Strona 23 z 27

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: ndz sty 23, 2011 4:02 pm
autor: Vicka211
Dobra, jutro idziemy. Wpierw przejdę się do nowego weta, jest 3 min od mojego bloku, nie wiem czy jest obeznany w gryzoniach, ale warto spróbować, bo zimno jest i nie chcę jej przeziębić.
Jeśli nic nie poradzi to najwyżej pojadę tam gdzie zawsze.
Nadziei mi chociaż dodaje to, że zachowuje się, jakby nic jej nie było, teraz sobie siedzi ze mną :)

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: ndz sty 23, 2011 4:09 pm
autor: Paul_Julian
Nie ma przeziębiania :D termofon , szaliczek :D
Pisz koniecznie , co tam u uszów!

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: ndz sty 23, 2011 5:55 pm
autor: ol.
Pisz i o pomyślnej diagnozie pisz - za którą trzymam kciuki !
(może to coś hormonalnego i da się lekami zatrzymać ?)

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: pn sty 24, 2011 6:05 pm
autor: Vicka211
Paul_Julian pisze:Nie ma przeziębiania :D termofon , szaliczek :D
i jeszcze czapka dużych rozmiarów coby uszy zakryć, hm? ;D ;D

Niedawno wróciłyśmy. Wet powiedział, że może to być jakieś ukłucie, zakażenie. Podał jej zastrzyk przeciw zakażeniom właśnie, obrzękom i bólowi. W czwartek wieczorem mam się z nią przejść i wtedy oceni się sytuacje, czy stan się polepsza, czy nic się nie zmieniło - co wtedy będzie raczej oznaczać guza.

Tak więc prosimy o kciuki! Oby się to okazało niegroźne.

I jeszcze kilka fotek :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: pn sty 24, 2011 6:09 pm
autor: `naatka
zakochałam się w myszach :o :-* oczywiscie trzymam kciuki!

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: pn sty 24, 2011 8:21 pm
autor: Paul_Julian
Ale świetnie, że Toffik się dogaduje z myszonami :)

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: wt sty 25, 2011 10:19 pm
autor: ol.
Żeby to było to - Frejko kciukam !
(tylko zastrzyk przeciw ew. zakażeniu tylko jeden ? jeśli to był antybiotyk to kilka dni trzeba podajwać :-\ )

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: wt sty 25, 2011 11:19 pm
autor: unipaks
Też będę kciukać, żeby to nie było nic więcej! Trzymaj się Freyko! :) Musi być dobrze :)
http://img806.imageshack.us/i/frusiaitoff.jpg/ cudna fotka! :-*

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: śr sty 26, 2011 10:27 am
autor: Jessica
mocno trzymamy kciuki :-*

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: śr sty 26, 2011 11:16 pm
autor: zocha
Trzymam kciuki za Freyke.

http://img121.imageshack.us/i/gandx.jpg/ kochane to maleństwo jest
http://img810.imageshack.us/i/gand2.jpg/ cudna :-*
http://img806.imageshack.us/i/frusiaitoff.jpg/ przy Toffiku to nawet Freya malutka jest :)

Ucałuj dziewuszki i daj znać co tam u weta i jak się Freyka czuje.

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: czw sty 27, 2011 6:53 pm
autor: Vicka211
ol. pisze:(tylko zastrzyk przeciw ew. zakażeniu tylko jeden ? jeśli to był antybiotyk to kilka dni trzeba podajwać :-\ )
Nie, to antybiotyk nie jest, mama nawet się z ciekawości właśnie pytała o to. Jako, że mama to służba zdrowia, to tłumaczył jej na ludzkich odpowiednikach co to, ale ja nie pamiętam, za bardzo zdenerwowana byłam :P

Bardzo dziękujemy za kciuki :-*

Niedawno wróciłam z wizyty, mogę dalej myśleć pozytywnie :)
Od czasu ostatniej wizyty ta narośl nie zmieniła wielkości. Doktor po jej obmacaniu stwierdził, że jest ona ruchoma, nie przytwierdzona do niczego wewnątrz. Podał kolejny zastrzyk o przedłużonym działaniu + jakieś witaminki. Jeśli (o ile dobrze pamiętam) za 2 tygodnie będzie to takiej wielkości jakiej jest, jak się nic nie zmieni, to prawdopodobnie to tak zostanie, nie stwarzając większych problemów.
W wypadku gdyby jednak zmieniało to swoją postać to będziemy z vetem myśleć dalej :P
Ogólnie w razie wątpliwości mamy dzwonić. Tak btw to jestem bardzo zadowolona, że otworzono tu gabinet, bo nie dość, że bliziutko, to jeszcze pan bardzo miły i rzeczowy :)

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: czw sty 27, 2011 7:13 pm
autor: manianera
Dobrze, że na razie spokój, trzymam kciuki by tak zostało!
Ile razy zaglądam do Ciebie, to mi się myszorów zachciewa, taką masz śliczną tą dwójeczkę! I jeszcze psiak na dodatek ::) !
Ślemy mizianko dla całej zwierzyny!

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: sob lut 12, 2011 4:31 pm
autor: Vicka211
Freyka miewa się świetnie, w sumie to bez zmian, biega skacze i takie tam :) Natomiast po Gandzi już starość widać. Do kołowrotka już w sumie nie wchodzi, śpi i je przeważnie. Bardziej przymilna się nawet zrobiła, bo jakoś jej się już ganiać z ręką nie chce, więc i u mnie leży wyjątkowo. No ale jakoś jest :)
Obrazek
Obrazek
Toffik obserwuje myszate podczas gdy ja im kuwetę czyściłam ;) . Jak Freyka podeszła do krat to uciekł ::)

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: sob lut 12, 2011 5:58 pm
autor: Paul_Julian
A widziałas groźną mysz ? http://szczury.org/viewtopic.php?f=55&t=29611

Na tych fotkach to te Twoje mini szczurki takie tycie!

Re: Uszy, mysz i patykomaniak

: sob lut 12, 2011 6:06 pm
autor: Vicka211
Paul_Julian pisze:A widziałas groźną mysz ? http://szczury.org/viewtopic.php?f=55&t=29611

Na tych fotkach to te Twoje mini szczurki takie tycie!
Ło, nieźle! :D
Ja tak sobie ochoty nabrałam niedawno na takiego samcola za hodowli, niektóre to na całą dłoń są niemalże ;D
Moje to smukłe dziołchy, zwłaszcza za młodu :D A Gandzia to już w ogóle, takie delikatne maleństwo, kruche :)