraków i wcale jej się to nie podoba.
Dziś na pocieszenie przyniosłam jej w torbie Tośkę do Akademii Malucha - ale zamieszania narobił jeden mały ogonek Dzieciaki wniebowzięte - "Psie pani,mogie pogaśkać?Na ląćki mogie?" Córa z dumą przechadzała się ze szczurem na ramieniu pośród maluchów.A pani wychowawczyni - "AAAAAA!!!TO ma OGON!!!Ale jaka ładna...Ale ma OGON!!!No śliczna...Ugryzie???"
I wzięła Pani na ręce (spociła się,żałożę się! ) i sztywną ręką DOTKNĘŁA ! No szok!
I druga pani - "Ojej,ona wygląda jak konik!" Ale nie dotknęła
Później ubierałam córę w szatni i podeszła do mnie jedna mama - "Słyszała Pani?Ktoś szczura przyniósł do szkoły!!!"
-"Nooo..."

Hahahahahah dobre Fajną przygodę mieliście. Miodynka i Lucynka dostały życzenia na 1 roczne urodzinki a i tak Lucynka prychnela

Noo ciekawe kto przyniósł tego szczura Hahahaha

Fajna przygoda

No to radocha była
Co za czasy żeby do szkoły Szczury przynosić
..pewnie teraz jak zachoruje jakieś dziecko to ... będzie o czym gadać
Ach ten lud poczciwy i prosty
Ukochaj moich panów i panie oraz dzieci