szczury.org

Jak na teraz, to ja będę.
Jeśli coś się zmieni, to dam znać.

na 80% się pojawię
Asiulec jeśli sie zdeklarujesz, to pomyślę, czy Pepper nie wziąć, żeby się pochwalić jakie cudeńko z niej wyrosło

Kurczę, perspektywa zobaczenia Pepperzątka zmotywowała mnie jeszcze bardziej do spotkania...

Tam myślałam, że kiedyś się tu rejestrowałam. Jak nie wypadnie mi żadne niespodziewajkowe koło, to wpadnę.
Swoją drogą, za robienie zdjęć mojej koszmarnej czerwonej gębie zemszczę się, jeśli kiedyś nabędę aparat.
Dziękuję za pamięć o mojej osobie^^
Marta.

ja będę, tylko muszę być w domu o 15, bo potem na 17 muszę być na oporowie [czy tak to się odmienia? dżizas]. :]

Ja chyba jednak nie będe mogła

Mama marudzi, że na pewno chora będe tak ciągle jeżdżąc. Fakt, nie moge ojca zarazić bo w jego przypadku każda infekcja jest groźna...

ogonowa

ja też za długo być nie będę mogła, bo mi się teściowie na obiad wprosili ale jak upichcę coś dzień wcześniej, to na godzinkę, dwie na pewno wpadnę

Po jutrze spotkanie....

Wstępna lista:

Ogoniasta
ogonowa
Itka
Asiulec
Licho
shia.raena

Proszę potwierdzać i aktualizować!

Ninuś, Ty na 100% nie dasz rady?

Ja niestety nie dam rady

Będę, ale proszę o konkrety. Jak, gdzie, kiedy?:D Jeślibym miała brać baby to wolałabym wiedzieć dokładnie gdzie mam jechać, a nie marznąć z nimi;)

Sobota, ul.Żernicka...o 11:00 spokojnie możecie już być u mnie.
Dojazd z ul.Dworcowej autobusem 409, wysiadka na ul.Żernickiej.
Najlepiej gdybyście się umówiły gdzieś na dworcu i razem przyjechały...a ja będę czekać tam gdzie macie wysiąść.

Halo!! Jest tam kto? Co z tym spotkaniem?
Jak na razie, to obecna będę ja z Martą... hmmm..dość kameralnie
Co z resztą?
Odzywać się ludziska bo nie wiem czy mam wyciągać porcelanę i stoły zastawiać...

ja będę. tylko się zastanawiam czy brać paszczury, bo zimnica okropna...

ogonowa pisze:ja będę.

Noooo...w końcu Troje to już tłum ...prawie Kto jeszcze?? Licho??

ogonowa pisze:tylko się zastanawiam czy brać paszczury, bo zimnica okropna...

Jak uważasz...zimno jest, ale od czego są torby, koce i termofory
Jak by co, to u mnie są cztery Królewny do tarmoszenia Co prawda nie będą tak przytulaśne i spokojne jak Twoje chłopaki, ale na odrobinę czułości sobie pozwolą.

Kurde. A ja nie wiem.

Odzywa się we mnie Poczucie Przyzwoitości i jakiś cichy, ale coraz bardziej wyrazisty głosik szepce mi do ucha, że skoro umówiłam się na wtorek z Panią Promotor, wypadałoby napisać więcej, niźli marne 3/4 strony...

Z kolei u Ciebie będzie porcelana!

Dam znać jeszcze dziś.