szczury.org

praca ; )
kredyt...no to nie aż takie dobre rozwiązanie...
eee...może troche od rodziny ; ))
no i poczekaj to twoją biżu zaczną kupować ; PP

haha! a wiesz co jest najlepsze ; ))) że te wasze 4 stówki na akcje charytatywne idą i ani grosza nie dostaniecie !!! docieszyć zawsze się można ; ]]]]

A mi przyjechała paczka od Oleczki
Chłopcy od godz. 15 do teraz zeżarli całą michę Jr Farma teraz buszują i chcą jeszcze W wigilię powieszę im choinkę i dam ciasteczka i zrobię im prezentów, że HO! HO! i nie wiem jeszcze co, bo jestem szczęśliwa i dumna z mych pociech tudzież nie potrafię opisać tej euforii, która ciągle we mnie płonie wiecznym ogniem

Komu dobrze
A ja nadal czekam D: Przez głupiego kuriera moja paczka pojechała do Akki do Krk a jej do mnie.. I dopiero w poniedziałek prawdopodobnie będę ją miał. Aaaa, przez to czekam na fureta juz 1,5tygodnia, a ja jestem niecierpliwy
Wgl w środę miało przyjść żarcie, a nie przyszło nadal..
Kurierzy są złem.

Ej, wy też tak macie, że jesteście najbardziej szczęśliwi jak kupicie coś szczurom? A jak sobie czy komuś to tak.. obojetnie?

No pracę zaczynam dopiero w połowie stycznia, więc muszę poczekać z dochodami tego typu
O! Wystawię na allegro tą biżu! genialna jestem

A powiem Ci że mam tak samo ; )) no np. zamiast sobie coś na urodziny kupić rok temu to kupiłam szczurą nową klatkę, i miałam wielkiego zaciesza z tego powodu

UprzejmaCegła pisze:A mi przyjechała paczka od Oleczki
Chłopcy od godz. 15 do teraz zeżarli całą michę Jr Farma teraz buszują i chcą jeszcze W wigilię powieszę im choinkę i dam ciasteczka i zrobię im prezentów, że HO! HO! i nie wiem jeszcze co, bo jestem szczęśliwa i dumna z mych pociech tudzież nie potrafię opisać tej euforii, która ciągle we mnie płonie wiecznym ogniem

p.s: LaCoca, jakie kolby robisz?

Ja zawsze mam meeega radochę jak Oleczka przywozi mi jakieś rzeczy więc Cię doskonale rozumiem (jakbyś mnie zobaczyła jak przywiozła towera to pewnie padłabyś ze śmiechu )
Czasem odnoszę wrażenie, że chyba bardziej się tym podniecam niż moje dziewuchy ;P

p.s. A takie ło http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 94d13.html

A i miałam pokazać szczurzą półkę, oto i ona:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76a ... ad4fc.html w tle piękna zima

vivon, no wow, przeciez wiem ze to idzie na fundacje. i akurat to ze nie dostaniemy ani grosza nas jakos nie zasmuca. wszystko robilismy na rzecz fundacji i dobrowolnie siedzielismy w szkole do wieczora.

LaCoka pisze:Ja zawsze mam meeega radochę jak Oleczka przywozi mi jakieś rzeczy więc Cię doskonale rozumiem (jakbyś mnie zobaczyła jak przywiozła towera to pewnie padłabyś ze śmiechu )
Czasem odnoszę wrażenie, że chyba bardziej się tym podniecam niż moje dziewuchy ;P

Szczurnięci jak dostaną/kupią np. koszulkę, aparat lub komputer to, owszem, jest radość, ale nie można jej porównać do zachwytów np. nad nową klatką, żarłem, hamaczkiem, ogonkiem itp.

A te kolby to fajne może i ja bym coś takiego zdziałała dla tych moich pastuchów

LaCoka pisze:Ja zawsze mam meeega radochę jak Oleczka przywozi mi jakieś rzeczy więc Cię doskonale rozumiem (jakbyś mnie zobaczyła jak przywiozła towera to pewnie padłabyś ze śmiechu )
Czasem odnoszę wrażenie, że chyba bardziej się tym podniecam niż moje dziewuchy ;P

p.s. A takie ło http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b6 ... 94d13.html

[/quote]
Ja nawet z głupiego żarcia się cieszę XD I zawsze taki dumny sypie im do miski i zacieszam jak jedzą...
Jak zrobiłas te kolby i kulki? Są super! Sam bym spróbował..

Vivon pisze:A powiem Ci że mam tak samo ; )) no np. zamiast sobie coś na urodziny kupić rok temu to kupiłam szczurą nową klatkę, i miałam wielkiego zaciesza z tego powodu

Ja też teraz kasę na urodziny wydałem na szczury,...XD

Dziękuję Cegło jakby co mogę Ci podrzucić przepis ale może najpierw sprawdzę czy jest to w ogóle jadalne

Sheera Tobie również dziękuję
Otóż znalazłam jakiś przepis w necie ale go przerobiłam i wyglądało to tak:
1.Wzięłam patyki od kolb, które moje paskudy już pożarły (ha! czasem przydaje się moje gromadzenie wszystkiego "bo się przyda").
2.Powykręcałam z nich haczyki
3. W garnku podgrzałam mieszając wodę z mąką (oczywiście nie podam wam ilości bo jak zwykle robiłam to "na oko", mieszałam trzepaczką ;P) i dodałam do tego: mix różnych ziaren i innych fantów, miód i trochę kaszki mleczno-ryżowej bananowej bo mi akurat wpadła w ręce
4. Ciepłą, kleistą masą zaczęłam obklejać patyki brudząc przy tym całą okolicę łącznie z kotem i laptopem
5. Jak już obkleiłam patyk to turlałam to to w wcześniej przygotowanych ziarenkach (itp) wysypanych na talerzu
6. Jak już stwierdziłam, że szlag mnie trafi z tymi patykami to zaczęłam toczyć kulki niczym żuczek g., po utoczeniu turlałam ów wytwór w ziarenkach ;P
7. Wszystko położyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam w temp 180stopni przez 2h (żeby wszystko dobrze stwardniało)
Trochę nie ten temat ale tu pytali więc napisałam

Rety , jak Ty znajdujesz czas na takie rzeczy O_O
Półka i kolby wygladają apetycznie ! (półka też , z tego co mogę sie na metkach doczytac )

Paul_Julian pisze:Rety , jak Ty znajdujesz czas na takie rzeczy O_O
Półka i kolby wygladają apetycznie ! (półka też , z tego co mogę sie na metkach doczytac )

No jakoś znajduję
Jeśli chodzi o półkę to szlag mnie trafiał jak czegoś szukałam więc wszystko posegregowałam
A kolby się szybko robi tylko wystarczy później doglądać piekarnika

A i mogę już polecić kolby: moje dziewczyny zjadły już pół jednej (do gołego patyka) a dostały je z godzinę temu

Przez noc kolba została doszczętnie pożarta

Przez głupiego kuriera moja paczka pojechała do Akki do Krk a jej do mnie..

miał być wczoraj ale go nie było :/ może w końcu w poniedziałek się pojawi Na razie wielka paczucha stoi w korytarzu i ciągle w nią wpadam