Re: moje szczupaki kochane
: ndz gru 23, 2012 4:26 pm
Ekhm...: http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 4.jpg.html (ależ świetne ujęcie- mniam....) Klasyka tego gatunku: leń, ale drapieżca
http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 3.jpg.html
Pojawił się Felek, co chodził bez szelek,
maleńki werbelek w tchawicy miał.
Felkowy werbelek, miał mały felerek:
w Ogrodzie Umarłych dla Nikogo grał.
Ktoś zjawił się nagle, rzekł „ja cię przygarnę” felerek werbelka naprawim raz dwa
I tak też się stało, bo od tego dnia
Felkowy werbelek w Szczupakowie gra.
Że też radości z oglądania takiego zdjęcia: http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 8.jpg.html (to nawet śmieszniejsze, niż Filemon i Bonifacy- bo to PRAWDZIWA kanapa) , musi towarzyszyć myśl o przedstawicielu własnego gatunku, co to potrafi porzucić oswojone stworzenie zimą.... tylko malutka iskierka nadziei, że stworek się zgubił....
Jak to: „choinki nie będzie” – wyniesiecie? Bo przecież widzę, że nie tylko jest, ale nawet już pięknie przystrojona
. No, może jeszcze kilka kawałków kabanoska i ze dwie bańki do stłuczenia powiesić i będzie „gitara” .

http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 3.jpg.html
Pojawił się Felek, co chodził bez szelek,
maleńki werbelek w tchawicy miał.
Felkowy werbelek, miał mały felerek:
w Ogrodzie Umarłych dla Nikogo grał.
Ktoś zjawił się nagle, rzekł „ja cię przygarnę” felerek werbelka naprawim raz dwa
I tak też się stało, bo od tego dnia
Felkowy werbelek w Szczupakowie gra.
Że też radości z oglądania takiego zdjęcia: http://s889.beta.photobucket.com/user/c ... 8.jpg.html (to nawet śmieszniejsze, niż Filemon i Bonifacy- bo to PRAWDZIWA kanapa) , musi towarzyszyć myśl o przedstawicielu własnego gatunku, co to potrafi porzucić oswojone stworzenie zimą.... tylko malutka iskierka nadziei, że stworek się zgubił....
Jak to: „choinki nie będzie” – wyniesiecie? Bo przecież widzę, że nie tylko jest, ale nawet już pięknie przystrojona
